Ewangelia na niedzielę: święty Piotr, czyli droga do dojrzałej Miłości

Ewangelista Jan wskazuje, że pierwsze spotkanie przyszłych apostołów z Jezusem miało miejsce nad Jordanem, tam, gdzie Jan udzielał chrztu. To okolice dzisiejszego Kasr al-Jahud. Później Jezus powołał ich na uczniów nad Jeziorem Galilejskim. Jednak nie na chronologii i geografii wydarzeń, lecz na wymiarze duchowym skupia się dyrektor Centrum Formacji Duchowej, ks. Krzysztof Wons, w komentarzu do Ewangelii na niedzielę 14 stycznia.

Znaleźliśmy Mesjasza

Kiedy Andrzej, brat Piotra, usłyszał od swojego mistrza Jana Chrzciciela: „Oto Baranek Boży”, poszedł za Jezusem. Chciał go poznać, zobaczyć, gdzie mieszka. Potem starał się znaleźć brata, by podzielić się swoim przeżyciem: Szymonie, znalazłem tego, o którym opowiadali nam rodzice, o którym słyszeliśmy w synagodze! Spełnia się nasza nadzieja!

Czy mój entuzjazm pomaga innym zbliżyć się do Boga?

Ty będziesz nazywał się Kefas

W gronie apostołów Szymon Piotr był jedyną osobą, której Jezus nadał nowe imię. W starożytności było to czymś nadzwyczajnym. Choć Piotr widział przed sobą „rozpalonego” brata, pozostał niewzruszony. Milczał. Piotr nie od razu zapłonął miłością do Jezusa, poznawał i zbliżał się do Niego stopniowo.

A jak jest ze mną?

Oto Baranek Boży

„Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata”. Jest to jedna z najpiękniejszych wiadomości, jakie zawiera Ewangelia. Niemal codziennie doświadczam grzechu, który mi ciąży. Często działam, jakby na przekór sobie: nie czynię dobra, którego pragnę, ale zło, którego nienawidzę. Jak wyrwać się z tej nieporadności? Jak się wyzwolić?

Odpowiedz mi, Ty – Baranku, który gładzisz grzechy świata.