Dominikanie mają czterech nowych kapłanów i jednego diakona
31 maja 2025 | 18:06 | md | Kraków Ⓒ Ⓟ

Jesteście ludźmi powołanymi do „więcej”. Ale to nie jest „więcej” przywilejów, wygody, stabilizacji, świętego spokoju. To „więcej” służby, umierania, pokory, dobra, miłości ukrzyżowanej – mówił bp Damian Muskus OFM do pięciu dominikanów, którzy przyjęli sakrament święceń. Uroczystość odbyła się w bazylice Trójcy Świętej w Krakowie.
Święcenia kapłańskie przyjęło czterech braci: Łukasz Róg OP, Paweł Buczek OP, Łukasz Janik OP, Szymon Leszczyński OP. Brat Piotr Tasak OP przyjął tego samego dnia święcenia diakonatu.
– Macie być ludźmi spotkania. A to znaczy, że macie być dla drugiego, być w drodze do drugiego, by dzielić się Bogiem i sobą. Spotkanie z Bogiem uruchamia człowieka, by był dla drugiego – mówił do nich bp Muskus. – Iść do drugiego i zatrzymać się u niego tak długo, jak wymaga tego potrzeba i sytuacja – to priorytet ludzi niosących w sobie Boga – dodał.
Jak podkreślał, spotkanie to także komunikacja, porozumienie. – Cierpimy na powierzchowność relacji, ich ulotność, nieważność, choć wszyscy pragniemy przecież osadzenia w trwałych więziach. Człowiek, który niesie w sobie Boga, jest człowiekiem wspólnoty – zwracał uwagę biskup. – Tam, gdzie brakuje relacji, Kościół nie jest rodziną wierzących w Chrystusa, ale instytucją, a kapłani – zaledwie urzędnikami strzegącymi przepisów. Gdzie nie ma wzajemnej miłości i troski o dobro drugiego człowieka, życie w społeczności nie jest braterstwem, ale trudną do zniesienia samotnością pośród ludzi – stwierdził.
Bp Muskus uczulał wyświęcanych, że mają być szczególnymi sługami Słowa. – Ludzie niosący Boga najpierw słuchają Jego słowa. To ono nas powołuje i przemienia. To słowo Boga jest drogowskazem na naszych ścieżkach w świecie. Jeśli przestaniemy słuchać, prędzej czy później zagubimy się na nich – przestrzegał.
Krakowski biskup pomocniczy mówił również o radości, która rodzi się ze spotkania. – Radość nie istnieje w samotności. Radość jest pełna, gdy jest dzielona z innymi – wyjaśniał. Jak stwierdził, Dobra Nowina głoszona przez ludzi o zaciśniętych wargach i nieprzyjaznym spojrzeniu nikogo nie pociągnie. – Człowiek niosący Boga, głoszący Jego Słowo powinien być człowiekiem radości, pasji i zaangażowania, ale także kontemplacji i uwielbienia – mówił.
Zachęcał wyświęcanych zakonników, by spojrzeli na siebie oczami Boga, z Jego perspektywy. – On widzi w was ludzi powołanych do więcej. Ale to nie jest „więcej” przywilejów, wygody, stabilizacji, świętego spokoju. To „więcej” służby, umierania, pokory, dobra, miłości ukrzyżowanej – podkreślał. – On chce, byście byli Boży, ale to nie znaczy: oderwani od życia. Boży to znaczy w pełni ludzcy, a więc prawdziwi, wrażliwi, znający radość życia i jego cienie, znający swoją słabość i siłę – dodał.
– Gdy ogarnie was zmęczenie, gdy zaczniecie wątpić w sens swojej drogi, gdy ludzie dadzą wam odczuć, że nie chcą iść z wami, gdy dotkniecie swoich granic, przypomnijcie sobie hymn, który zabrzmiał w dniu waszych święceń jak drogowskaz na przyszłość – mówił, nawiązując do maryjnego hymnu Magnificat, który czytany jest w święto Nawiedzenia NMP i podkreślając, że „w nim tkwi odpowiedź na to, jak poradzić sobie z brakiem nadziei, zniechęceniem, bezradnością”. – Kościół, który z Maryją śpiewa Magnificat, wyraża wiarę, że Bóg dokonuje tego, co przerasta nasze ludzkie siły, że jest wierny swoim obietnicom i że jest większy od naszych pragnień – zaznaczył.
– Święcenia to nie jest kanonizacja. Stawiamy was przy ołtarzu, ale jeszcze nie wynosimy na ołtarze – mówił żartobliwie. – Będą dni z pięknymi widokami, ale będą i takie, kiedy trzeba będzie iść przez ciemną dolinę. Będą takie dni, kiedy będziecie hasać po zielonych łąkach, ale i takie, kiedy zaplączecie się w cierniste krzaki na ugorach. Niech jednak pamięć o dniu święceń, kiedy Bóg uczynił wam wielkie rzeczy, pomaga wam trwać w miłości, pokonywać to, co słabe, kruche i po ludzku beznadziejne. Niech pomaga wam żyć Bożym życiem każdego dnia – życzył na koniec braciom.
Przyjęcie sakramentu święceń kończy dla czterech nowych prezbiterów wieloletni okres formacji początkowej. Wkrótce trafią oni do nowych miejsc. O. Łukasz Róg OP do Tarnobrzega, o. Paweł Buczek OP do Witebska w Białorusi, o. Łukasz Janik OP do Poznania, o. Szymon Leszczyński OP do Jarosławia. Brat Piotr Tasak OP, który został wyświęcony na diakona, będzie pracował duszpastersko w DA Beczka w Krakowie.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.