Drukuj Powrót do artykułu

Franciszek u św. Marty

06 czerwca 2016 | 12:15 | st (KAI) / br Ⓒ Ⓟ

Do kroczenia wskazywaną przez dzisiejszą Ewangelię (Mt 5,1-12) drogą Błogosławieństw i unikania bałwochwalczego uwielbiania bogactw, próżności i egoizmu zachęcił papież podczas Eucharystii sprawowanej w Domu Świętej Marty.

Ojciec Święty podkreślił, że Pan Jezus nauczając w Kazaniu na Górze Nowego Prawa nie znosił starego, ale je udoskonalał, prowadząc je do jego pełni. Idąc drogą wskazaną przez Jezusa możemy rozwijać nasze życie chrześcijańskie. Nawiązując do analogicznego fragmentu u św. Łukasza (6,20-26) gdzie zaraz po błogosławieństwach usłyszeć można przestrogę „biada”, Franciszek przypomniał, że owe biada wypowiedziane są przeciwko bogaczom, sytym, śmiejącym się oraz poszukującym chwały u innych ludzi. Zaznaczył, że choć bogactwa same w sobie są dobrem, to złem jest przywiązanie do nich, przekształcające się w bałwochwalstwo. Tak jak Błogosławieństwa prowadzą do pełni życia, tak uwielbianie bogactw, próżność i egoizm prowadzą do zatracenia. Kiedy jesteśmy przywiązani do bogactw, nie potrzebujemy innych ani niczego innego, kiedy wypadamy w próżność, stajemy się jak faryzeusz, który nawet na modlitwie chwalił samego siebie, a nie Boga. Trzecim zagrożeniem jest pycha i nadmierny śmiech zamykający serce.

Jako klucz do właściwej postawy chrześcijańskiej papież wskazał szczególnie na łagodność.

„Pan Jezus mówi o sobie: «uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem»(Mt 11,29). Łagodność jest sposobem bycia, który przybliża nas tak bardzo do Jezusa. Natomiast postawa przeciwna zawsze powoduje wrogość, wojny, wiele złych rzeczy, które się dzieją. Ale delikatność, łagodność serca, nie jest głupotą, ale czymś innym. Jest głębią zrozumienia wielkości Boga i adoracją” – zakończył swoją homilię Ojciec Święty.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Drukuj Powrót do artykułu

Franciszek u św. Marty

14 marca 2016 | 12:35 | st (KAI) / br Ⓒ Ⓟ

W obliczu współczesnych „ciemnych dolin” jedyną odpowiedzią jest powierzenie się Bogu, który nigdy nie zostawia nas samymi – powiedział Franciszek podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty.

Papież odniósł się do pierwszego czytania (Dn 13,41-62) przedstawiającego historię Zuzanny, fałszywie oskarżonej przez dwóch starców, która wolała powierzyć się Bogu i umrzeć niewinna, niż ulec złu, do którego namawiali ją dwaj pożądliwi starcy. Podkreślił, że także wówczas, gdy musimy przechodzić przez „ciemną dolinę” nie powinniśmy obawiać się żadnego zła.

Franciszek przypomniał, że Bóg podąża zawsze z nami, pragnie naszego dobra i nigdy nas nie opuszcza. Dzieje się tak również wtedy, gdy pojawiają się w naszym życiu nieszczęścia, kiedy ludzie umierają z głodu, na skutek wojen, gdy widzimy dzieci niepełnosprawne, czy chore na tak zwane „choroby rzadkie”, nowotwory. Często stawiamy wówczas pytanie, gdzie jest Bóg? Papież zaznaczył, że takie pytania pozostają bez wyjaśnień, że na przykład choroba i cierpienie niewinnego dziecka jest zawsze tajemnicą.

„Światło daje mi tylko, i to nie dla umysłu, lecz dla duszy, Jezus modlący się w Ogrójcu: «Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich! Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!» (Łk 22, 42). Powierza się woli Ojca. Jezus wie, że ze śmiercią czy lękiem nie wszystko się kończy, a ostatnie słowa wypowiedziane z krzyża brzmią: «Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego!»(Łk 23, 46). I z nimi umiera. Powierzyć się Bogu, który idzie ze mną, który podąża z moim ludem, który podąża z Kościołem, to akt wiary. Powierzam siebie. Nie wiem: nie wiem, dlaczego tak się dzieje, ale powierzam siebie. Ty będziesz wiedział, dlaczego” – powiedział Ojciec Święty.

