Drukuj Powrót do artykułu

Franciszek przewodniczył Mszy św. w Hawanie

20 września 2015 | 22:44 | tom, xlw, kg (KAI) / mz Ⓒ Ⓟ

Z udziałem ponad pół miliona osób Franciszek odprawił w niedzielę Mszę św. na placu Rewolucji w Hawanie. „Ten, kto chciałby być wielkim, niech służy innym, a nie posługuje się innymi!” – powiedział papież w homilii.

Podkreślił, że chrześcijanie są wezwani do służby, która służy innym i do pomagania sobie wzajemnie, aby nie ulegać pokusom „służby, która służy sobie” rodząc dynamikę wykluczenia. „Dlatego służba nigdy nie jest ideologiczna, jako że służy się nie ideom, ale osobom” – powiedział Ojciec Święty.

W homilii papież nawiązał do fragmentu Ewangelii mówiącym o sprzeczce uczniów Jezusa o to, kto z nich jest ważniejszy. Zwrócił uwagę, że pytanie: „Kto jest najważniejszy?” jest wyryte w sercu i towarzyszy człowiekowi przez całe życie i na różnych jego etapach jesteśmy wzywani do udzielenia na nie odpowiedzi. „Dzieje ludzkości zostały naznaczone sposobem odpowiadania na to pytanie” – przypomniał Franciszek i dodał, że najlepszą odpowiedź na nie daje Jezus: „Jeśli ktoś chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich”.

„Ten, kto chciałby być wielki, niech służy innym, a nie posługuje się innymi!” – podkreślił Franciszek i przestrzegł przed uleganiem logice uczniów, którzy dyskutowali nad tym „kto miałby wznieść się szybciej, aby objąć stanowiska, które dałyby pewne korzyści”. „Jezus odrzuca ich logikę, mówiąc im po prostu, że prawdziwe życie to takie, które przeżywa się, angażując się konkretnie na rzecz bliźnich” – wyjaśnił papież.

Tłumacząc czym jest służba bliźniemu, Franciszek zaznaczył, że „służenie oznacza w większości troskę o kruchość”, troszczenie się o słabych w rodzinach, społeczeństwie, narodzie. „Jezus proponuje spoglądanie właśnie na twarze cierpiące, bezbronne i udręczone oraz wzywa konkretnie do kochania ich miłością, która kształtuje się w działaniach i decyzjach, miłością, która przejawia się w różnych zadaniach, do których wypełniania jesteśmy wezwani jako obywatele” – mówił Ojciec Święty i podkreślił, że „bycie chrześcijaninem polega na służeniu godności swych braci, zmaganiu się o godność swych braci i życiu na rzecz godności swych braci”. „Dlatego chrześcijanin jest zawsze zachęcany do odłożenia na bok swoich wymagań, oczekiwań, swoich pragnień bycia wszechmocnym w obliczu konkretnego spojrzenia tych najsłabszych” – dodał Franciszek.

Zachęcił do służby, która służy innym i przestrzegł przed pokusą „służby”, która służy „sobie” rodząc dynamikę wykluczenia.

„Na mocy powołania chrześcijańskiego wszyscy jesteśmy wezwani do służby, która służy i do pomagania sobie wzajemnie, aby nie ulegać pokusom „służby, która służy sobie”. Wszyscy jesteśmy wezwani, pobudzani przez Jezusa do noszenia wzajemnie swych brzemion z miłości” – powiedział Franciszek i zaznaczył, że służba zawsze jest czymś konkretnym, „zawsze spogląda w twarz bratu, dotyka jego ciała, czuje jego bliskość”. „Dlatego służba nigdy nie jest ideologiczna, jako że służy się nie ideom, ale osobom” – podkreślił Franciszek.

Papież wezwał kubańskich katolików, „lubiących święto, przyjaźń i dobre rzeczy”, którzy „wędrują, śpiewają i wielbią” aby mimo ran byli otwarci i kroczyli z nadzieją. „Dziś wzywam was, abyście dbali o to powołanie, abyście troszczyli się o te dary, którymi Bóg was obdarzył, szczególnie jednak chcę was prosić, abyście troszczyli się i służyli ułomnościom swych braci” – zaapelował papież i przestrzegł przed zwodniczymi projektami, które mogą wydawać się kuszące, a które jednak nie są zainteresowane obliczem konkretnego człowieka.

„Nie zapominajmy o Dobrej Nowinie dnia dzisiejszego: wielkość ludu, narodu, wielkość osoby opiera się zawsze na tym, jak służy ona kruchości swych braci. W tym znajdujemy jeden z owoców prawdziwego człowieczeństwa. Ten, kto nie żyje, aby służyć, nie zasługuje, aby żyć” – powiedział na zakończenie Franciszek.

W modlitwie wiernych modlono się za Kościół święty, papieża, biskupów, duchowieństwo i świeckich, aby z radością świadczyli o miłości Boga i mając Boga w centrum swojego życia służyli innym. Ponadto za wstawiennictwem patronki Kuby – Matki Bożej Miłosierdzia z el Cobre – polecano mieszkańców wyspy i rządzących, prosząc o rozwój kraju. Na koniec modlono się za rodziny, ubogich, chorych, osoby starsze, młodzież i dzieci, aby znajdowały na swoje drodze życia osoby prowadzone przez Boga i uczyli się czynić dobro.

W czasie Mszy św. Ojciec Święty udzielił I Komunii św. pięciu dzieciom, jako „znak nadziei i rozwoju Kościoła kubańskiego”.

