Jak co roku w piątek przed Niedzielą Męki Pańskiej, 22 marca, ulicami Włocławka przeszła Droga Krzyżowa. W nabożeństwie, które prowadził prefekt Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku ds. studiów ks. Michał Sadowski wzięli udział: biskup włocławski Wiesław Mering, biskup senior Bronisław Dembowski oraz kapłani, siostry zakonne i wierni świeccy miasta.

Procesja wyruszyła z placu kościelnego klasztoru Ojców Franciszkanów. Wierni podążali fragmentem Placu Wolności, ulicą 3 maja, Cyganką, fragmentem ulicy Brzeskiej, ulicą kardynała Stefana Wyszyńskiego, po czym procesja weszła do katedry włocławskiej.

W katedrze bp Mering wspomniał pielgrzymkę kapłanów diecezji włocławskiej do Ziemi Świętej, w której uczestniczył, zwracając szczególnie uwagę na Drogę Krzyżową trasą, którą kroczył Jezus w Wielki Piątek. „Przechodziliśmy wśród hałasu, tam gdzie byli ci, którzy współczuli Jezusowi, ale i ci, którzy cieszyli się z Jego cierpienia. Niewiele się zmieniło, przecież podczas dzisiejszego nabożeństwa były podobne reakcje ludzi” – mówił biskup włocławski. Podkreślił, że przy krótkowzrocznym patrzeniu na Kościół, może się wydawać, że chrześcijaństwo się kończy, jednak na to wszystko pada blask Zmartwychwstania i to ono jest powodem zmiany w patrzeniu i myśleniu człowieka.

Biskup zwrócił uwagę na to, że „każda Droga Krzyżowa niezależnie, w jakim miejscu jest przeżywana, jest dotknięciem cierpienia Chrystusa”. Zachęcał, by publicznie przyznawać się do Jezusa, gdyż to Jego Krzyż może uleczyć ludzką pychę. Mówił, że potrzebujemy nadziei, że moc Zmartwychwstałego jest większa od naszej bylejakości i nijakości. „Potrzebny jest nam Chrystus, by światło Zmartwychwstałego stało się udziałem w życiu każdego z nas” – powiedział na zakończenie rozważania biskup włocławski. Następnie udzielił wszystkim zgromadzonym pasterskiego błogosławieństwa, po czym nastąpiła adoracja relikwii Krzyża Świętego.

„Wszystkie nasze sprawy są obecne na tej Drodze Krzyżowej” – powiedział do wiernych bp Wiesław Mering na zakończenie nabożeństwa Drogi Krzyżowej, która 30 marca 2012 r. przeszła ulicami Włocławka. Oprócz biskupa włocławskiego wziął w niej udział biskup pomocniczy Stanisław Gębicki oraz kapłani, siostry zakonne i wierni świeccy miasta.

Nabożeństwo prowadził prefekt Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku ks. Mateusz Kierzkowski. Procesja wyruszyła o godzinie 17 z placu kościelnego klasztoru Ojców Franciszkanów. Wierni podążali fragmentem Placu Wolności, ulicą 3 maja, Cyganką, fragmentem ulicy Brzeskiej, ulicą kardynała Stefana Wyszyńskiego. Następnie procesja weszła do katedry włocławskiej, w której biskup Wiesław Mering skierował słowo do zgromadzonych wiernych.

Biskup Włocławski zaznaczył, że po raz kolejny przeszliśmy ulicami naszego miasta, aby „przypomnieć sobie, wzorem naszych przodków w wierze, niektóre wydarzenia utrwalone przez Tradycję Kościoła, które miały miejsce na Drodze Krzyżowej naszego Pana”.

Bp Mering zwrócił uwagę na to, że na tej drodze można doświadczyć wszystkiego, co przeżywa każdy człowiek, co jest źródłem jego cierpienia i radości: „Jest Jezusowa samotność, lęk przed rozpoczęciem męki, zawód w stosunku do najbliższych przyjaciół, są kpiny, jest wskazywanie palcami, jest zdrada, ale są też i momenty niezwykłego piękna. Jest matka, która już nie mogła wiele pomóc, ale chciała Mu pokazać, że jest.
Była bohaterska Weronika, mająca odwagę przyznać się do Jezusa. Były kobiety, które chciały tak, jak matka być obok Jezusa”.

Główna różnica pomiędzy naszymi drogami krzyżowymi a Drogą Krzyżową Jezusa Chrystusa polega na tym, że my nie jesteśmy sami, bo On jest z nami, stwierdził hierarcha.

Bp Mering zwrócił uwagę na to, że Jezus podnosi nas na duchu, uczy nas prawdziwej wierności Bogu. Zachęcał też do tego, byśmy podziękowali Jezusowi za Jego mękę, śmierć i zmartwychwstanie, za Jego łaskę, jaką „jest udział w tym nabożeństwie. Podziękujmy Mu, że ufa nam, iż będziemy mieli odwagę, wolę i siły, żeby się do Niego przyznać”.

Następnie Biskup Włocławski udzielił wszystkim zgromadzonym pasterskiego błogosławieństwa, po czym nastąpiła adoracja relikwii Krzyża Świętego.

Zwyczajem lat ubiegłych, w ostatni piątek przed Niedzielą Palmową odprawiona została Droga Krzyżowa ulicami Włocławka. Uczestnicy nabożeństwa, na czele z biskupem Wiesławem Meringiem, o godzinie 17.00 tradycyjnie wyruszyli sprzed klasztoru franciszkanów, przechodząc fragmentem Placu Wolności, a następnie ulicami: 3 maja i Tumską, kończąc nabożeństwo w Bazylice Katedralnej.

Intencją nabożeństwa było dziękczynienie za dar bliskiej już beatyfikacji Jana Pawła II. W Drodze Krzyżowej udział wzięli kapłani miasta, alumni włocławskiego seminarium, siostry zakonne i setki włocławian.

Na zakończenie bp Mering wyraził wdzięczność wszystkim uczestnikom za „piękny przykład przylgnięcia do Pana”. Zwrócił uwagę na to, jak bardzo współczesny człowiek potrzebuje refleksji nad Męką Chrystusa. „Tylko w Jej świetle jesteśmy w stanie zrozumieć ludzkie bóle, wątpliwości i niepokoje. Chrześcijanin nigdy nie cierpi sam!” – przypomniał hierarcha, wskazując na Zbawiciela, obecnego na krzyżowej drodze każdego ze swych uczniów. Bp Mering podkreślił, że zawieść nas mogą systemy polityczne, partie i ludzie – nawet nam najbliżsi, jednak Jezus nigdy człowieka nie zostawi. On jest odpowiedzią na największy lęk człowieka, jaki wiąże się z cierpieniem – lęk osamotnienia – podkreślił biskup włocławski.

Po błogosławieństwie miała miejsce adoracja relikwii Krzyża Świętego, stanowiąca wymowne zakończenie pasyjnego nabożeństwa.