Drukuj Powrót do artykułu

Ewangelia na niedzielę: A jeśli plany Boga wobec mojego życia są inne niż moje?

04 lutego 2024 | 06:50 | Centrum Formacji Duchowej Salwatorianów w Krakowie | Kraków Ⓒ Ⓟ

Sample James Tissot, uzdrowienie teściowej Piotra, fot. domena publiczna

Jezus w Kafarnaum mieszkał w domu Piotra, który postrzegał Go jako kogoś bliskiego, kto uczestniczy w codziennych wydarzeniach jego rodziny. Prawdopodobnie zaskoczyła go odpowiedź Jezusa na informację, że ludzie Go szukają: „Pójdźmy gdzie indziej,… abym i tam mógł nauczać”. Znaczenie tych słów zgłębia dyrektor Centrum Formacji Duchowej w Krakowie, ks. Krzysztof Wons, w komentarzu do Ewangelii na niedzielę 4 lutego.

Udał się na miejsce pustynne

„Miejsce pustynne” nie oznacza pustyni z rozległymi piaskami, lecz „miejsce odludne”. Jezus szukał schronienia przed rozgłosem i odosobnionego miejsca na modlitwę. Piotr zdawał się mówić: „Nie czas na modlitwę, tam są tłumy, które czekają na Ciebie”. On chciałby zatrzymać „swojego Jezusa” w swoim domu. A Jezus mówi: Nie.

Jakie napięcia rodzą się we mnie, gdy to, co mówi Jezus, nie zgadza się z moimi oczekiwaniami?

Tam się modlił

Jezus pozostaje wolny i konsekwentny w swoich zamiarach. Nie pozwala się „uwięzić” przez ludzkie oczekiwania, które choć wydają się szlachetne, nie są spójne z Jego misją. Mówi do Piotra: Nie zatrzymuj Mnie dla siebie. Chcę, żeby Ewangelia o moim miłosierdziu dotarła do innych.

Czy potrafię opuścić moje horyzonty myślenia i wyjść poza „własne podwórko”?

Teściowa leżała w gorączce

Od samego początku w Kafarnaum Jezus uczestniczy w codziennych sprawach mieszkając w rodzinnym w domu Piotra. Teściową leżącą w gorączce chwyta za rękę, jak to zwykle czynimy, odwiedzając chorych. Gorączka opuszcza ją natychmiast. On jest wrażliwy nie tylko na to, co dzieje się w domu Piotra, ale także na to wszystko, co dzieje się w moim domu.

On wie o wszystkich moich sprawach, ma moc i jest mi bardzo życzliwy.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.