Drukuj Powrót do artykułu

Dr Sowiński: wyniki wyborów w USA wskazują na przesilenie liberalnego modelu państwa prawa

10 listopada 2016 | 08:08 | mp / bd Ⓒ Ⓟ

– Wyniki wyborów w USA to ogromne zaskoczenie i wstrząs dla wielu elit politycznych i intelektualnych liberalnego Zachodu – mówi KAI dr hab. Sławomir Sowiński z Instytutu Politologii UKSW, komentując zwycięstwo Donalda Trumpa. Ekspert dodaje, że „mamy tu do czynienia z szerszym, obejmującym także Europę, przesileniem liberalnego modelu demokratycznego państwa prawa sprawowanego przez rozmaite elity”.

1. Zaskoczenie i jego przyczyny

Wyniki wyborów prezydenckich w USA to ogromne zaskoczenie i pewien wstrząs dla wielu elit politycznych i intelektualnych liberalnego Zachodu. Dokładna analiza ich przyczyn przez kolejne miesiące zajmować będzie zapewne socjologów, politologów, ekonomistów i komentatorów politycznych. Już jednak teraz wskazać można pewne przyczyny, które wydają się oczywiste.

Po pierwsze, mamy tu niewątpliwie do czynienia z szerszym, obejmującym także Europę, przesileniem liberalnego modelu demokratycznego państwa prawa, opartego na zasadzie „rządu dusz” sprawowanego przez rozmaite (polityczne, społeczne, kulturowe) elity w imieniu zwykłych ludzi, a czasem ponad ich głowami. Społeczna delegitymizacja rozmaitych elit, w społeczeństwie, w którym dzięki internetowi każdy po trosze czuje się elitą i autorytetem, to problem, który tej nocy dotarł także do USA.

Po wtóre, swe znaczenie mógł mieć czynnik ekonomiczny. W wychodzącej z kryzysu ekonomicznego Ameryce, mogły w jakimś sensie sprawdzić się słowa o tym, że rewolucje wybuchają, gdy sytuacja gospodarcza nieco się polepsza. Tempo, a zwłaszcza nierównomierny społecznie zakres wychodzenia z kryzysu, może rodzić frustracje i poczucie niesprawiedliwości.

2. Wyzwania

Nowa niespodziewana i zaskakująca sytuacja jest zapewne wielkim wyzwaniem przede wszystkim dla samego Donalda Trumpa. Ten wiecowy polityk, który z zaskakiwania a czasem i szokowania wyborców uczynił swe najskuteczniejsze narzędzie polityczne, w interesie USA, ciągu dwu miesięcy zmienić się musi w budzącego zaufanie, przewidywalnego, poważnego męża stanu, którego zdanie szanować mają najważniejsi politycy świata.

Potężne wyzwanie stoi dziś także przed samymi Stanami Zjednoczonymi. Amerykanie muszą odpowiedzieć dziś sobie kim są? i co łączy ich ponad głębokim politycznym podziałem. Amerykańskie zaś państwo i instytucje zdać muszą egzamin z ograniczania i łagodzenia nieprzewidywalności, indywidualności i „szczególnej charyzmy” jaką pokazał prezydent elekt w czasie kampanii.

Ta sytuacja to wreszcie wyzwanie dla całego demokratycznego świata, którego USA stały się swoistym strażnikiem i liderem. Z deklaracji prezydenta elekta z kampanii można wnosić, że USA w dotychczasowej skali nie będą czuły się odpowiedzialne politycznie za losy całego świata, a ich zaangażowanie nie będzie koncentrować się na sojuszach transatlantyckich. Z tego punktu widzenia istotne wydaje się, że zarówno Polska jak i cała Unia Europejska przygotować się muszą na większą samodzielność i odpowiedzialność w zakresie zabiegania o własne bezpieczeństwo.

Dlatego też dla polskiej dyplomacji pilną konsekwencją wyborów w USA wydaje się najszybsze uzdrowienie relacji politycznych z naszymi europejskimi partnerami. To właśnie te relacje – a przede wszystkim członkostwo w Unii Europejskiej – zdają się stawać głównym kapitałem Polski w relacjach międzynarodowych.

3. Perspektywa etyczna

Zdecydowane i zaskakujące zwycięstwo polityczne Donalda Trumpa nie zwalnia z pytań w perspektywie etycznej, której znaczenie w polityce akcentuje w swym nauczaniu Kościół. W tej perspektywie, z jednej strony można zatem powiedzieć, że Donald Trump – przy całej swej kontrowersyjności swej kampanii – dał polityczną szansę amerykańskiej niższej klasie średniej, ceniącej, nie zawsze doceniane dziś wartości takie jak: życie rodzinne, solidność, oszczędzanie, uczciwości, praca.

Z drugiej jednak strony, trudno nie zauważyć, że styl prowadzenia kampanii przez Donalda Trumpa czy jego sposób odnoszenia się do politycznych oponentów, w połączeniu z jej ostatecznym sukcesem, stawiają istotne pytanie o znaczenie moralności we współczesnej polityce. Z tego punktu widzenia należy przestrzegać przed pokusą absolutyzowania w polityce skuteczności i wyrazistości kosztem szacunku dla rywala, wyborców czy dla dobra wspólnego. Z tego też punktu widzenia przestrzegać należy przed wizją polityki wyłącznie jako wielkiej gry, wielkiego show czy wielkiej politycznej transakcji.

W tym etycznym wymiarze ważne wydaje się również to, że polityczne zwycięstwo Donalda Trumpa pod pewnym znakiem zapytania stawiać może skuteczne budowanie na świecie – przywoływanej także w nauczaniu społecznym Kościoła – międzynarodowej solidarności i odpowiedzialności za los społeczności najbiedniejszych. W tym sensie wyrażać należy też nadzieję, że pomimo wszystko – nieco wbrew niektórym deklaracjom z kampanii wyborczej – USA, za pośrednictwem ONZ i innych agend światowej solidarności, dalej angażować się będą nadal na rzecz światowego bezpieczeństwa, pokoju, walki z terrorem, głodem i nędzą.

Dr hab. Sławomir Sowiński, Instytut Politologii UKSW

 

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.