Drukuj Powrót do artykułu

Dz 1,12-26: Duch Święty – inspiruje modlitwę, wiarę i działanie Kościoła po zdradzie Judasza

04 maja 2024 | 21:32 | ks. dr Marcin Zieliński | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Sample Wybór Macieja (Pietro Novelli – ok. 1640) | Fot. Wikipedia

Tekst w przekładzie Biblii Tysiąclecia

12 Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej. 13 Przybywszy tam weszli do sali na górze i przebywali w niej: Piotr i Jan, Jakub i Andrzej, Filip i Tomasz, Bartłomiej i Mateusz, Jakub, syn Alfeusza, i Szymon Gorliwy, i Juda, [brat] Jakuba. 14 Wszyscy oni trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami, Maryją, Matką Jezusa, i braćmi Jego.

15 Wtedy Piotr w obecności braci, a zebrało się razem około stu dwudziestu osób, tak przemówił: 16 «Bracia, musiało wypełnić się słowo Pisma, które Duch Święty zapowiedział przez usta Dawida o Judaszu. On to wskazał drogę tym, którzy pojmali Jezusa, 17 bo on zaliczał się do nas i miał udział w naszym posługiwaniu. 18 Za pieniądze, niegodziwie zdobyte, nabył ziemię i spadłszy głową na dół, pękł na pół i wypłynęły wszystkie jego wnętrzności. 19 Rozniosło się to wśród wszystkich mieszkańców Jerozolimy, tak że nazwano ową rolę w ich języku Hakeldamach, to znaczy: Pole Krwi. 20 Napisano bowiem w Księdze Psalmów:

Niech opustoszeje dom jego,
i niech nikt w nim nie mieszka!
A urząd jego niech inny obejmie!

21 Trzeba więc, aby jeden z tych, którzy towarzyszyli nam przez cały czas, kiedy Pan Jezus przebywał z nami, 22 począwszy od chrztu Janowego aż do dnia, w którym został wzięty od nas do nieba, stał się razem z nami świadkiem Jego zmartwychwstania». 23 Postawiono dwóch: Józefa, zwanego Barsabą, z przydomkiem Justus, i Macieja. 24 I tak się pomodlili: «Ty, Panie, znasz serca wszystkich, wskaż z tych dwóch jednego, którego wybrałeś, 25 by zajął miejsce w tym posługiwaniu i w apostolstwie, któremu sprzeniewierzył się Judasz, aby pójść swoją drogą». 26 I dali im losy, a los padł na Macieja. I został dołączony do jedenastu apostołów.

Krytyka literacka

W tekście można wyodrębnić dwie perykopy:

12-14: powrót Apostołów do Jerozolimy i życie wspólnoty
15-26: uzupełnienie grona Jedenastu Maciejem wybranym przez rzucenie losów

W w. 12-14 św. Łukasz kreśli obraz wspólnoty po wniebowstąpieniu, informując o konkretnych osobach i stylu życia wspólnoty uczniów. Jest to ta mała grupa, której rozwój Łukasz będzie dokładnie opisywał w swoim dziele, podkreślając, że Kościół apostolski rozwija się linearnie, począwszy od Jezusa i pierwszych świadków. Oprócz Apostołów wymienionych z imienia zostaje wyróżniona postać Maryi (będzie z uczniami także w momencie zesłania Ducha Świętego w Dz 2). Cechami charakterystycznymi ich życia wspólnotowego było całkowite oddanie się modlitwie i jednomyślność, czyli wzorcowa harmonia życia i decyzji, dotycząca wspólnoty oraz jej relacji z Bogiem. Fragment ten ma również na celu przygotowanie sceny odtworzenia grupy Dwunastu, ponieważ liczba ta jest niekompletna po śmierci Judasza.

