Międzynarodowa Konferencja o bezpieczeństwie dzieci w Internecie, Warszawa 28 września 2010

Rok: 2010
Autor: Inny

PIERWSZY DZIEŃ KONFERENCJI O BEZPIECZEŃSTWIE W INTERNECIE

W dniach 28-29 września 2010 roku odbyła się w Warszawie IV Międzynarodowa Konferencja pt.: „Bezpieczeństwo dzieci i młodzieży w Internecie” w ramach programu Komisji Europejskiej Safer Internet. Dotyczy szerokiego spektrum zagadnień związanych z bezpieczeństwem dzieci i młodzieży w Internecie.

Konferencja została zorganizowana przez Polskie Centrum Programu Safer Internet (utworzoną w 2005 r.), a poprowadzona przez Fundację Dzieci Niczyje oraz Naukową i Akademicką Sieć Komputerową (NASK) we współpracy z niemieckim projektem na rzecz bezpieczeństwa w Internecie – klicksafe. Głównym partnerem konferencji była Fundacja Orange.

 

Konferencja jest adresowana przede wszystkim do przedstawicieli sektora edukacyjnego, organizacji pozarządowych, branży internetowej, instytucji wymiaru sprawiedliwości oraz organów ścigania. Bezpieczeństwo w sieci stanowi ważne zagadnienie ze względu na wzrastającą liczbę dokonywanych przestępstw. Liczba internatów systematycznie wzrasta i przez to zachodzi konieczność edukowania wszystkich użytkowników, często narażonych na internetowe pułapki.

Specjaliści zagraniczni i krajowi przekazują najbardziej aktualną wiedzę dotyczącą edukacji przez Internet oraz metod przeciwdziałania przestępczości internetowej wobec dzieci.

Patronat honorowy objęli: Katarzyna Hall – minister edukacji, prof. Barbara Kurdycka – minister nauki i szkolnictwa wyższego, Krzysztof Kwiatkowski – minister sprawiedliwości, Anna Streżyńska – prezes Urzędu Komunikacji Publicznej, Jerzy Miller – minister spraw wewnętrznych i administracji.

W pierwszym dniu konferencji skoncentrowano się na definiowaniu i wyjaśnianiu zagrożeń w Internecie. Także zwrócono uwagę na skalę zjawisk oraz ich długofalowe skutki. Zagrożenia są często bagatelizowane, a rodzice dzieci mających nieograniczony dostęp do Internetu nie wiedzą, na jakie niebezpieczeństwo mogą być narażone ich dzieci.

Rozpoczynający Konferencję John Carr (eNACSO – Wielka Brytania) zwrócił uwagę, że dzieci i młodzież udostępniając w sieci informacje na swój temat, narażają się na niebezpieczeństwo wykorzystania seksualnego, cyberprzemocy czy natrętnych działań komercyjnych. W USA na portalach społecznościowych mogą rejestrować się osoby powyżej 13 roku życia, jednak badania wykazują, że 37 proc. dzieci pomiędzy 8-12 rokiem życia posiada konto na Facebook, MySpace lub Bebo. W Wielkiej Brytanii też 37 proc. dzieci odwiedza Facebook, ale dotyczy użytkowników w wieku jeszcze niższym, 5-7 lat. Udostępnianie danych przez dzieci naraża je na duże niebezpieczeństwo ze strony nieodpowiedzialnych i często mających złe zamiary dorosłych.

Facebook obsługuje 500 mln użytkowników (ok. 7,5 proc. całej populacji), więc nie może się mylić – podkreślił w swoim wystąpieniu Richard Swetenham z Komisji Europejskiej. Na kwestię odpowiedzialności za działalność w Internecie dostawców i koordynatorów portali społecznościowych, a także rodziców dzieci korzystających z nich zwrócił uwagę Swetenham.

Internet musi być bezpieczny, ale szybkość jego rozwoju utrudnia dostarczanie odpowiednich narzędzi, aby skutecznie i na czas przeciwdziałać nadużyciom – podkreślił prelegent.

Wśród największych portali społecznościowych wymienił także polski portal „Nasza Klasa”, który – jak podają pracownicy portalu i następni prelegenci: Joanna Gajewska i Tomasz Michalak – może poszczycić się liczbą 14 mln użytkowników, którzy w zeszłym roku byli najaktywniejszymi ze wszystkich portali społecznościowych na świecie. Aż 26 proc. osób korzystających z „Naszej Klasy” stanowią osoby w przedziale wiekowym 11-19 lat, co oznacza, że zainteresowanie nastolatków Internetem i portalami społecznościowymi jest duże. Tym bardziej należy zrobić wszystko co możliwe, aby zapewnić im bezpieczeństwo w sieci.

