Drukuj Powrót do artykułu

Ewangelia na niedzielę: Czego uczą nas Symeon i Anna?

02 lutego 2025 | 01:28 | Centrum Formacji Duchowej Salwatorianów | Kraków Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. s. Amata J. Nowaszewska CSFN/Family News Service

Maryja i Józef przynoszą Dzieciątko Jezus do świątyni. Ewangelista z tłumu obecnych w tym miejscu kapłanów, lewitów, wiernych wydobywa parę staruszków: Symeona i Annę. Ich postawa ufnego oczekiwania jest dowodem na to, że Bóg spełnia swoje obietnice. To zagadnienie porusza komentarz do Ewangelii przygotowany przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na Święto Ofiarowania Pańskiego.

Jemu Duch Święty objawił

Symeon potrafił dostrzec wielkie powołanie Dziecka, którego narodziny rozpoczęły nową erę w historii świata. Wielu będzie się Mu sprzeciwiać, jednak cała ludzkość będzie musiała się z Nim liczyć. Wieczne szczęście lub nieszczęście każdego człowieka zależeć będzie od przyjęcia lub odrzucenia tego Dziecka, które Symeon ściskał w ramionach.

Co mogę powiedzieć o mojej więzi z Jezusem?

Nie rozstawała się ze świątynią

84-letnia Anna po tym jak została wdową, służyła Bogu w świątyni dzień i noc. Ta jej postawa służby i modlitwy trwała ponad 60 lat! Taki okres przebywania w bliskości Boga uwrażliwia człowieka na Jego przychodzenie. Nie było jej trudno usłyszeć głos Ducha Świętego, który wskazał Mesjasza i nie było trudno uwierzyć, że jest nim Dziecko urodzone w skromnej rodzinie.

Czy szukam bliskości z Bogiem na modlitwie?

Według Prawa Mojżeszowego

Józefowi i Maryi wypełnienie przepisów Prawa nie przeszkadzało prowadzić zwykłego życia, wypełnionego życzliwością do ludzi i miłością. Właśnie, gdy wypełniali Prawo, spotkali Bożych wysłańców. Jak ważne musiało być dla nich to spotkanie w pierwszych tygodniach sprawowania funkcji rodzicielskich dla Boga-Człowieka, który stał się Dzieckiem w ich rodzinie.

Powierz Bogu siebie i swoich bliskich!

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.