Drukuj Powrót do artykułu

Ewangelia na niedzielę: Czas na zmianę? Nowa praca? A co na to Pan Bóg?

22 stycznia 2023 | 13:10 | Centrum Formacji Duchowej Salwatorianów | Kraków Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. s. Amata CSFN

Jezus udał się do Galilei głosić Ewangelię w trudnych okolicznościach – aresztowano Jana Chrzciciela. Atmosfera musiała być napięta, zwłaszcza w rodzinie Piotra, którego brat Andrzej był uczniem Jana. To dzięki Janowi Andrzej i Piotr spotkali Jezusa. To Jan wskazał Go jako Baranka Bożego. O okolicznościach i nieprawdopodobnym zaufaniu jakim uczniowie obdarzyli Jezusa u początku głoszenia dobrej nowiny mówi ks. Krzysztof Wons, dyrektor Centrum Formacji Duchowej w Krakowie, w komentarzu na niedzielę 22 stycznia.

 

Byli rybakami

Rybacy w Izraelu nie należeli do ludzi bogatych, ale też nie przymierali głodem. Dziś zaliczylibyśmy ich do klasy średniej. Piotr z Andrzejem i synami Zebedeusza prowadzili niewielką „firmę” rybacką. O rybakach mówiono pogardliwie, że „cuchną rybą”. Do takiej Galilei i do takich rybaków Jezus skierował swoje pierwsze kroki, by powołać ich na apostołów.

Czy mam świadomość, że moje życie jest powołaniem?

Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi

Uczniowie słyszą, że mają zostawić swoje sieci. A kim są rybacy bez sieci? Pozostając u siebie, wiedzieli, co posiadają, jak będzie wyglądało ich życiowe jutro. Jezus natomiast daje obietnicę, która spełni się… w nieznanej przyszłości. Mówi w czasie przyszłym „uczynię was…”. Mają zostawić dotychczasowe życie, swoje łowienie ryb, swoje środowisko? Po ludzku to czyste szaleństwo.

Gdyby Jezus mnie złożył dziś taką propozycję – co bym zrobił?

Ich też powołał

W rybacką codzienność przyszłych uczniów wkroczył Jezus. Zapewne widział nie tylko ich rybacki profesjonalizm, ale zauważył, że nadają się, aby podjąć pracę u Niego. Złożył im propozycję jakościowej zmiany życia. Zamiast ryb – ludzkie serca, zamiast sieci – Boże słowo, zamiast Jeziora Galilejskiego – cały ówczesny świat.

Oni podjęli wezwanie. A ja? Słyszę? Czuję? Do czego wzywa mnie Bóg? Do kogo mnie posyła?

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.