Z tego wynika duża odpowiedzialność, która spoczywa na dostarczycielach, ale ich wysiłek nie wystarczy.

Wprawdzie obsługujący portale – jak podkreślają przedstawiciele „Naszej Klasy” – stosują się do wytycznych Komisji Europejskiej, a w Polsce funkcjonują w oparciu o Ustawę o ochronie danych osobowych oraz Ustawę o dostarczaniu informacji drogą elektroniczną, jednak bez szerokiej współpracy to nie wystarczy. Pomimo zatrzymań i aresztowań przestępców internetowych, także należy nadążać za rozwojem sieci.

Wszyscy prelegenci podkreślają zgodnie: Internet nie jest złem, ale narzędziem, które wymaga doskonalenia.

– Dostarczyciele powinni współpracować z odbiorcami, aby poznawać ich zapotrzebowanie, a także od nich czerpać wiedzę o nowych zagrożeniach. Także twórcy nowych portali są witani w sieci i zaproszeni do szerokiej współpracy – podkreślił Richard Swetenham.

Specjaliści proponowali metody ochrony dzieci przed negatywnymi skutkami korzystania z sieci. Opierali się na własnych doświadczeniach z Internetem i obsługą społecznościowych portali.

Reprezentanci „Naszej Klasy” zwrócili uwagę na:

· konieczność zwiększania świadomości i znajomości Internetu, zabezpieczeń zwiększających bezpieczeństwo. Nieodzowne jest zaangażowanie rodziców, nauczycieli w szkole, przedstawicieli samorządów, organizacji pozarządowych, bibliotek

· należy współpracować z policją, wymiarem sprawiedliwości, psychologami

· nie można wszystkim ufać w sieci, nie należy zamieszczać własnych zdjęć i danych z dostępem dla wszystkich

· reagować na nadużycia i zgłaszać

· portal powinien w strategicznych miejscach umieszczać regulamin i zasady korzystania

· promować kulturę w sieci

Edukacja najmłodszych przez Internet jest skuteczniejsza, gdy obsługa jest prosta, a grafika przyjazna.

„Nasza Klasa” razem z m.in. „Allegro” dotarła w 2009 roku z wiedzą o Internecie do 6,5 tys. uczniów.

Marcus Gners ze Szwecji, przedstawiciel portalu Stardoll.com – jednego z największych portali rozrywkowych na świecie, skupiający 70 mln użytkowników, zwrócił uwagę, że u nich zamieszczanie prawdziwych danych jest zakazane. Użytkownicy (przeważnie dziewczyny) kreują świat mody, ale występują pod pseudonimami i nie zamieszczają swoich zdjęć. Portal jest dostępny w 19 językach, zatem daje możliwość rozwoju i zawierania znajomości, ale osoby niepożądane nie mają dostępu do prawdziwych danych.

Mówiąc do przedstawicieli innych portali zwrócił uwagę, że podając imię i nazwisko istnieje większe niebezpieczeństwo użycia danych osób zmarłych, co jest bolesne dla bliskich. Pseudonimy wykluczają taką możliwość. Trzeba także dbać o kulturę języka. Bardzo ważne jest szybkie reagowanie, czyli tworzenie centrów pomocy.

Radosław Zalewski (Gazeta.pl – portal: kotek.pl) uważa, że techniczne metody przeciwdziałania nadużyciom są powolne (reakcja zajmuje przeciętnie 15-30 min) i najlepszą metodą jest wypracowanie współpracy z odpowiedzialnymi użytkownikami, którą nazwał „samoobroną w sieci”.

Przejawia się ona poprzez: „szpiegostwo” (czujność i reagowanie na ewidentne zagrożenia), „raban” (informowanie innych o zagrożeniu), „wiarygodność” (użytkownicy sami rozpoznają szkodzącego użytkownika).

Żadne narzędzia technologiczne nie są warte tyle co zorganizowana społeczność – powiedział Zalewski.

Na koniec zwrócił uwagę na konieczność tworzenia publicznego wymiaru bezpieczeństwa („to jest dobra dzielnica”), czyli informowania innych, który portal jest bezpieczny; pracy u podstaw; nauki poprzez współpracę z użytkownikami.

