Druga szansa dla rzeźbiarza

Pomnik bł. Jana Pawła II, stojący od 18 maja tego roku przed dworcem „Termini” w Rzymie, pozostanie na swoim miejscu i zostanie jedynie „dokończony”.

Decyzję o tym podjęła specjalna komisja ekspertów, powołana przez władze Wiecznego Miasta po tym, jak nasiliły się głosy krytykujące dzieło włoskiego rzeźbiarza Oliviero Rainaldiego. Zarzucano mu m.in. bardzo znikome podobieństwo do papieża oraz, że ma kształt np. budki wartownika. „L’Osservatore Romano” napisał nawet o leju po bombie, przyłączając się tym samym do tych głosów.

Jak poinformowano w poniedziałek, komisja techniczna, na której czele stał rzymski konserwator zabytków Umberto Broccoli, postanowiła, że pomnik zostanie poprawiony. Poczynając od głowy, która budziła największe kontrowersje.

Jak podkreślono, odlew rzeźby odbiega bardzo od projektu autora, co przypisać należy m.in. pośpiechowi w jego realizacji, by zdążyć przed beatyfikacją. Poinformowany o wyniku prac komisji Oliviero Rainaldi „zgodził się z wszystkimi uwagami i wyraził gotowość opracowania rozwiązań technicznych, pozwalających na ukończenie dzieła” – czytamy w komunikacie rzymskiego ratusza. Na jego zakończenie podkreśla się, że „całodobowa obserwacja posągu przez ustawione ze względu na bezpieczeństwo kamery telewizyjne świadczy o tym, że stał się on już celem pielgrzymek, miejscem odwiedzin, modlitwy i próśb o łaski kierowanych do Błogosławionego”.