Drukuj Powrót do artykułu

„Dzienniczek” św. Faustyny po łotewsku

20 czerwca 2022 | 19:25 | gie (KAI/TVP Wilno) | Ryga Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. wikipedia

W czerwcu br. ukazało się łotewskojęzyczne wydanie „Dzienniczka” św. siostry Faustyny Kowalskiej. Próby tłumaczenia „Dzienniczka” na język łotewski były podejmowane od początku tego stulecia, ale książkę udało się wydać dopiero w tym roku. Przekładu z języka polskiego dokonał ks. Andris Ševels. „Dzienniczek” jest najczęściej tłumaczoną polską książką na świecie.

Jeszcze w 2000 r. siostry odpowiadające za wydanie „Dzienniczka” dały pozwolenie Zgromadzeniu Księży Marianów na Łotwie na tłumaczenie książki. „Szukaliśmy wtedy tłumacza i zgłosiła się jedna siostra, która przetłumaczyła z języka polskiego na łotewski, ale to było tłumaczenie rękopiśmienne” – mówi tłumacz ks. Andris Ševels.

Później „Dzienniczek” został ponownie przetłumaczony na język łotewski. Nie udało się jednak otrzymać pozwolenia na wydanie książki, bo przekładu dokonano z języka rosyjskiego. Ostatecznie wydawnictwo „KALA raksti” zaproponowało księdzu Ševelsowi tłumaczenie. Zajęło mu to pół roku.

„Dzienniczek” Świętej Siostry Faustyny w języku łotewskim będzie można nabyć w księgarniach przy kościołach na Łotwie.

Siostra Faustyna zaczęła pisać „Dzienniczek” w roku 1934. Pierwszy wiersz i notatka nosi datę: 28 lipca 1934 r. Od. ks. Sopoćko dowiadujemy się, że siostra Faustyna spaliła pewną część „Dzienniczka”. Kapłan powiadomiony o tym, polecił jej odtworzyć z pamięci treść zniszczoną, a jednocześnie na bieżąco notować przeżycia. Siostra Faustyna w swoim „Dzienniczku” zapisała słowa Chrystusa, skierowane do niej podczas licznych wizji mistycznych. Notowała też swoje przeżycia duchowe, wizje piekła, czyśćca i nieba. Zapiski prowadziła w Wilnie i Krakowie.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.