Drukuj Powrót do artykułu

Dziękuję, że jesteś

03 grudnia 2014 | 12:21 | Wolontariusze Don Bosco Ⓒ Ⓟ

Sample

Gratitude Day- bardzo ważny dzień wdzięczności. Dziękować można słowami, upominkiem, gestem. Uczniowie dziękują nauczycielom, nauczyciele przełożonym, a dzieci rodzicom.
To jest dzień „salezjańskiego wariactwa”. Afrykańskie śpiewy, tańce i jeszcze więcej biało-czarnego uśmiechu.

Generalna próba występu dzieci z University Mansa – szkoły garażowej, rozpoczęła się o godzinie 7.40 zamiast o 7.00. Msza z 8.00 przesunęła się na 9.00. Tak naprawdę nikt nie wie, o której zacznie się impreza. Pewnie, jak przyjdzie na to odpowiedni moment. Czarny mężczyzna w koszuli wręcza nam harmonogram. Występujemy jako pierwsi. Dopada nas zdenerwowanie, kiedy czekamy na rozpoczęcie imprezy. Nauczyciele wchodzą i wychodzą z sali gimnastycznej. Około 400 dzieci zajmuje krzesła bądź siada na betonowej podłodze. Prowadzący mówi przez megafon w języku bemba. Nie widzę zainteresowania.

Po 50 minutach rozgardiaszu przyszła kolej na powitalne tańce i przemówienia.

Punkt 3 – Salesian University Mansa

25-osobowa grupa dzieci nieśmiało wchodzi na scenę. Uczniowie założyli swoje odświętne ubrania, to znaczy z mniejszą ilością dziur. Chłopiec o imieniu Braight ma spodnie o 10 cm za krótkie. Chongo zgubił gdzieś zielonego trampka. Kevin z pierwszego rzędu ma białe spodnie z rozdarciem na kolanie. Dominic przyszedł w pomarańczowej koszuli, którą nosi od tygodnia. Lazaness ma porwanego buta i wystaje mu duży palec u nogi. Nie potrzebujemy pięknych granatowych mundurków  i eleganckich czarnych butów. Najważniejsze, że jesteśmy tu razem.
Moje serce rozpiera duma. Vincent rusza się w takt muzyki. Lovness klaszcze w dłonie, chociaż na próbie nigdy tego nie robiła. Dominic odwrócił się plecami do publiczności, jakby zapomniał sekwencji pokazywania. Ostatnią zwrotkę zaśpiewali 3 zamiast 2 razy. W sumie to i dobrze. O jeden raz więcej podziękowali siostrze Marii – przełożonej, że pokazuje nam drogę do świętości.
„And so I, and so You Can be a Saint…”  Dzieci ulicy. Brudne i w podartych ubraniach na co dzień. Spragnione miłości. Osiągnęły największy sukces, zaśpiewały, jak najnowszy zespół promowany w radiu. Po mistrzowsku. Uśmiechy na ich twarzach rozjaśniły czarne buźki. W ich oczach była radość i duma. Święty Jan Bosco gratuluje każdemu z osobna. To było najpiękniejsze „dziękuję”, jakie skierowali do siostry Marii za realizację planu księdza Bosco.
Ja dziś dziękuję moim dzieciom, dzieciom ulicy, za to, że są. Za ich uśmiech, radość i otwartość serca. Za to, że każdego dnia mogę się od nich uczyć życia i miłości.

Sylwia Młyńska
Zambia, Mansa
18 października 2014
http://boskanawigacja.blogspot.com/

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.