Trzeba być konsekwentnym i rygorystycznym, zawsze należy reagować – zakończył przedstawiciel portalu Gazeta.pl.

Helen Whitlle (CEOP, Wielka Brytania) przestawiła w interesującym wykładzie pt.: „Seksualizacja młodych ludzi przez nowe technologie” zagrożenia i ich długofalowe skutki w życiu dzieci.

Obecnie młodzi żyją w medialnym świecie bardziej niż kiedykolwiek – powiedziała Helen.

Z tego wynika, że bagatelizowanie wpływu Internetu jest niedopuszczalne. Na wielu przykładach młodocianych i ich nieodpowiedzialnych działaniach w sieci wykazała, że przyczyną wielu nieszczęść jest brak świadomość konsekwencji upubliczniania siebie, np. „odkrytych” zdjęć.

Internet nie kreuje pedofilii czy pornografii, to zawsze robią ludzie – podsumowała.

Na koniec podkreśliła, że młodzi ludzie naśladują wzorce, które oglądają, też chcą na siebie zwrócić uwagę. Często nie mają świadomości, że to co jest w sieci – już nie można wymazać, inni mogą skopiować i przesłać dalej. Przeważnie pochopnych działań, które mogą szkodzić, nie można cofnąć i zastopować.

Do kwestii powstania nowego pokolenia odniosła się Birgit Echtler (pro familia Bayern, Niemcy). Podkreśliła, że nie zgadza się z opinią niemieckiego naukowca, który jako konkluzję swojej książki pt: „Tragedia seksualna Niemiec” uznał, że mamy do czynienia z Pokoleniem Porno.

Jej zdaniem nie ma Pokolenia Porno i nie można piętnować całego pokolenia.

W pornografii wszystko wydaje się proste, co sprawia, że młodych to może zachęcać. W życiu jest inaczej i o tym należy przekonywać młodych ludzi, aby nie żyli w iluzji i nie poddawali się manipulacji. Na podstawie realizowanego projektu dotyczącego przeciwdziałania pornografii i erotyce w mediach (zwłaszcza elektronicznych) wykazywała, że współpraca z nastolatkami (przy pomocy m.in. burzy mózgów) pozwala opracować skuteczne narzędzia edukacyjne.

Dr Aleksander Dix z Niemiec wykazał, że także młodzi ludzie chcą chronić swoją prywatność. Sieć ich pociąga, ale też ich niepokoi jej potęga.

Na konieczność ochrony danych osobowych zwrócili uwagę amerykanie S. Warren/L. Brandels w artykule „Prawo, aby pozostawić mnie w samotności” z 1890 roku.

Zapis, że każdy ma prawo do ochrony danych osobowych znajduje się w Konstytucji Europejskiej. 24 artykuł Europejskiej karty Praw Podstawowych podkreśla także prawa dziecka.

Eric Schmidt z Google zasugerował, że aby pomóc osobom, które nieodpowiedzialnie zamieściły informacje na swój temat, które mogą im w przyszłości szkodzić, może powinniśmy im pozwolić zmienić imię i nazwisko? Nie. Zostają też zdjęcia. Co dalej?

Ostatecznie uznał, że może warto wypracować w Internecie możliwość określenia daty wymazania danych. Cenna uwaga i być może działania będą zmierzać w tym kierunku.

W Memorendum – Porozumieniu Rzymskim (art. 29) znajduje się zapis mówiący, że usługodawcy są odpowiedzialni za uświadamianie użytkowników ich praw i obowiązków i powinni ich informować w zrozumiałym języku.

Dix ostrzegał, że specjaliści śledzą zachowania dzieci w sieci, aby dopasować do nich reklamę. Dzieci są coraz ważniejszym odbiorcą marketingowców. Umieszczanie wizerunku bez wiedzy powinno być zabronione. Gry w sieci także są wykorzystywane do zbierania informacji, ponadto mogą uczyć złych zachowań, pamiętajmy o tym – podkreślił.

Przypomniał użytkownikom:

· Internet nie zapomina informacji

· potrzebna jest nauka o Internecie w szkole

· należy stale edukować, bo nie każdy przejmuje się tymi kwestiami

· nie trzeba przekonywać o potrzebie (to jest oczywiste), natomiast należy uczyć się jak docierać.

