Drukuj Powrót do artykułu

Dziś 81. rocznica Powstania w Getcie Warszawskim – w niedzielę Marsz Modlitwy

19 kwietnia 2024 | 14:28 | Centrum Heschela KUL, tk, dg | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Victoria Strukovskaya /Unsplash

Dziś, 19 kwietnia, przypada 81. rocznica wybuchu Powstania w Getcie Warszawskim. Od lipca do września 1942 r. wywieziono do niemieckiego obozu zagłady w Treblince około 300 tysięcy Żydów. Wielu zmarło w getcie z głodu i wycieńczenia. Ci, którzy pozostali 19 kwietnia 1943 roku zorganizowali powstanie w getcie warszawskim. W niedzielę, 21 kwietnia odbędzie się Marsz Modlitwy „Szlakiem Pomników Getta Warszawskiego” organizowany corocznie przez Polską Radę Chrześcijan i Żydów.

Pierwsze mury wokół „dzielnicy żydowskiej” w Warszawie zaczęto wznosić w kwietniu 1940 r. Na terenie ok. trzech kilometrów kwadratowych, Niemcy zamknęli ponad 400 tys. Żydów; dziesiątki tysięcy z nich zmarły z chorób i głodu. Maksymalną liczbę ludności getto osiągnęło w marcu 1941, kiedy to, w coraz bardziej pogarszających się warunkach, przebywało ok. 460 tys. Żydów. Pierwszą wielką akcję likwidacyjną getta rozpoczęto 22 lipca 1942.

W ciągu dwóch miesięcy do obozu zagłady w Treblince wywieziono i zamordowano ok. 300 tys. Żydów, w styczniu następnego roku – kolejne 6 tys.

Jesienią 1942 roku w tzw. getcie szczątkowym pozostało już tylko kilkadziesiąt tysięcy Żydów. Byli to głównie ludzie młodzi i w sile wieku, bez rodzin, zatrudnieni w niemieckich warsztatach produkcyjnych, tzw. szopach.

W tych warunkach, gdy nie pozostawało już nic do stracenia, wśród żydowskiej młodzieży narodziła się myśl o zbrojnym oporze. 19 kwietnia 1943 roku warszawscy Żydzi podjęli walkę zbrojną z Niemcami. Powstańcy nie mogli mieć nadziei na zwycięstwo. Kierowała nimi chęć odwetu na Niemcach, zadania wrogowi możliwie wysokich strat. Przede wszystkim wybierali jednak śmierć z bronią w ręku. Wobec perspektywy nieuchronnej zagłady nie chcieli ginąć biernie.

Powstały dwie organizacje żydowskie, które stawiły sobie za cel walkę zbrojną. Była to Żydowska Organizacja Bojowa oraz Żydowski Związek Wojskowy.

Strategia Żydowskiego Związku Wojskowego przewidywała możliwość ratunku poprzez walkę. Przedstawiono ją w odezwie w następujących słowach: „Gotujcie się do czynu! Czuwajcie! Powstajemy do walki! Jesteśmy tymi, którzy za cel stawią sobie obudzenie narodu. Chcemy rzucić społeczeństwu nasze hasło: Zbudź się i walcz! Nie trać nadziei w możliwość ratunku! Wiedz, że ratunek leży nie w bezwolnym, jak u stada owiec, pójściu na śmierć. Leży on w znacznie czymś wyższym: W walce!” (Odezwa Żydowskiego Związku Wojskowego wzywająca do walki zbrojnej, Warszawa, Styczeń 1943).

