Drukuj Powrót do artykułu

Ewangelia na niedzielę: Twoja góra przemienienia – chwała czy depresja?

24 lutego 2024 | 23:47 | Centrum Formacji Duchowej Salwatorianów | Kraków Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Artur Hanula / Family News Service

Jezus wyprowadził trzech swoich uczniów na górę. Niektórzy mówią, że to Hermon, inni wskazują na Tabor, jednak nie chodzi o geografię. Ważna jest przemiana, która musi dokonać się w uczniach, by ujrzeli prawdziwe oblicze Jezusa – takie, które ukazuje im Ojciec, a nie takie, jakie sami sobie wymyślili. Ten aspekt podkreśla ks. Krzysztof Wons, dyrektor Centrum Formacji Duchowej w Krakowie, w komentarzu do Ewangelii na II niedzielę Wielkiego Postu, 25 lutego.

Po sześciu dniach

Sześć dni wcześniej Jezus zapowiedział uczniom swoją Mękę i Śmierć. Apostołowie stanęli przed bolesnym faktem, że Jezus staje się niepodobny do ich marzeń i oczekiwań o wspaniałym Mesjaszu, bo powiedział im, że będzie odrzucony, zabity. Byli tak zdruzgotani tymi słowami, że ma się wrażenie, iż nie usłyszeli ostatnich słów, że „trzeciego dnia zmartwychwstanie”.

Czy wierzę, że na końcu jest zmartwychwstanie?

Ukazał się im Eliasz z Mojżeszem

Dlaczego akurat oni? Ponieważ mieli zupełnie odmienne doświadczenie Boga. Mojżesz spotkał Go na Synaju w całej potędze majestatu, w trzęsieniu ziemi i błyskawicach. Na takiego Boga czekali Apostołowie –  na potężnego Mesjasza, który wreszcie uczyni porządek na ziemi.

Może Ty też oczekujesz takiego Boga, który za Ciebie zrobi porządek w twoim życiu?

Na górę wysoką

Eliasz najpierw poznał Boską potęgę na górze Karmel, ale potem doświadczył takiej słabości, że prosił o śmierć. Jego też Bóg wyprowadził na górę wysoką, którą była jego depresja i poczucie osamotnienia. Bóg przyszedł do niego w delikatnym powiewie wiatru, a on Go rozpoznał. W chwilach kryzysu trzeba umieć „wejść na górę”, ponad swoje przygnębienie.

Bóg przychodzi różnymi drogami i jest zdolny przemienić także mnie!

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.