SESJA: EDUKACJA NA RZECZ BEZPIECZEŃSTWA ON-LINE

O unikatowości każdego dziecka, konieczności dopasowania do każdego z osobna, roli edukacji i współpracy z najmłodszymi mówił George Roman (Save the Children, Rumunia).

Dzieci należy chronić i ich prawa muszą być uszanowane przez dorosłych. Pierwszym człowiekiem, który o tym pomyślał był Polak – Janusz Korczak. Jednym z głównym praw które należy uszanować jest ich prawo do edukacji, która powinna być ukierunkowana na ich dobro. Spełnienie tego celu wymaga współpracy, także z dziećmi, które powinny być aktywnymi uczestnikami życia społecznego – podkreślił Roman.

Dzieci mają prawo samodzielnie myśleć i wyrażać poglądy w sposób efektywny. Powinny mieć możliwość pozytywnej interakcji z innymi i partycypacji w procesie organizacji portali społecznościowych, a dokonywanie zmian powinno uwzględniać ich opinie i potrzeby. Szkoda, że nikt tego niestety nie koordynuje – dodał.

Dzieci powinny być włączone w podejmowanie decyzji, które ich dotyczą, dziecko ma prawo do wyrażania opinii, które powinny być traktowane poważnie – o tym mówi artykuł 12 Konwencji o Prawach Dziecka ONZ.

Dzieci są kompetentne, tworzą nowe formy komunikowania się. Powinniśmy dzieciom pozwolić partycypować, ale także po naszej selekcji treści przekazywanych przez Internet.

Dziecko należy upodmiotowić, a podejście do partycypacji dziecka musi być etyczne – wyakcentował Roman.

Partycypacja musi być istotna i dobrowolna. Ważne jest tworzenie przyjaznego otoczenia dzieciom. Wszystko powinno być dostosowane do wieku. Partycypacja musi zawierać ochronę i ich bezpieczeństwo. Nie można wystawiać dzieci na szkodliwe bodźce.

Potrzebujemy kompetentnych pracowników, przeszkolonych i stale wspieranych. Oni powinni pracować z dziećmi przy Internecie. Wybór uczestników (dzieci) powinien opierać się na zasadach demokracji i niedyskryminacji. Każdy powinien mieć szansę uczestniczenia.

Podsumowanie projektu w postaci wystaw czy broszurek nie wystarczy. Należy iść dalej i kontynuować edukację dzieci. Tworzyć fora dla dzieci (cyberprzestrzeń) podlegające kontroli dorosłych, a dające możliwość rozwoju i kształcenia, a także przyswajania pozytywnych treści.

Lepiej mieć kontrolę i organizować dzieciom fora niż pozwolić na samowolę.

Z czasem, wraz z postępami dzieci powinny stawać się liderami małych projektów, także wspólnie z dorosłymi podejmować decyzje, brać udział w konsultacjach, prezentować swoje zadania, osiągnięcia i oczekiwania. Jednak trzeba pamiętać o konieczności zminimalizowania nacisku i przymuszania.

Bezpieczny Internet to przykładowo: warsztaty, konkursy, projekty.

Rezolucja i rekomendacje dzieci, które my szkolimy w Rumunii dotrą do organizacji międzynarodowych.

– Dzieci postulują o wprowadzenie zajęć dotyczących bezpieczeństwa w sieci, chcą aby znalazły się w programie szkolnym. Proponują, aby broszury na ten temat znajdowały się we wszystkich sklepach komputerowych i internetowych. Powinno powstać oprogramowanie służące kontroli rodzicielskiej nad działaniami dzieci w Internecie. Ostatnią propozycją są letnie międzynarodowe szkoły.

Przestrzeń, wsparcie i ochrona ich praw to odpowiedzialność nas wszystkich i możliwość znalezienia rozwiązań dotyczących zapewnienia większego i skuteczniejszego zabezpieczenia przed niebezpieczeństwami – podsumował George Roman z Rumunii.

Juso Peura z Finlandii (Mannerheim League for Child Welfare) poruszył temat edukacji rówieśniczej w zakresie bezpieczeństwa on-line.

Wsparcie rówieśnicze on-line jest istotne, ponieważ dzieci częściej uczą się na błędach i od rówieśników, niż od dorosłych i nauczycieli, którzy są wolniejsi i już nie nadążają za przemianami w Internecie. Dzieci są zróżnicowane i wiedzą dużo. Są dziedziny życia, o których dzieci nie są informowane i uczone.

