Drukuj Powrót do artykułu

Franciszek w Asti: spójrzmy na Jezusa, by królować wraz z Nim

20 listopada 2022 | 15:41 | st (KAI) | Asti Ⓒ Ⓟ

„Do spojrzenia na samych siebie, by pójść drogami zaufania i wstawiennictwa, by stać się sługami, by królować wraz z Jezusem” zachęcił papież podczas Mszy św. sprawowanej w Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata w katedrze w Asti, mieście w Piemoncie, z którego jego ojciec wyruszył do Argentyny.

Nawiązując do odczytanego fragmentu Ewangelii (Łk 23, 35-43) Ojciec Święty wskazał, że prowadzi ona do korzeni wiary, na Kalwarię, „gdzie ziarno Jezusa, umierając, sprawiło, iż zrodziła się nadzieja”. Podkreślił, że słowa „To jest Król żydowski” odnoszące się do cierpiącego i umierającego na krzyżu Jezusa radykalnie kontrastują z naszym wyobrażeniem królowania. A On, na krzyżu objawia się ramionami rozpostartymi dla wszystkich. „Stał się sługą, aby każdy z nas mógł poczuć się synem; pozwolił, by Go znieważano i wyśmiewano, aby w każdym poniżeniu nikt z nas nie był już więcej sam; pozwolił, by Go ogołocono, żeby nikt nie czuł się odarty z godności; wstąpił na krzyż, aby w każdym ukrzyżowanym człowieku na przestrzeni dziejów, była obecność Boga” – stwierdził Franciszek. Zachęcił do postawienia sobie pytania, czy ten król jest także Panem naszego życia.

Papież podkreślił solidarność Pana Jezusa z każdym z ludzi, gdyż w pełni przyjął nasze człowieczeństwo. Wskazał, że nasz udział w Jego królowaniu bierze się z przyzwolenia na to, byśmy byli przez Niego miłowani. Jest to bowiem Bóg, który jest blisko, czuły i współczujący, którego otwarte ramiona pocieszają i otaczają czułością.

Ojciec Święty zauważył, że pod krzyżem Jezusa stali obojętni gapie, którzy namawiają Go, aby wybawił sam siebie. „Ci ludzie mówią o Jezusie, ale nie dostrajają się ani przez chwilę do Jezusa” – skomentował Franciszek. „Fala zła zawsze … zaczyna się od nabrania dystansu, od bezczynnego przyglądania się, od nie przejmowania się, potem pomyśli się jedynie o tym, co nas interesuje i przyzwyczajamy się do odwracania się w inną stronę. Jest to również zagrożeniem dla naszej wiary, która usycha, jeśli pozostaje teorią, a nie staje się praktyką, jeśli nie ma zaangażowania, jeśli nie poświęcamy się osobiście, nie wkraczamy do gry” – przestrzegł papież.

Ojciec Święty wskazał, że w omawianym tekście możemy też zauważyć falę dobra, którą uosabia „dobry łotr”, modlący się ufnie: „Jezu, wspomnij na mnie”. Podkreślił, że trzeba zaczynać od zaufania, od wzywania Boga po imieniu. „Kto praktykuje ufność uczy się wstawiennictwa, uczy się przynoszenia do Boga tego, co widzi, cierpienia świata, spotykanych osób; mówienia Jemu, jak dobry łotr: «wspomnij na mnie Panie!». Nie jesteśmy na świecie tylko po to, aby sami się zbawić, ale aby zaprowadzić naszych braci i siostry w objęcia Króla” – stwierdził Franciszek.

Papież podkreślił wolność każdego z nas, ale także konieczność dokonania wyboru: czy chcemy być gapiami, czy też zaangażowanymi. Przestrzegł przed ograniczaniem się do teoretyzowania czy krytykowania i zachęcił do podejmowania działań. „Wszyscy myślimy, że wiemy, co jest złe w społeczeństwie, w świecie, także w Kościele, ale czy coś z tym robimy? Czy brudzimy sobie ręce jak nasz Bóg przybity do drzewa, czy stoimy z rękami w kieszeniach i patrzymy? Dziś, gdy Jezus, ogołocony na krzyżu, usuwa wszelką zasłonę przed Bogiem i niszczy wszelki fałszywy obraz Jego królewskości, spójrzmy na Niego, by znaleźć odwagę spojrzenia na samych siebie, by pójść drogami zaufania i wstawiennictwa, by stać się sługami, by królować wraz z Nim” – powiedział Ojciec Święty na zakończenie swej homilii.

Pełny tekst papieskiej homilii publikujemy TUTAJ.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.