Drukuj Powrót do artykułu

Ewangelia na niedzielę: Trzeba umrzeć, żeby żyć

17 marca 2024 | 06:36 | Centrum Formacji Duchowej Salwatorianów | Kraków Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Mirek Krajewski_Family News Service

Obraz obumierającego ziarna, które się rozwija w roślinę, napawa optymizmem. Nie chcemy umierać, bo jesteśmy stworzeni do życia. Bóg jest jego dawcą. On kocha życie i nie chce śmierci. Kto nie ubóstwia swego życia tu na ziemi, znajdzie je w pełni tam, po drugiej stronie – w wieczności. Tę prawdę zgłębia dyrektor Centrum Formacji Duchowej w Krakowie, ks. Krzysztof Wons, w komentarzu do Ewangelii na V niedzielę Wielkiego Postu, 17 marca.

Chcemy ujrzeć Jezusa

Do Jerozolimy na Paschę przybyli także Żydzi spoza granic Izraela. Najczęściej mówili oni po grecku i dlatego uznawani byli za Greków. Część z nich usłyszała przemawiającego Jezusa i chciała się z Nim spotkać. Odpowiedź Jezusa na tę prośbę wydaje się dziwna i niezrozumiała, bo pytanie było proste – czy zechce spotkać się z przybyszami z diaspory.

Jak się zachowuję, gdy nie rozumiem odpowiedzi Boga na moje prośby?

Jeśli ziarno nie obumrze

Tajemnicza odpowiedź Jezusa zapowiadała Jego Mękę. Tłumaczył, że w tym momencie zewnętrzne spotkanie Jezusa z Grekami nie było sprawą istotną. Ważniejsze będzie inne spotkanie – gdy przyjdzie do nich przez krzyż. Wtedy i Żydzi, i Grecy, i inne narody poznają w ukrzyżowanym Jezusie prawdziwego Boga.

Dlaczego wierzę w Jezusa?

Kto kocha swoje życie, traci je

Kiedy Jezus mówi o traceniu, to nie znaczy, że chce nam zabrać życie. Jednak, aby się rozwijać, trzeba tracić. Kiedyś łono matki było naszym światem. Utraciliśmy to przyjazne miejsce, aby się rozwijać. Tak jest na każdym etapie. Trzeba tracić to, co nie pozwala wzrastać. Być może to karmi zmysły, zaspokaja pierwsze potrzeby, ale w końcu przynosi pustkę. Namiastka życia nie da szczęścia.

Szczęście może dać tylko życie pochodzące od Boga.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.