Budujemy system zbierania rówieśniczego, linie pomocowe – inicjatywy, w które angażują się wolontariusze, starsze dzieci, chętne aby pomagać w edukacji młodszych. Program szkolny opiera się na deklaracji zachowania pokoju. Należy ograniczyć zagrożenia zastraszania. Badamy od 10 lat Internet, co pozwala na oszacowanie, czego uczy i czym zagraża. Nasza rola: trenować instruktorów młodzieżowych – relacjonował Peura.

Konieczne jest spojrzenie z dystansu, bycie na równym poziomie z uczniami. Ich działania polegają na pracy w grupach. Ideą wsparcia rówieśniczego jest praca starszych z młodszymi: poznają Internet, projektują, realizują i oceniają własne działania. System ukierunkowany jest na poprawę relacji rówieśniczych. System wsparcia rówieśniczego to trening: przeważnie 16 godzin i przeważnie nieobowiązkowo. Przykładowo filmy Video nie mają zakończenia, można dopowiedzieć i dyskutować o tym. Tak dzieci uczą się uczestnictwa.

Trening bezpieczeństwa on-line zwykle trwa 2 dni, po 6 godzin dziennie.

Młodzi mogą być naszymi oczami i uszami w cyberprzestrzeni. Należy ustalić etyczne kryteria. Wsparcie rodziców i starszych dzieci jest niezbędne. Nie można jedynie delegować odpowiedzialność za wychowanie. Cała społeczność szkolna powinna wspierać rówieśników. Organizujemy wsparcie on-line, czaty grupowe, klipy video, dyskusje. Niektórzy pozostają anonimowi, gdyż nie wszystkie młodsze dzieci chcą ujawniać się, a tą metodą – przy pomocy wsparcia on-line – możemy im pomóc.

W Finlandii szkoła otrzymuje publiczne pieniądze do przeszkolenia nauczycieli, obecnie dalibyśmy radę i bez tych pieniędzy, bo mamy już tradycję i system, który działa i się przyjął. Mamy pieniądze ze Stowarzyszenia Loteryjnego, sami podejmujemy działania, które pozwalają zarabiać dodatkowe pieniądze na utrzymanie organizacji – wyjaśniał Peura.

George Roman z Rumunii: pieniędzy na centra stale szukamy i nie jest łatwo. Opieramy się na wolontariacie starszych dzieci. Firmy czasami udostępniają lokale. Jedne projekty możemy zrealizować, inne muszą poczekać.

Ciągła praca i walka o zasoby finansowe, ale warto, bo widzimy efekty. Dzieci nie boją się Internetu i nie wpadają w pułapki – zakończył Roman.

Internet nie jest telewizją, nie ma skutecznych filtrów i selekcji treści – powiedział w swoim wystąpieniu Urvan Parfentev (ROCIT, Rosja).

Konieczna jest edukacja także pozaszkolna, tę rolę mogą wypełniać biblioteki, dla których Internet jest wyzwaniem i testem ich pozycji na ryku. Biblioteki mogą gromadzić wiedzę na ten temat i prowadzić szkolenia.

Internet stał się ważną częścią naszej rzeczywistości – słusznie zauważył Parfentev.

Kompetentna osoba, pracująca w Internecie to 4 osoby w jednej. To naprawdę wymaga dużej i szerokiej wiedzy, ale opłaca się, bo nie można tej sfery, części naszej rzeczywistości zaniedbać. Internet jest przyszłością – zakończył Parfentev.

W Polsce od roku działa Szkolny Klub Przeciwko Cyberprzemocy „SofA”, o którym opowiadał uczeń Adrian Skoczylas. Klub powstał na bazie doświadczeń zebranych przez grupę uczniów Samorządowego Liceum Ogólnokształcącego im. R. Traugutta w Zgierzu podczas udziału w międzynarodowym projekcie organizowanym przez British Council „Wyzwania dla szkół”.

Klub postawił sobie za cel ochronę „szarych myszek”, osób padających ofiarą agresji elektronicznej. Udzielają pomocy, kształcą liderów, prowadzą szkolenia, warsztaty, zbierają wiedzę o Internecie, prowadzą „skrzynkę kontaktową”, zawiązali szeroką współpracę z innymi organizacjami i grupami wsparcia. Organizują konkursy i zachęcają do zdobywania wiedzy i poszerzania świadomości o coraz ważniejszej dziedzinie życia – cyberprzestrzeni.

