Franciszek odwiedzi 13 września pole bitew nad Soczą w czasie I wojny światowej
29 lipca 2014 | 10:54 | tom (KAI) / am Ⓒ Ⓟ
Papież Franciszek odwiedzi 13 września miejsca pamięci ku czci żołnierzy, którzy polegli w północnowłoskim mieście Fogliano Redipuglia i okolicach.
Tam przebiegała jedna z linii tzw. frontu nad Soczą podczas I wojny światowej. „Papież uda się pod pomnik w mieście Gorycja (Görz) na granicy z Słowenią, odprawi tam Msze św. i odwiedzi cmentarz żołnierzy austriackich i węgierskich” – poinformował abp Carlo Redaelli, arcybiskup Gorycji i dodał, że wizyta będzie trwała tylko kilka godzin. Dzisiaj, 28 lipca br. przypada 100 rocznica wybuchu I wojny światowej.
W Fogliano Redipuglia znajduje się miejsce pamięci ku czci poległych tam 100. tys. żołnierzy podczas krwawych walk nad Soczą. Na tym terenie walczyły ze sobą wojska włoskie z siłami austriacko-węgierskimi. Po przystąpieniu Włoch do wojny w 1915 r. miało miejsce na tamtym terenie 12 wielkich bitew, które pochłonęły setki tysięcy zabitych i rannych.
Franciszek przed kilkoma tygodniami wyraził wolę, aby modlić na którymś z miejsc pamięci za poległych we wszystkich wojnach.
W minioną niedzielę podczas modlitwy Anioł Pański w Watykanie Franciszek nawiązał do 100 rocznicy wybuchu I wojny światowej, która jak powiedział „pociągnęła za sobą miliony ofiar i ogromne zniszczenia”. „Konflikt ten, który papież Benedykt XV określił jako „niepotrzebna rzeź”, po czterech długich latach zamienił się w pokój, który okazał się bardzo kruchy. Jutro będzie dzień żałoby dla upamiętnienia tego dramatu.
Wspominając to tragiczne wydarzenie wyrażam życzenie, aby nie powtórzyły się już błędy przeszłości, ale aby wyciągnięto lekcje z historii, sprawiając, że coraz bardziej będą przeważały racje pokoju za pośrednictwem cierpliwego i odważnego dialogu” – mówił papież.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.