Przed Mszą św. 40 minut papież przejeżdżał między sektorami entuzjastycznie witany przez zgromadzonych. W ich dłoniach powiewały flagi Watykanu i Kuby. Co chwila papamobil zatrzymywał się, Franciszek podchodził do ludzi, witał się z nimi i ściskał trzymane w ramionach rodziców dzieci.

We Mszy św. uczestniczyli m. in. prezydent Raul Castro z przedstawicielami rządu, Cristina Kirchner, prezydent Argentyny oraz kubański episkopat z arcybiskupem Hawany, kard. Jaime Ortegą y Alamino, który podziękował za przyjaźń jaką darzy go osobiście Franciszek oraz w imieniu katolików i wszystkich, także niewierzących Kubańczyków, za papieską wizytę. Kardynał dziękował Franciszkowi także za jego nauczanie, „budzenie uśpionych sumień przyzwyczajonych do przeciętności”. „Dziękuję za nowy powiew nadziei wypływający z Twojej posługi ojca i pasterza, który wydaje się ogarniać nasz świat, orzeźwiający powiew ogarniający szczególnie ubogich naszych wsi i miast, peryferie społeczne, gospodarcze i polityczne, czują go narody Ziemi, również nasz” – powiedział kardynał.

Arcybiskup Hawany podziękował Franciszkowi za jego wkład w proces odnowy w stosunkach między Kubą a Stanami Zjednoczonymi. Wyraził nadzieję, że wołanie papieża o pokój dotrze nie tylko do najwyższych szczebli politycznych, ale trafi też do ludzi obu krajów, nie tylko żyjących na Kubie, ale i w Stanach Zjednoczonych, że dojdzie do pojednania w duchu chrześcijańskiego przebaczenia i miłosierdzia, wśród wszystkich Kubańczyków, którzy mieszkają na Kubie i poza Kubą. „Tylko miłość i przebaczenie wśród nas będzie skutecznym środkiem do osiągnięcia prawdziwej i pokojowej odnowy naszego kubańskiego narodu” – powiedział kard. Ortega. Zapewnił o wytrwałej modlitwie do Matki Bożej Miłosierdzia, aby podtrzymywała Franciszka w jego trudnej posłudze miłości, pokoju i pojednania w świecie rozdartym przez wojny i nienawiść.

Podczas modlitwy Anioł Pański papież zwrócił się z apelem o pokój i pojednanie w Kolumbii. W Hawanie od końca 2012 roku trwają rozmowy pokojowe między kolumbijskim rządem a rebeliantami z FARC. Niestety, nie mogło dojść do spotkania negocjatorów z papieżem podczas wizyty, stąd Franciszek skorzystał z okazji i w przemówieniu wezwał do zakończenia rozmów.

Ojciec Święty powiedział do zebranych na placu Rewolucji Kolumbijczyków, że krew tysięcy niewinnych osób, którą pochłonął zbrojny konflikt, „połączona z krwią Chrystusa wspomaga przebaczenie i jest pomocą w procesie budowania społeczeństwa pokoju”. „Dzięki dobrej woli noc bólu i przemocy może się przekształcić w jasny dzień braterstwa, sprawiedliwości i miłości” – wyraził nadzieję Franciszek i podziękował za wszystkie wysiłki podejmowane w sprawie przebaczenia i pokoju.

Nawiązując do niedzielnej Ewangelii o uczniach, którzy bali się zapytać Jezusa o zapowiedź Jego męki, papież zwrócił uwagę, że także współcześnie wielu ludzi ucieka od cierpienia i krzyża. „Umocnieniem w chwilach lęku jest Ciało i Krew Chrystusa, które On daje na każdej Eucharystii” – dodał Franciszek. Zachęcił także do modlitwy za siebie nawzajem, aby nigdy nikomu nie brakowało „nowego wina miłości i radości, którą daje Jezus”.

Papież podziękował kard. Alamino, biskupom, księżom, osobom konsekrowanym i wiernym świeckim oraz prezydentowi i przedstawicielom władz za obecność na Eucharystii oraz zachęcił zebranych do modlitwy za wszystkich opuszczonych, którzy stracili nadzieję, za rodziny, dzieci i młodzież i zawierzył Kubę Matce Bożej.

Plac Rewolucji José Martí, gdzie trzeci po św. Janie Pawle II i Benedykcie XVI papież odprawiał Mszę św., jest miejscem symbolicznym dla Kuby. Zajmuje powierzchnię 72 tys. m2 i może pomieścić 600 tys. osób. Znajduje się tam budynek ministerstwa spraw wewnętrznych ozdobiony 36-metrowej wielkości wizerunkiem Che Guevary, argentyńskiego rewolucjonisty straconego w 1967 roku oraz pomnik poety José Martí, bohatera narodowego Kuby. Tam przywódca rewolucji kubańskiej Fidel Castro wygłaszał swoje wielogodzinne przemówienia do narodu.

Hawana została założona przez Diego Velazqueza w 1514 roku na północno-zachodnim brzegu wyspy. Następnie stała się najważniejszym portem na Karaibach. Stolicą Kuby jest od 1607 roku. Obecnie mieszka tam ponad 2 mln mieszkańców. Miasto jest centrum politycznym i przemysłowym wyspy.

Na terenie archidiecezji San Cristobal w Hawanie mieszka 3,9 mln osób, z których 2,8 mln uznaje się za katolików.

Homilia: Kto chce być wielkim niech służy innym, a nie posługuje się innymi!

Anioł Pański: Franciszek apeluje o pokój i pojednanie w Kolumbii


Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.