Także w Polsce funkcjonuje Fundacja Orange, która od 2005 roku z Telekomunikacją Polską prowadzi program Edukacja z Internetem. Celem jest propagowanie Internetu jako narzędzia edukacji. W projekcie zostało przeszkolonych ok. 5800 dzieci i 66 nauczycieli. Podpisane porozumienie z firmą Microsoft umożliwia stałą wymianę doświadczeń i materiałów szkoleniowych.

SESJE RÓWNOLEGŁE

Na sesjach równoległych podjęto dwa tematy: korzystania z Internetu przez telefon oraz aspekty prawne cyberprzemocy.

Regulacje prawne nie nadążają za zmieniającą się rzeczywistością Internetu i nowymi formami cyberprzemocy. Międzynarodowe regulacje ochrony danych osobowych muszą być wypracowane. Jesteśmy świadkami ciągłych innowacji i na nie należy szybko odpowiedzieć nowymi przepisami prawnymi, gwarantującymi bezpieczeństwo w sieci. Można to uznać za bardzo aktualne wyzwanie. Istotną sprawą poruszoną na drugiej sesji przez dra. Alka Tarkowskiego (Creative Commons) jest zagadnienie prawa autorskiego. Powinniśmy znać nasze prawa i obowiązki wobec innych, a także poznać regulacje, które chronią naszą własność intelektualną.

Prelegenci sesji dotyczącej korzystania z telefonii komórkowej poruszyli ważną kwestię, a mianowicie – technologii, która pozwala na zlokalizowanie osoby. Taka technologia może pomóc odnaleźć osobę zaginioną, ale także może – jeżeli osoba niepożądana będzie miała dostęp do danych – umożliwić przestępcom zlokalizowanie ofiary.

Zagrożenie może stać się realne, gdy dzieci zdołają powiązać swoje profile na portalach społecznościowych z serwisami lokalizacyjnymi. Należy uświadamiać rodziców o takich zagrożeniach. Z tego powodu należy edukować rodziców i dzieci w dziedzinie telefonii komórkowej i nowych wprowadzanych technologiach.


(Poniżej: informacje z materiałów konferencyjnych)

 

ORGANIZATORZY:

CENTRUM PROGRAMU SAFER INTERNET

Polskie Centrum Programu Safer Internet powołane zostało w 2005 r. w ramach programu Komisji Europejskiej Safer Internet. Tworzą je Fundacja Dzieci Niczyje (FDN) oraz Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa (NASK). Centrum podejmuje szereg kompleksowych działań na rzecz bezpieczeństwa dzieci i młodzieży korzystających z Internetu i nowych technologii. Partnerem większości realizowanych przez Centrum projektów jest Fundacja Orange.


FUNDACJA DZIECI NICZYJE

FDN jest organizacją pozarządową o charakterze non-profit, która od 1991 r. zajmuje się szeroko rozumianą pomocą dzieciom krzywdzonym, ich rodzinom i opiekunom. Fundacja prowadzi ośrodki pomocy dzieciom krzywdzonym, programy profilaktyki krzywdzenia dzieci i organizuje specjalistyczne szkolenia dla profesjonalistów. Od 2004 r. FDN realizuje kompleksowe działania na rzecz bezpieczeństwa dzieci w Internecie. Fundacja regularnie przeprowadza badania doświadczeń i postaw młodych internautów oraz ich rodziców. Więcej informacji: www.fdn.pl

 

NAUKOWA I AKADEMICKA SIEĆ KOMPUTEROWA (NASK)

NASK jest jednostką badawczo-rozwojową, działającą na polskim rynku od grudnia 1993 roku. Jest pionierem Internetu w Polsce, a obecnie jednym z wiodących w kraju operatorów teleinformatycznych. NASK prowadzi krajowy rejestr nazw internetowych w domenie „.pl”, a także działalność naukową i badawczo-wdrożeniową we współpracy z Wydziałem Elektroniki i Technik Informacyjnych Politechniki Warszawskiej. Od wielu lat NASK tworzy zasoby portalu Polska.pl. W strukturze NASK działa zespół CERT Polska, zajmujący się reagowaniem na zdarzenia naruszające bezpieczeństwo sieci.

