Drukuj Powrót do artykułu

Ewangelia na niedzielę – Gdzie we mnie jest ziemia żyzna, a gdzie nieurodzajna?

16 lipca 2023 | 07:00 | Centrum Formacji Duchowej Salwatorianów w Krakowie | Kraków Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Justyna Galant

Dlaczego Jezus mówił w przypowieściach? Odwoływał się do czegoś dobrze znanego, aby rzucić światło na inną rzeczywistość – duchową, trudniejszą do zrozumienia. Podobnie jak bezpośredni słuchacze Jezusa my też musimy się wysilić, by wyjść z rutynowego sposobu myślenia: „Ja to wszystko wiem”. Wejście w głąb metafory ziemi proponuje ks. Krzysztof Wons, dyrektor Centrum Formacji Duchowej w Krakowie w komentarzu na niedzielę 16 lipca.

 

Siewca wyszedł siać

Spróbujmy spojrzeć na siebie jako na pole i rozważyć, które partie w nas są żyzne, które skaliste, a które zarośnięte chwastami… Być może bez trudu odnajduję Jezusa w rodzinie. To ona jest moją dobrą ziemią. A gdzie jest mój grunt skalisty? Może w pracy? Jeśli żywię tam do kogoś urazę, ten aspekt mojego życia pozostaje bezowocny. Jakaś część mojego życia może zarasta chwastami, a nadmierne troski zabierają mi spokój.

Co hamuje owocny wzrost, jakiego Bóg pragnie dla mnie?

Kto ma uszy, niechaj słucha!

Miejsce do słuchania słowa Bożego nie jest obojętne. Jezus nauczał z łodzi, bo po wodzie „niesie się dźwięk”, lepiej słychać. Po drugie – słowo Jezusa potrzebuje przestrzeni. W tłoku, wśród przepychanek nie można usłyszeć nic oprócz zgiełku.

Czy mam swoje miejsce, by w spokoju czytać i medytować?

Jezus usiadł nad jeziorem

Bóg działa na różne sposoby. To może być przyjaciel, który uświadamia mi moje egoistyczne zachowanie. Czasami, nagle zdajemy sobie sprawę z własnego niepotrzebnego uporu. Innym razem czas cierpienia otwiera nas na Boga w nowy sposób. Jezus nieustannie sieje ziarno słowa.

Pozwól, żeby zostało ono zasiane w Twoim sercu!

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.