Drukuj Powrót do artykułu

„Figurant” – film o niemoralnym świecie bezpieki inwigilującej Karola Wojtyłę

10 października 2023 | 14:08 | lk | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. wikipedia

Wchodzący 20 października na ekrany kin „Figurant” Roberta Glińskiego to opowieść bardziej o niemoralnym świecie komunistycznej bezpieki niż obiekcie jej inwigilacji – bp. Karolu Wojtyle. Grający głównego bohatera Mateusz Więcławek nie do końca jednak umie sprostać psychologicznie skonstruowanej roli funkcjonariusza SB. Uroczysta premiera filmu odbyła się w poniedziałek wieczorem w Multikinie Złote Tarasy w Warszawie.

„Figurant” to opowieść o agencie komunistycznej służby bezpieczeństwa, który przez 20 lat inwigilował Karola Wojtyłę. Oczami protagonisty obraz w unikalny sposób pokazuje znane fakty: walkę o budowę kościoła w krakowskiej Nowej Hucie i inwigilację środowisk kościelnych prowadzoną przez SB.

Film Roberta Glińskiego nie jest opowieścią biograficzną o przyszłym papieżu. Karol Wojtyła jest tu tylko katalizatorem działań skazanych zresztą, jak wiemy, na niepowodzenie. W pewnym momencie owe próby znalezienia „haków” na Wojtyłę ocierają się zresztą o satyrę, co pokazuje bezradność całego aparatu komunistycznej bezpieki wobec przyszłego papieża.

W centrum uwagi jest kto inny – sam funkcjonariusz bezpieki. Dla awansów, pieniędzy i kariery bohater filmu coraz dalej przesuwa granice moralnych kompromisów, a inwigilacja Karola Wojtyły staje się jego obsesją. Bohater wchodzi coraz głębiej w wyizolowany, niemoralny świat tajnych służb i stacza się w otchłań samotności, zła i zbrodni.

Można tu wyczuć zamysł, by w osobie Bronka Budnego pokazać postać skomplikowaną, z jednej strony zatracającą się w pracy operacyjnej, podchodzącą entuzjastycznie do kolejnych zadań zwierzchników. Z drugiej strony nie dorosłego do roli męża i ojca, a wręcz podporządkowującego relacje z najbliższymi sprawom służbowym.

Nie byłaby to oczywiście pierwsza w historii polskiego kina próba psychologizowania działań ludzi będących częścią machiny totalitarnego reżimu, którzy oprócz chłodnego egzekwowania rozkazów, są też członkami społeczeństwa, na pozór trudnymi do odróżnienia w tłumie, jak właśnie Budny przechadzający się po krakowskich Plantach z aparatem fotograficznym na ramieniu.

Można jednak odnieść wrażenie, że Mateusz Więcławek nie jest w stanie udźwignąć tej roli, wydaje się zbyt delikatny i empatyczny nawet jak na postać, w której dobro i zło walczą jak równy z równym. Z roli adepta sztuki inwigilacji, w jakiej widzimy go w pierwszych kadrach filmu, nie „wyrasta” już do końca tej historii.

Film zdecydowanie jednak warto zobaczyć co najmniej dla samego kunsztu reżyserskiego Roberta Glińskiego, świetnych zdjęć i montażu oraz ogólnego zamysłu, by w czarno-białą tonację opowieści o funkcjonariuszu Bronku Budnym wpleść archiwalia Kroniki Filmowej z epoki Władysława Gomułki. Buduje to nie tylko pełen niepokoju klimat tamtych czasów, ale wręcz współtworzy kolejne sekwencje filmu.

Za produkcję filmu odpowiada Wytwórnia Filmów Dokumentalnych i Fabularnych, koproducentem jest Telewizja Polska, a produkcja współfinansowana była ze środków Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Dystrybucją obrazu zajmuje się TVP Dystrybucja Kinowa.

Występują: Mateusz Więcławek – Bronek Budny, Marianna Zydek – Marta, Adrian Brząkała – ksiądz Michał, Zbigniew Stryj – pułkownik Wojnar, Zuzanna Lit – scenografka Krystyna, Krzysztof Wach – Łysy, Krzysztof Szczepaniak – Ryży, Szymon Roszak – Wąsik, Maciej Mikołajczyk – Karol Wojtyła

Reżyseria: Robert Gliński, scenariusz: Andrzej Gołda, autor zdjęć: Adam Bajerski, muzyka: Zygmunt Konieczny.

Film wejdzie na ekrany polskich kin 20 października.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.