W w. 15-16 następuje rekonstrukcja grona Dwunastu, która po zdradzie i śmierci Judasza była określana mianem Jedenastu (por. Mk 16,14; Łk 24,9.33). Łukasz przytacza mowę Piotra, który w imieniu wszystkich przemawia do ludu, ukazuje zdradę jako wypełnienie się Pisma i stwierdza konieczność wybrania dwunastego apostoła. Tradycja Łukaszowa różni się szczegółami dotyczącymi śmierci Judasza od wersji Mateuszowej. W tradycji pojawia się także nota o śmierci Judasza spisana przez Papiasza (II w.), który podaje jeszcze inną wersję śmierci Judasza. Z punktu widzenia teologii Łukasza ważne jest podkreślenie, że moment zdrady został zapowiedziany przez Pisma oraz że istnienie konieczność uzupełnienia grona Dwunastu. W ten sposób podkreśla się symboliczną naturę tego ciała, którego zadaniem będzie głoszenie Ewangelii oraz sądzenie dwunastu pokoleń Izraela.

Orędzie teologiczne perykopy

Dz 1,12-14 ma na celu nakreślenie obrazu życia wspólnoty w Jerozolimie, w mieście, w którym został ukrzyżowany Jezus. Choć sceny ukrzyżowania są ciągle w pamięci uczniów, przeważa doświadczenie spotkania ze Zmartwychwstałym. Jerozolima nie jest tylko miejscem kaźni, ale punktem wyjścia działalności ewangelizacyjnej Apostołów. Punktem dojścia jest ogłoszenie całemu światu chrześcijańskiego orędzia, co dokona się symbolicznie przez głoszenie Ewangelii w Rzymie – centrum znanego wtedy świata.

Dopiero po wniebowstąpieniu Łukasz precyzuje, że miało ono miejsce na Górze Oliwnej. W Dziejach Apostolskich ten termin pojawia się po raz pierwszy, ale z Łk 24,50 wiemy, że wniebowstąpienie miało miejsce na drodze do Betanii, która znajdowała się na wschodnim zboczu Góry Oliwnej (z tego miejsca Jezus wyruszył również, aby triumfalnie wejść do Jerozolimy w Łk 19,29).

Miejsce modlitwy i spotkania jest określane w grece jako hyperoon, czyli „górny pokój”. W taki sam sposób zostaje opisane miejsce ich modlitwy, gdy nastąpiło Zesłanie Ducha w Dz 2,1-4. Tradycyjnie utożsamiano tę salę z miejscem, w którym Jezus spożył Ostatnią Wieczerzę, czyli z Wieczernikiem. Miejsce jest trudne do jednoznacznego zlokalizowania. Tradycja łączy je z domem Marii, matki Jana Marka (Dz 12,12) albo umieszcza na Syjonie, w pobliżu grobu króla Dawida.

Przysłówek homothymadon w w. 14 oznacza „jednomyślnie, jednym sercem, w harmonii”. Termin pojawia się tutaj po raz pierwszy, ale będzie regularnie powracać w księdze Dziejów Apostolskich (łącznie 10 razy), aby zaznaczyć harmonię panującą wśród pierwszych chrześcijan, którymi kierowały te same myśli i pragnienia. Podkreśla się także ich nieustanne obcowanie z Bogiem. Mamy tutaj do czynienia z małym summarium, które w kilku słowach ukazuje idealne wręcz życie pierwszych chrześcijan i jest jednocześnie przykładem do naśladowania.

Razem z Maryją są wspominani bracia Jezusa, czyli Jego bliska rodzina, która aktualnie trwa na modlitwie i w ten sposób wspiera Apostołów swoim świadectwem. Św. Łukasz podkreśla, że także jego bliscy, którzy wcześniej byli sceptyczni wobec jego misji (w Mk 3,21 bliscy uważają wręcz, że Jezus odszedł od zmysłów), teraz stanowią część Kościoła.