Więcej informacji: www.nask.pl

 

W ramach POLSKIEGO CENTRUM PROGRAMU SAFER INTERNET realizowane są 3 programy:


Saferinternet.pl – kompleksowe działania edukacyjne i medialne na rzecz bezpiecznego korzystania z Internetu i nowych technologii przez dzieci i młodzież www.saferinternet.pl. Projekt realizowany przez FDN i NASK we współpracy z Fundacją Orange.

Helpline.org.pl – projekt, w ramach którego udzielana jest pomoc młodym internautom, rodzicom i profesjonalistom w przypadkach zagrożeń związanych z korzystaniem z Internetu oraz telefonów komórkowych przez dzieci i młodzież. www.helpline.org.pl. Projekt realizowany przez FDN oraz Fundację Orange.

5

Dyżurnet.pl – punkt kontaktowy, tzw. hotline przyjmujący zgłoszenia o treściach nielegalnych w Internecie, takich jak: pornografi a dziecięca, materiały propagujące rasizm i ksenofobię. www.dyzurnet.pl. Projekt realizowany przez NASK.


INNE:

klicksafe

klicksafe to jeden z projektów Niemieckiego Centrum Programu Safer Internet. Od roku 2004 klicksafe prowadzi działania zwiększające świadomość użytkowników Internetu, głównie dzieci i młodzieży, w zakresie zagrożeń związanych z korzystaniem z Internetu. Działania te są realizowane na różnych polach. Klicksafe prowadzi stronę internetową www.klicksafe.de – portal zawierający szczegółowe informacje na temat różnych aspektów bezpieczeństwa w Internecie, jak również oferujący konkretne wskazówki i pomoc dla rodziców i pedagogów. Dodatkowo, w ramach klicksafe, opracowywane są materiały edukacyjne dla rodziców i nauczycieli (ulotki, broszury), dystrybuowane w całym kraju. W ogólnokrajowej kampanii społecznej projekt klicksafe stara się zaprezentować tematy bezpieczeństwa internetowego szerokiej publiczności, wprowadzając je do mediów. Dotychczas wyemitowano dwa klipy telewizyjne, które cieszyły się dużym zainteresowaniem na stronach internetowych, były pokazywane w telewizji oraz w kinach. W ramach kampanii Safer Internet klicksafe ściśle współpracuje z partnerami krajowymi i międzynarodowymi, m.in. z dwoma niemieckimi hotline’ami (punktami zajmującymi się zgłoszeniami dotyczącymi nielegalnych treści w Internecie): jugenschutz.net i internetbeschwerdestelle.de.

Projekt klicksafe realizowany jest przez konsorcjum dwóch instytucji publicznych – Urzędu ds. Mediów Landu Nadrenia-Palatynat (Landeszentrale für Medien Und Kommunikation Rheinland-Pfalz, LMK), który jest koordynatorem konsorcjum oraz Urzędu ds. Mediów Landu Północna Nadrenia-Westfalia (Landesanstalt für Medien Nordrhein-Westfalen, LfM). Urzędy ds. mediów odpowiadają w Niemczech za udzielanie zezwoleń na nadawanie oraz za nadzór nad komercyjnymi stacjami radiowymi i telewizyjnymi, a także za promowanie i rozwijanie edukacji w zakresie mediów. W Niemczech program Safer Internet jest realizowany przez grupę Saferinternet DE. Należą do niej, oprócz projektu kliksafe, Hotline internet-beschwerdestelle.de (realizowany przez eco i FSM), jugendschutz.net oraz helpline dla dzieci Nummer gegen Kummer. Więcej informacji: www.klicksafe.de


GŁÓWNY PARTNER: FUNDACJA ORANGE

Telekomunikacja Polska i Orange powołały Fundację Orange, jako realizatora działań o charakterze społecznym, edukacyjnym i charytatywnym. Decyzja ta była konsekwencją aktywności prowadzonej od lat w tych obszarach, a także wyrazem społecznego zaangażowania obu firm. Pozwoliło to również na oddzielenie działalności pro publico bono od działalności biznesowej. Fundacja Orange, działająca w imieniu jej fundatorów, włącza się w ważne społecznie inicjatywy, finansuje i współfinansuje programy oraz projekty z zakresu edukacji, kultury, opieki zdrowotnej i wolontariatu, a także działalności charytatywnej na rzecz dzieci i młodzieży. Realizuje zarówno projekty autorskie, jak i współpracuje w tym zakresie z polskimi i międzynarodowymi instytucjami społecznymi.

Więcej informacji: www.fundacja.orange.pl

Opracował: Marcin Stradowski (KAI)

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.