Drukuj Powrót do artykułu

Działacz pro-life uniewinniony. Korzystał z wolności wyrażania poglądów

12 maja 2023 | 18:48 | BP Ordo Iuris | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Fot Bill Oxford / Unsplash

Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił działacza Fundacji Pro – prawo do życia od zarzutu rzekomego naruszenia zakazu urządzeń nagłaśniających podczas pikiety obrońców życia. Wcześniej, w pierwszej instancji, wolontariusz został skazany. Sąd Okręgowy podkreślił, że Jan Bienias korzystał z konstytucyjnego prawa do wyrażania poglądów i udziału w legalnym zgromadzeniu. Wyrok jest prawomocny i nie podlega zaskarżeniu. Wolontariusza reprezentowali prawnicy Instytutu Ordo Iuris.

Działacz Fundacji Pro Prawo do Życia w lutym 2021 r. prowadził zgromadzenie, podczas którego prezentowane były informacje na temat skutków aborcji farmakologicznej.

Wolontariuszowi postawiono szereg zarzutów o popełnienie wykroczeń z art. 343 ust. 1 w zw. z art. 156 ust. 1 prawa o ochronie środowiska (które penalizują używanie urządzeń nagłaśniających) oraz art. 51 § 1 Kodeksu wykroczeń, zabraniający zakłócania spokoju lub porządku publicznego.

Sąd pierwszej instancji skazał aktywistę, uznając go winnym popełnienia tych czynów. Natomiast Sąd Okręgowy uniewinnił go od dwóch pierwszych zarzutów oraz uchylił wyrok w zakresie zarzutu z Kodeksu wykroczeń, przekazując sprawę sądowi rejonowemu do ponownego rozpoznania.

Wyrok uniewinniający działacza jest prawomocny i nie podlega zaskarżeniu. Sąd Okręgowy potwierdził, że zgromadzenie prowadzone przez wolontariusza było legalne i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Sąd przyznał też, że Jan Bienias korzystał ze swojego prawa do wyrażania poglądów i udziału w legalnym zgromadzeniu, co gwarantuje mu Konstytucja w art. 54 i 57. W takiej sytuacji mógł on używać nagłośnienia, emitując głośne komunikaty. Sąd jednocześnie podkreślił, że istotą w tej sprawie nie była treść prezentowanych podczas manifestacji zdjęć, ale częstotliwość decybeli.

Co do kolejnego zarzutu rzekomego publicznego zakłócania spokoju i porządku publicznego, sąd uchylił wyrok pierwszej instancji i przekazał do ponownego rozpoznania. Według Sądu Okręgowego, nie zostało w tym zakresie przeprowadzone postępowanie dowodowe w sposób należyty i de facto nie wiadomo, czy puszczane komunikaty przekraczały dopuszczalne normy. Same głośne komunikaty z nagłośnienia nie stanowią wykroczenia, a stają się nim, gdy powodują znaczną uciążliwość uniemożliwiającą funkcjonowanie innym ludziom. W aktach sprawy na etapie postępowania odwoławczego, sąd nie znalazł dowodów, które potwierdzałyby takie okoliczności.

– W debacie publicznej w demokratycznym państwie prawa obywatele mogą i powinni brać czynny udział. Prezentowanie swoich poglądów, o ile nie narusza to wolności innych ludzi, jest istotnym elementem życia społecznego – wskazała adw. Magdalena Mickiewicz z Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.