Dz 1,15-26 to mowa Piotra i uzupełnienie grona Dwunastu. Podkreśla się wagę tej instytucji dla Kościoła, ponieważ są to bezpośredni świadkowie życia i śmierci Jezusa, którzy przebywali z Nim podczas całej publicznej działalności. Co istotne, po śmierci kolejnego apostoła nie nastąpi uzupełnienie liczby Dwunastu, ale będą powoli odchodzić tak, jak inni świadkowie życia i śmierci Jezusa. Grupa Dwunastu ostatecznie zniknie pod koniec I wieku, ale jej świadectwo będzie żyło we wspólnocie Kościoła, który, jak święty Paweł, będzie doświadczał mistycznej obecności Zmartwychwstałego.

Historia Judasza bywa określana jako „karzący cud”. Taka kategoria nie pojawia się w Ewangeliach, ale występuje w Dziejach Apostolskich. Opisuje momenty, w których ktoś jest karany przez Boga za swoje nieprawe postepowanie. Należy dobrze zrozumieć ten schemat, aby nie powstało wrażenie, że Bóg dokonuje zemsty za grzechy albo pastwi się nad grzesznikami, aby wzbudzić lęk w innych ludziach. Samo wydarzenie może mieć charakter naturalny (cuda nie charakteryzują się nadnaturalnością, ale autentycznym działaniem Boga nawet poprzez naturalne rzeczy czy zjawiska), a jego celem jest ukazanie niesprawiedliwości czy grzechu, które są zawsze określane jako negatywne w Bożym objawieniu. Takie postepowanie spotyka się z dezaprobatą Boga, który odrzuca wszelkie zło jako coś absolutnie przeciwnego Jego naturze i świętości. Działanie Boga jest więc następstwem grzechu człowieka, a sama kara pojawia się jako wynik uporu człowieka i jego zatwardziałości. Element odniesienia się do Pism podkreśla, że od zawsze zło rodzi spustoszenie, rozprasza ludzi zamiast gromadzić ich we wspólnocie (por. Ps 69,26). Jednakże los ludzi nie jest w żaden sposób zdeterminowany, ponieważ nawet po popełnieniu zła ich droga do Boga nie jest zamknięta. Pokazuje to typicznie historia Judasza i Pawła. W obu przypadkach pojawia się zło i grzech, ale finały ich życia są diametralnie różne.

Pole Krwi to nazwa, która ma na celu wyjaśnić pewne wydarzenie lub historię. Pole jest zlokalizowane na terenie dzisiejszej Gehenny, czyli doliny, która już od starożytności cieszyła się złą sławą jako świadek składania ofiar z dzieci oraz miejsce sądu nad wrogami Izraela (por. Iz 30,33). Tradycja kościelna z IV wieku to pole na południe od Gehenny, w miejscu, gdzie łączą się doliny  Cedronu i Tyropeonu. Miejsce znajduje się w pobliżu prawosławnego klasztoru św. Onufrego, zbudowanego w XIX wieku w miejscu pochówku z okresu Heroda, gdzie znaleziono wiele grobów bogatych, między innymi grób arcykapłana Annasza.

Moment wyboru następcy poprzedza modlitwa i zwrócenie się do Boga. Same losy to nie magiczne zdanie się na przypadek, ale pozwolenie, aby Bóg sam dał odpowiedź i objawił swoją wolę. Sposób prezentacji Józefa i Macieja sugeruje od razu, że Józef był postacią doskonale znaną, wymienianą na pierwszym miejscu, a więc po ludzku bardziej odpowiednią do piastowania tej roli. Łukasz poświęca opisowi Józefa siedem słów, podczas gdy Maciej jest opisany tylko jednym słowem – swoim imieniem. Ostatecznie Bóg, który nosi tytuł kardiognostes („znający serce”, czyli przenikający wszystko swoją wiedzą i mądrością), wybiera niespodziewanie Macieja (Mattityah oznacza „dar Boga”)

Myśl (komentarz) z Ojców Kościoła

Święty Piotr bał się pozostać przy liczbie jedenastu. Każdy grzech jest jedenasty ponieważ gdy postępuje się w sposób przewrotny, przekracza się dziesięć przykazań.

