Drukuj Powrót do artykułu

Dominikanie przypłynęli galeonem na swój odpust

08 sierpnia 2004 | 17:38 | kz //mr Ⓒ Ⓟ

Wielki galeon przybił do brzegu, a rozśpiewani odpustowicze ruszyli ulicami miasta do dominikańskiego kościoła św. Mikołaja. Tak dominikanie rozpoczęli świętowanie odpustu ku czci św. Dominika Guzmana, założyciela zakonu kaznodziejskiego.

– Bardzo nam się podoba, że zakonnicy wpadli na taki pomysł – relacjonował wrażenia całej rodziny Jan Łyżwiński spod Opola. – Odpust w kościele nie musi przecież zaczynać się i kończyć jedynie na mszy świętej i wierszykach. Jesteśmy zachwyceni.
Niewielu wciąż wie, że gdyby nie dominikanie, nie byłoby w Gdańsku Jarmarku Dominikańskiego, dziś największej ulicznej imprezy handlowej w Europie. Handlować zaczęto bowiem wraz z przyznaniem gdańskim dominikanom przez papieża Aleksandra IV w 1260 roku prawa urządzania odpustu na pamiątkę powstania w Gdańsku dominikańskiego klasztoru. W tym roku po raz pierwszy jednak dominikanie są oficjalnie współorganizatorami jarmarku.
Przy dominikańskim kościele św. Mikołaja tradycyjnie już na czas jarmarku zorganizowano Festiwal św. Mikołaja. W tym roku towarzyszy mu hasło „Morze to źródło”. Plac, na którym odbywa się festiwal, to wykopaliska archeologiczne w środku miasta. Tutaj bowiem stanie budynek Dominikańskiego Centrum św. Jacka, którego budowę poprzedzić musiały badania archeologiczne.
Dlatego też na czas festiwalu uruchomiono Muzeum pod niebem, gdzie na własne oczy zobaczyć można efekty pracy archeologów. Prezentowane są również materiały multimedialne dotyczące historii tego miejsca. Odbył się już wieczór ballad Leonarda Cohena i dzień morsko-szantowy.
Wieczorami zaprasza Kino pod niebem. Zwiedzać można też zakamarki kościoła dominikanów i to nie tylko w dzień, ale i pod osłoną nocy. W „Źródełku ojca Dominika” zjeść można placki kaszubskie z surówką za jedyne siedem złotych, a w pobliskiej herbaciarni wypić herbatę dominikańską.
Mszę odpustową prawował abp Tadeusz Gocłowski. Metropolita gdański zachęcał, abyśmy w niełatwym życiu nie oddzielali świętości i codzienności. – W człowieku musi się spotkać sacrum i profanum – odwoływał się metropolita gdański do religijnej procesji wśród jarmarkowego rejwachu.
Wieczorem odpustowiczów czeka jeszcze koncert „Siewców Lednicy”. Potem wyświetlony zostanie doskonały debiut reżyserski Andrieja Zwiagincewa „Powrót”, a o północy obejrzeć będzie można Mikołaja nocą, czyli zwiedzić świątynię ze wszystkimi jej zakamarkami.
Wielkie handlowanie potrwa na Jarmarku jeszcze dwa tygodnie.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.