Drukuj Powrót do artykułu

Dziś najstarszy rękopis biblijny w Internecie

25 lipca 2008 | 11:22 | ts [KAI/KNA] // maz Ⓒ Ⓟ

Najstarszy na świecie zachowany rękopis biblijny od dziś na www.codex-sinaiticus.net

Pierwszą część spisanego w połowie IV wieku „Codexu Sinaiticum” można czytać już dzisiaj – poinformowała Biblioteka Uniwersytecka w Lipsku. W tej bibliotece przechowywane są 43 pergaminowe karty Biblii.
Inne oryginalne stronice znajdują się w British Library w Londynie, w klasztorze św. Katarzyny na Górze Synaj oraz w Rosyjskiej Bibliotece Narodowej w Sankt Petersburgu. W grudniu 2006 r. wszystkie te instytucje postanowiły zdygitalizować cały „Codex Sinaiticus”, umieścić go w Internecie oraz opublikować jako faksymilę.

Na razie będzie można zobaczyć w Internecie przechowywane w Lipsku oraz Londynie stronice Starego Testamentu. Do 2009 roku znajdzie się w nim wszystkie 390 zachowanych stronic, a więc cały Nowy Testament i połowę Starego Testamentu. W planie jest także wydanie tekstowe oraz druk faksymili.

Wersja zdygitalizowana nie pogranicza się jedynie do wiernego skopiowania tekstu, który pisany jest wyłącznie dużymi literami, bez przerw i bez ilustracji. Internauci i badacze będą mogli przesuwać stronice jak film, powiększać fragmenty tekstu, będą też mogli zaprogramować pokazanie greckiej transkrypcji oraz odpowiednie tłumaczenia.

Czteroszpaltowy tekst Biblii w języku starogreckim uchodzi za jedną z największych pergaminowych ksiąg antyku. Przez całe stulecia księga była przechowywana w klasztorze św. Katarzyny na półwyspie Synaj. Niektórzy naukowcy uważają, że jest to jeden z 50 egzemplarzy Biblii, wykonanych ok. 320 roku na polecenie cesarza Konstantyna I jako sympatyka chrześcijaństwa.

Pergaminowe karty odkrył w 1844. r. teolog z Lipska, Konstantin von Tischendorf. Mnisi pozwolili mu zabrać do Lipska 43 spośród ogółem 129 znalezionych stronic. W 1859 r. Tischendorf wspomagany przez rosyjskiego cara powrócił do klasztoru i znalazł dalsze fragmenty. Przekonał też mnichów, aby podarowali je carowi. W 1933 r. ówczesny rząd sowiecki sprzedał 347 karty do British Museum w Londynie, a sześć stronic znajduje się do dziś w Sankt Petersburgu. W 1975 r. znaleziono kolejnych 38 stronic, które ciągle przechowywane są w klasztorze św. Katarzyny. Brakuje ok. 300 stronic, na których znajdowały się części Starego Testamentu.

Tekst „Codex Sinaiticus” został po raz pierwszy wydany w postaci faksymili w 1862 roku. Dzięki finansowemu wsparciu cara Aleksandra II czterotomową, wspaniałą faksymilę Tischendorf wydał na 1000-lecie monarchii rosyjskiej. Natomiast po raz pierwszy na podstawie faksymili „Codex Sinaiticus” opublikował anglikański teolog Kirsopp Lake w latach 1911 i 1922 nakładem Oxford University Press.

„Codex Sinaiticus” ma ogromne znaczenie z badawczego punktu widzenia. Wraz z „Codexem Vaticanus”, od którego różni się w sposób tylko nieznaczny, należy do najważniejszych zachowanych rękopisów na świecie.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.