Beda Czcigodny

Straszliwy zdrajca doznał słusznej kary, ponieważ to gardło, z którego wyszły słowa zdrady, zostało ściśnięte przez pętlę liny. Znalazł także właściwe miejsce do umierania, ponieważ zawisł między ziemią a niebem, ten, który wydał na śmierć Króla ludzi i aniołów..

Beda Czcigodny

Wpływ tekstu na literaturę, poezję, malarstwo, muzykę

Wybór Macieja (Pietro Novelli – ok. 1640) | Fot. Wikipedia

Dzieło podkreśla, że wybór dokonuje się na modlitwie (obecna jest także Maryja) oraz że nie jest to los w sensie przypadku, ale wybór inspirowany przez Ducha Świętego, który unosi się nad kandydatami.

Aktualizacja orędzia teologicznego perykopy w życiu i nauczaniu Kościoła

Słowo «zdradzić» jest odpowiednikiem greckiego słowa, które znaczy «wydać». Czasem jego podmiotem jest wręcz sam Bóg: to On z miłości «wydał» Jezusa za nas wszystkich (por. Rz 8, 32). W swym tajemniczym planie zbawczym Bóg traktuje niewybaczalny czyn Judasza jako okazję do całkowitego daru z Syna dla odkupienia świata. […] W każdym razie zdrada Judasza pozostaje tajemnicą. Jezus traktował go jako przyjaciela (por. Mt 26, 50), jednak zachęcając, by szedł za Nim drogą błogosławieństw, nie naruszał jego woli, nie chronił przed pokusami szatańskimi, szanując ludzką wolność.

Benedykt XVI, Katecheza (18.10.2006)

W Kościele jerozolimskim było dwóch kandydatów, zaproponowanych przez wspólnotę, z których miano wybrać przez losowanie: «Józef, zwany Barsabą, z przydomkiem Justus, i Maciej» (por. Dz 1, 23). Właśnie ten ostatni został wybrany i «został dołączony do jedenastu Apostołów» (Dz 1, 26). O nim wiemy tylko tyle, że był świadkiem całej ziemskiej działalności Jezusa (por. Dz 1, 21-22), dochowując Mu wierności do końca. Do tej wielkiej wierności dołączyło się później Boże powołanie, by zajął miejsce Judasza, jakby dla zrekompensowania jego zdrady. Wyciągamy stąd ostatnią naukę: nawet jeśli w Kościele nie brakuje chrześcijan niegodnych i zdrajców, każdy z nas musi być przeciwwagą dla popełnianego przez nich zła przez składanie przejrzystego świadectwa Jezusowi Chrystusowi, naszemu Panu i Zbawicielowi.

Benedykt XVI, Katecheza (18.10.2006)

Kilka pytań bądź tematów do refleksji

Co znaczy dla mnie trwać na jednomyślnej modlitwie?

Jak lektura Słowa Bożego pomaga mi odkryć wolę Boga dzisiaj i właściwie wybierać?

Jak stać się autentycznym świadkiem Zmartwychwstałego Pana?

Boże, Ty znasz i przenikasz ludzkie serca, umocnij we mnie wiarę, że Twoja opatrzność czuwa nad wszystkim, a każdy, kto ufnie modli się do Ciebie, odkryje Twoją wolę i wypełni swoje życiowe powołanie. Amen

Zdjęcie – przybliżające świat Biblii albo życie współczesnego człowieka

Fot. ks. Marcin Zieliński

Dzisiejszy Wieczernik, czyli sala, w której Jezus spożył Ostatnią Wieczerzę i ustanowił Eucharystię, znajduje się na Górze Syjon, w zachodniej części miasta. W bezpośrednim sąsiedztwie tego miejsca znajduje się Grób Dawida oraz wielki kościół Zaśnięcia Matki Bożej, zbudowany w latach 1906-10 przez Kościół niemiecki.

