Epifaniusz prosi wiernych, aby nie szli na obchody Wigilii Paschalnej tam, gdzie toczą się walki

Do powstrzymania się od udziału w całonocnym czuwaniu z 23 na 24 kwietnia tam, gdzie istnieje groźba bombardowań, wezwał wiernych metropolita Epifaniusz, zwierzchnik Prawosławnego Kościoła Ukrainy (PKU).

W przemówieniu telewizyjnym, na które powołała się 21 bm. agencja Reutera, powiedział on, że „trudno mi uwierzyć, aby wojska rosyjskie odpowiedziały pozytywnie na prośbę organizacji ukraińskich o zawieszenie działań wojennych w czasie Wielkanocy (…), ponieważ wróg próbuje nas całkowicie unicestwić”.

Epifaniusz zachęcił ponadto duchownych do odprawiania liturgii rano lub wieczorem, starając się, aby w cerkwiach nie było tłumów. Zresztą wierni będą mogli oglądać nabożeństwa transmitowane przez telewizję i Internet.

Prawosławna liturgia wielkanocna rozpoczyna się późnym wieczorem w Wielką Sobotę i kończy nad ranem w Niedzielę Zmartwychwstania.

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba podziękował sekretarzowi generalnemu ONZ Antonio Guterresowi za zaproponowanie „czterodniowego humanitarnego zawieszenia broni w okresie prawosławnej Wielkanocy”, począwszy od Wielkiego Czwartku 21 bm”. Byłoby ono konieczne, aby ewakuować tysiące cywili z terenów, na których toczą się zaciekłe walki, szczególnie z najbardziej „umęczonego miasta, jakim stał się Mariupol” – oświadczył szef dyplomacji ukraińskiej.