Franciszek zaznaczył, że nauczanie Jezusa to wskazanie, iż zło jest chwilowe, ale zła ostatecznego nie będzie, bo Pan jest zawsze z nami. „Kij Twój i laska pasterska są moją pociechą”(Ps 23,4). O tę łaskę musimy prosić: „Panie, naucz mnie powierzać się w Twoje ręce, powierzać się w Twoje przewodnictwo nawet w złych czasach, w najciemniejszych chwilach, w chwili śmierci” – stwierdził papież.

„Warto, abyśmy dziś pomyśleli o swoim życiu, o naszych problemach i prosili o łaskę powierzenia się w Boże ręce. Pomyśleli o wielu ludziach, którzy nie mają nawet ostatecznej pewności w chwili śmierci. Przed trzema dniami zmarł tutaj, na ulicy pewien bezdomny: zmarł z zimna. W środku Rzymu, miasta posiadającego wszelkie możliwości, by pomóc. Dlaczego, Panie? Nawet jednej czułości… powierzam się Tobie, bo Ty mnie nie zawiedziesz” – powiedział Ojciec Święty.

„Panie nie rozumiem Ciebie. To piękna modlitwa. Ale bez zrozumienia, powierzam się w Twoje ręce” – zakończył swoją homilię Franciszek.

 

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Drukuj Powrót do artykułu

Franciszek u św. Marty

15 czerwca 2015 | 15:35 | st (KAI) / br Ⓒ Ⓟ

Niech chrześcijanin nauczy się strzeżenia serca od namiętności i „zgiełku światowego”, by być czujnym na przyjęcie w każdej chwili Bożej łaski – powiedział papież Franciszek podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty.

Ojciec Święty podkreślił, że istnieje czas pomyślny na przyjęcie Bożej łaski, a jest nim „teraz”. Dodał, że chrześcijanin powinien być tego świadomy, a więc musi mieć serce przygotowane na przyjęcie tego daru, oczyszczone od „zgiełku światowego”, który jest zgiełkiem diabła. Inspiracją papieskiej refleksji były obydwa czytania dzisiejszej liturgii: (2 Kor 6,1-10; Mt 5,38-42).

Franciszek podkreślił konieczność zrozumienia czasu Bożego, bowiem św. Paweł zachęca nas byśmy „nie przyjmowali na próżno łaski Bożej”, przejawiającej się „teraz”. Papież zauważył, że w każdym czasie Pan ponownie obdarza nas łaską, będącą darem darmo danym i zachęcił, aby go przyjąć zgodnie ze słowami Apostoła, „nie dając nikomu sposobności do zgorszenia”. Zaznaczył, że zgorszenie budzi chrześcijan, który nie żyje zgodnie z wyznawaną wiarą, lecz według wzorców tego świata, czy też wręcz jak poganin. Wskazał, że trzeba przede wszystkim czuwać, aby pojąć czas Boży, kiedy Bóg przemawia do naszego serca.

Papież wyjaśnił, że chrześcijan osiąga próg tej czujności, jeśli potrafi „strzec serca”, oddalając wszelki zgiełk, który nie pochodzi od Pana, odbierający nam pokój serca uwolnionego od namiętności. Jezus streszcza je w postawie „Oko za oko i ząb za ząb!” i zachęca, aby im się przeciwstawić „nadstawiając drugi policzek”.

„Być wolnym od namiętności i mieć pokorne, łagodne serce. Serca strzeże pokora, łagodność, a nigdy konflikty, wojny. Nie! To jest zgiełk, zgiełk światowy, pogański czy zgiełk diabelski. Serce powinno trwać w pokoju. «Nie dając nikomu sposobności do zgorszenia, aby nie wyszydzono /naszej/ posługi» – mówi Paweł, wskazując także na posługę chrześcijańskiego świadectwa, aby nie było poddawane krytyce” – stwierdził Franciszek.

Ojciec Święty zauważył, że to strzeżenie serca ma nam pomagać, abyśmy zawsze byli ludźmi Bożymi, według słów Apostoła: „wśród utrapień, przeciwności i ucisków, w chłostach, więzieniach, podczas rozruchów, w trudach, nocnych czuwaniach i w postach”. Podkreślił, że nie są to rzeczy łatwe, ale chodzi o strzeżenie serca, aby przyjąć Boży dar. Papież w tym kontekście zaznaczył, że dokonuje się tego strzeżenia według św. Pawła: „przez czystość i umiejętność, przez wielkoduszność i łagodność, przez /objawy/ Ducha Świętego”.

 

 

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.