Tradycja, która mówi o górze Syjon jako miejscu Ostatniej Wieczerzy, jest antyczna, ale historycznie nie można jej zweryfikować. Cyryl Jerozolimski (IV wiek), pisząc o miejscu Zesłania Ducha Świętego, wskazuje jednoznacznie na Syjon, gdzie Apostołowie byli zgromadzeni w sali na poddaszu (Dz 1,13 – „sala na górze”). Ponieważ Ostatnia Wieczerza była również spożyta w „sali na górze” (Mk 14,15), te dwa wydarzenia zostały połączone i w ten sposób miejsce Zesłania Ducha Świętego stało się także Wieczernikiem.

W czasach rzymskich oraz bizantyjskich zostały tu wybudowane kościoły, które szybko popadły w ruinę. Również krzyżowcy wybudowali na tym miejscu świątynię. Po zaledwie 150 latach (w połowie XIII wieku) pozostały po niej jedynie zgliszcza, z których rabowano kamienie do konstrukcji innych budowli.

Budynek, który zwiedzamy dzisiaj, powstał w XIV w stylu późnogotyckim. Franciszkanie, którzy objęli patronat nad tym miejscem i odbudowali go, zostali zmuszeni do opuszczenia go w 1552 roku, na skutek prześladowań ze strony muzułmanów, którzy przekształcili to miejsce w meczet i zabronili chrześcijanom jakichkolwiek praktyk czy wizyt. W 1967, podczas wojny sześciodniowej, Wieczernik przeszedł pod zarząd izraelski. Przejęli także Grób Dawida i urządzili synagogę. Na mocy ugody pozwolono chrześcijanom zwiedzać to miejsce, bez możliwości celebracji Eucharystii czy odprawiania oficjalnych modlitw.

Sala ma 15 metrów długości i 9,5 metra szerokości. Sklepienie jest podtrzymywane przez trzy kolumny, umieszczone w jednym rzędzie, które dzielą przestrzeń na dwie symetryczne nawy. Kolumny, łuki sklepień i niewielkie kolumny przy 3 oknach są z 1335 roku.

W 1549 roku sułtan Sulejman rozkazał usunąć franciszkanów z konwentu na górze Syjon. Pomimo licznych negocjacji i próśb o pozostawienie przynajmniej konwentu zakonnikom, ostatecznie w 1552 franciszkanie zostali zmuszeni do opuszczenia miejsca. Sala została przekształcona w meczet i chrześcijanie mieli absolutny zakaz wstępu. Pod koniec XIX wieku pozwolono pielgrzymom zwiedzać to miejsce za opłatą, utrzymując cały czas zakaz celebracji. Na mocy Status Quo franciszkanie mogli organizować jedynie dwie procesje w roku, upamiętniające ustanowienie Eucharystii oraz dzień Pięćdziesiątnicy. Widoczny na zdjęciu mihrab (nisza znajdująca się w meczetach, która jest tak zorientowana, aby wskazywać na Mekkę, święte miasto muzułmanów) został zbudowany w 1929 roku.

Fot. ks. Marcin Zieliński

Ponad schodami prowadzącymi do części podziemnej znajduje się kopuła podtrzymywana przez kolumnę. Ciekawy jest kapitel tej kolumny, który wykorzystuje jako motyw ozdobny pelikana. Według legend pelikan rozrywał sobie pierś, aby karmić swoją krwią pisklęta. W tradycji zostało to wykorzystane jako symbol ofiary Chrystusa, który karmi wiernych swoim Ciałem i Krwią.

 

Opracował ks. dr Marcin Zieliński, wiceprzewodniczący Dzieła Biblijnego

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.