Żydowska Organizacja Bojowa przewidywała całkowitą zagładę wszystkich Żydów, dlatego wzywała ona do walki całe społeczeństwo, w sposób czynny lub bierny: „Dnia 22 stycznia upłynęło 6 miesięcy od początku wysiedlenia w Warszawie. Wszyscy doskonale pamiętamy owe potworne dni, kiedy to 300 tysięcy naszych braci i sióstr okrutnie wymordowano w obozie śmierci w Treblince. […] Ludu żydowski! Zbliża się godzina! Musicie być gotowi do stawiania oporu, by nas nie wyrżnięto jak owce! Niechaj żaden Żyd nie idzie do wagonu! Ci, co nie mogą okazać oporu czynnego, niech się bronią biernie, niech się ukryją!” (Odezwa Żydowskiej Organizacji Bojowej nawołująca do walki zbrojnej, Warszawa, styczeń 1943)

Powstanie w Getcie Warszawskim rozpoczęło się w 19 kwietnia 1943 r., gdy siły policji niemieckiej wzmocnionej oddziałami policji pomocniczej wkroczyły na teren getta. Spotkała ich fala ognia ze strony bojowników żydowskich powodując wycofanie się sił niemieckich.

Po przejęciu dowodzenia przez gen. Jürgena Stroopa, przyjęto strategię spalonej ziemi, czyli bezwzględnej walki wszystkimi dostępnymi środkami. Stroop nie chciał drugiego Stalingradu i walki o każdy dom. Wprowadził do getta wozy opancerzone, artylerię i miotacze ognia. Odcięto dopływ wody i elektryczności, każdy dom powinien być doszczętnie spalony, a wszystkie kryjówki i bunkry niszczono granatami i gazem. Po kilku dniach walki obszar getta stał się jednym wielki pożarem, domy były wypalane, a nad gettem unosiły się chmury ognia i dymu, nie pozwalające nawet oddychać.

Halina Birenabaum wspominała ten okres w następujących słowach: „Oddziały wyposażone w najnowocześniejszą broń maszynową ruszyły do ataku na garstkę wymęczonych, obdartych i niemal bezbronnych powstańców żydowskich, którzy woleli godną śmierć na polu bitwy niż w komorach gazowych… Armaty, czołgi, bomby, granaty, precyzyjne aparaty podsłuchowe, psy gończe. Esesmani podpalali systematycznie ulicę za ulicą, dom za domem. I mordowali złapanych lub znalezionych w kryjówkach ludzi – powstańców i nie powstańców, wszystkich Żydów, kobiety, starców, dzieci. Do bunkrów bali się wchodzić, wrzucali tam bomby duszące albo zalewali je wodą. Hitlerowscy bandyci wysadzali w powietrze nawet ruiny spalonych domów, aby w gruzach nikt już nie mógł się schować” (Halina Birenbaum, „Nadzieja umiera ostatnia”, 77-78).

Niewielkie siły powstańców, pozbawione zapasów broni i amunicji nie były w stanie walczyć przez dłuższy czas, pomimo to walki trwały wiele dni, a Niemcy bali się wchodzić w zaułki, wąskie ulice, do piwnic, gdzie czekały ich zasadzki i walka wręcz. Bojownicy żydowscy stosowali taktykę walki miejskiej, przemieszczając się kanałami, poprzez piwnice domów, pojawiając się w niespodziewanych miejsca i atakując. Dopiero po zniszczeniu większości sił bojowników żydowskich i wypaleniu terenu getta, odkrywano bunkry, wypędzano ukrywających się Żydów.

Tragedię mieszkańców getta, którzy przeżyli w ukryciu i zostali deportowani do obozów opisano w następujących słowach: „Kiedy nas zawlekli na Umschlagplatz, zapadał zmierzch. Spalone ulice getta, domy, w których rodziliśmy się, wzrastali, żyli wśród swoich, wychowywaliśmy się, uczyli być ludźmi, domy, w których piwnice i strychy były długo świadkiem naszych upokorzeń, strachu, cierpień i tęsknoty za wolnością – wszystko, co kochaliśmy dawniej w tym rodzinnym mieście, zostawiliśmy za sobą. I większość spośród nas – na zawsze” (Halina Birenbaum, „Nadzieja umiera ostatnia”, 81-82).

