Drukuj Powrót do artykułu

Ewangelia na niedzielę: Zmartwychwstanie Jezusa – fakt czy zmyślona przez uczniów historia?

09 kwietnia 2023 | 06:01 | Centrum Formacji Duchowej Salwatorianów | Kraków Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. s. Amata J. Nowaszewska CSFN

Co się stało na trzeci dzień po ukrzyżowaniu Jezusa z Nazaretu? Czy twierdzenie, że zmartwychwstał, jest mitem, teologiczną interpretacją sensu krzyża czy historycznym faktem? Ks. Tomasz Jaklewicz zebrał pokrótce dowody na historyczność tego wydarzenia, które posłużyły za komentarz do Ewangelii na Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego, 9 kwietnia.

On ma powstać z martwych

Między śmiercią Jezusa a powstaniem pierwszych zapisów o Zmartwychwstaniu upłynęło zaledwie 20 lat. Na pewno żyli jeszcze świadkowie. W opinii naukowców mamy do czynienia z najlepiej potwierdzonym tekstem ze wszystkich starożytnych pism na świecie. Ewangeliści obszernie opisują egzekucję Jezusa, Zmartwychwstanie wręcz nieśmiało. Pierwotny Kościół nie byłby tak powściągliwy, gdyby to wymyślił… Pusty grób odkrywają kobiety, których świadectwo było wówczas bez wartości. Autorzy fikcji wymyśliliby bardziej wiarygodnych świadków.

Czy Zmartwychwstanie jest dla mnie faktem?

Dotąd bowiem nie rozumieli Pisma

W sytuacji konfliktu z elitą żydowską jest wątpliwe, aby uczniowie wymyślili, że to faryzeusze urządzili pogrzeb Jezusowi: Józef z Arymatei ofiarował Mu swój nowy grób, a Nikodem przyniósł wonności do pochówku. Gdyby Sanhedryn wierzył, że uczniowie wykradli ciało, to raczej wyznaczyłby nagrodę za znalezienie zwłok, aby je wszystkim pokazać i w ten sposób uciąć pogłoski o zmartwychwstaniu.

Czy znajduję w Ewangelii żywego Jezusa?

Ujrzał i uwierzył

Zaalarmowani przez Marię Magdalenę, Piotr i Jan, pędzą do grobu. Co takiego zobaczyli, że uwierzyli? Określenie „leżące płótna” należałoby tłumaczyć jako „rozpostarte”, „opadłe”. Musiały wyglądać, jakby wyparowało z nich ciało. Gdyby ktoś ciało wykradł, po co miałby je odwijać z płócien? Uczniowie spotkali Jezusa w realnym świecie. My możemy Go spotkać na modlitwie.

Sercem naszego życia jest doświadczenie, że Jezus żyje!

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.