Drukuj Powrót do artykułu

Eksperci alarmują: rośnie popyt na niewolniczą pracę

11 kwietnia 2019 | 07:27 | vaticannews / pw | Rzym Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. pixabay.com

Do Rzymu zjechało 200 specjalistów od walki ze współczesnymi formami handlu niewolnikami. Są to przedstawiciele kościelnych organizacji, które w różnych krajach są zaangażowane w pomoc ofiarom tego procederu. Uczestniczą oni w spotkaniu zorganizowanym przez watykańską Dykasterię ds. Integralnego Rozwoju Człowieka. Dzielą się doświadczeniami, zacieśniają współpracę, odnosząc się do wytycznych duszpasterskich, które w tej sprawie wydał w styczniu Ojciec Święty. 12 kwietnia spotkają się z Papieżem.

Handel ludźmi prosperuje we współczesnym świecie. Najbardziej oczywistym tego przejawem jest prostytucja, która w dużej mierze opiera się na niewolnictwie. Jak ujawniła ostatnio s. Eugenia Bonetti, która udziela wsparcia takim kobietom, a na najbliższy Wielki Piątek przygotowuje rozważania drogi krzyżowej w Koloseum, w samych tylko Włoszech jest ok. 100 tys. prostytutek. 37 proc. z nich to nieletnie dziewczęta. Aby mogły odzyskać wolność, muszą zarobić dla swych opiekunów od 40 do 60 tys. euro.

Organizatorem rzymskiego spotkania jest ks. Fabio Baggio, podsekretarz ds. migrantów i uchodźców w Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju. Wskazuje on, że współczesne formy niewolnictwa zadomowiły się w naszym społeczeństwie. Jest bowiem na nie wielkie zapotrzebowanie – mówi ks. Baggio.

„Istnieją dwie wielkie gałęzie współczesnego niewolnictwa. Jedna jest związana z wyzyskiem seksualnym, a druga z niewolniczą pracą. Oprócz tego są też inne formy, jak na przykład handel organami czy przymusowe małżeństwa. Są też formy bardziej subtelne, szeroko obecne w naszych społeczeństwach, z których nie zdajemy sobie sprawy, a które są związane z różnego rodzaju służbami.

Ale handel ludźmi istnieje tylko dlatego, że jest na to zapotrzebowanie. I tym właśnie zajmujemy się na tym spotkaniu. Istnieją całe łańcuchy produkcyjne oparte na pracy niewolniczej, ale tak, aby nie było tego widać. Praca niewolnicza coraz bardziej się rozwija, coraz bardziej wtapia się w normlany proces produkcji. Z tym związany jest również nielegalny przemyt migrantów, który często prowadzi do wyzysku seksualnego czy niewolnictwa. Spotkaliśmy się z wieloma takimi przypadkami, na przykład w Libii” – podkreślił w rozmowie z Radiem Watykańskim ks. Baggio.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.