Mordechaj Anielewicz przywódca Żydowskiej Organizacji Bojowej, w swoim ostatnim liście pisał: „Najważniejsze, że marzenie mojego życia spełniło się. Dane mi było zobaczyć żydowską obronę w getcie – w całej jej wielkości i chwale”. (List Mordechaja Anielewicza do Icchaka Cukiermana o pierwszych walkach w getcie, Warszawa, 23 kwietnia 1943)

Rankiem 19 kwietnia 1943 r. oddziały niemieckie przystąpiły do ostatecznej likwidacji getta, co wywołało opór i powstanie. Akcja eksterminacji ludności żydowskiej zakończyła się 16 maja 1943 r. Tego dnia,  demonstrując likwidację getta w Warszawie, dowódca sił niemieckich Jürgen Stroop wysadził w powietrze Wielką Synagogę na Tłumackim.

Do tego czasu ponad 56 000 osób zostało zabitych lub wywiezionych do obozów zagłady przez jednostki SS i policji. Nielicznym udało się jeszcze ukryć lub uciec kanałami. Kwietniowe powstanie w getcie było największym zrywem zbrojnym Żydów podczas II wojny światowej, a zarazem pierwszym powstaniem miejskim w okupowanej Europie.

***

W ubiegłym roku, z okazji 80. rocznicy żydowskiego zrywu, abp Grzegorz Ryś, przewodniczący Komitetu Konferencji Episkopatu Polski ds. Dialogu z Judaizmem napisał:  „W strasznych dniach Zagłady i Powstania w warszawskim getcie broniliście – i obroniliście – godności człowieka, ludzkiego prawa do godnego życia, w tym także prawa do godnego umierania”.

Dokładnie przed rokiem, podczas specjalnej uroczystości na placu Bohaterów Getta Warszawskiego, hołd powstańcom oddali wspólnie prezydenci Polski, Izraela i Niemiec. – Pochylamy dzisiaj nisko głowę przed bohaterami powstania w getcie, wszystkimi, którzy przeciwko nienawiści walczyli o swoją godność. Uczestnicy powstania w getcie są niegasnącym przykładem męstwa, bohaterstwa, są symbolem odwagi, godności i męstwa jak lwy – powiedział prezydent Polski Andrzej Duda.

Natomiast w  najbliższą niedzielę, z okazji 81. rocznicy wybuchu powstania odbędzie jak co roku się Marsz modlitwy „Szlakiem Pomników Getta Warszawskiego”, organizowany przez Polską Radę Chrześcijan i Żydów.

Początek o godz. 16.00 przy Pomniku Bohaterów Getta, przy ul. Zamenhofa w Warszawie. Modlitwę będą stanowiły głównie psalmy, modlitwy żydowskie poprowadzą rabini, a chrześcijańskie – wierni z różnych wyznań.

Spotkania gromadzą mieszkańców Warszawy oraz gości spoza stolicy. Marsz ten to unikalne połączenie pamięci z milczeniem i modlitwą. Organizowany jest tradycyjnie w kwietniową niedzielę przypadającą po rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim.

Uczestnicy przechodzą w milczeniu trasą Warszawskiego Szlaku Martyrologii Żydowskiej. Rozpamiętując ofiary wojennej Zagłady i wymieniając ich imiona, zatrzymają się przy kolejnych pomnikach Getta Warszawskiego, odmawiając modlitwy.

Przy Pomniku „Żegoty” – Drzewie Sprawiedliwych – zostaną odmówione „Ojcze nasz” i Psalm 140. Przy Pomniku – Kamieniu Pamięci Szmula Zygielbojma – wspólne odmówienie Psalmu 74. Przy Pomniku – Bunkrze przy Miłej 18 żydowska modlitwa za zmarłych i wspólne odmówienie Psalmu 94. Przy pomniku Janusza Korczaka – fragment modlitwy jego autorstwa. Przy Pomniku Umschlagplatz – zakończenie Modlitwy za zmarłych: żydowska i chrześcijańska. Wspólne odmówienie Psalmów 88 i 70 oraz modlitwa Jana Pawła II za naród żydowski – tam właśnie odmówił ją papież z Polski.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.