Drukuj Powrót do artykułu

Franciszek w Caacupé oddał hołd paragwajskim kobietom i matkom

11 lipca 2015 | 22:54 | tom, kg, pb Ⓒ Ⓟ

Podczas Mszy św. na placu przed sanktuarium maryjnym w Caacupé koło Asunción papież Franciszek oddał hołd paragwajskim kobietom i matkom, które z wielkim męstwem i samozaparciem umiały podnieść kraj wykrwawiony, znajdujący się na dnie, pogrążony przez wojnę. „Niech Bóg błogosławi ten upór, niech Bóg błogosławi i ożywia waszą wiarę, niech Bóg błogosławi kobietę paragwajską, najwspanialszą w Ameryce” – powiedział papież. Zawierzył też Paragwaj Maryi Niepokalanie Poczętej.

Po przybyciu do Caacupé Franciszek otrzymał od burmistrza Roberto Franco symboliczne klucze do miasta. Wierni zebrani przed sanktuarium odśpiewali po hiszpańsku hymn papieski. Papież wszedł do kościoła, w którym było obecnych około tysiąca osób. Najwięcej hałasu zrobiły siostry zakonne, karmelitanki bose, do których Franciszek podszedł i serdecznie przez kilka minut z nimi rozmawiał.

Po cichej modlitwie przed Najświętszym Sakramentem, papież przywitał się z pracującymi w sanktuarium duchownymi, a następnie modlił się przed słynącą cudami figurką Matki Bożej Niepokalanie Poczętej i złożył przed nią małą, białą różę.

Następnie przy ołtarzu polowym przed świątynią rozpoczęła się Msza św. Niewielki plac mógł pomieścić jedynie 80 tys. wiernych. Jednak – według dziennika „Hoy” – na ulicach wokół sanktuarium zgromadziło się w sumie około miliona ludzi. Przybyli oni nie tylko z Paragwaju, ale także z Argentyny, Brazylii i Chile. Pierwszą lekturę biblijną odczytano w języku guarani.

W homilii Franciszek wyznał, że u stóp naszej Matki, Dziewicy w Cudy Wielmożnej z Caacupé czuje się jak w domu. „Ileż chrztów, ileż powołań kapłańskich i zakonnych, ileż narzeczeństw i małżeństw narodziło się u stóp naszej Matki. Ileż było tu łez i rozstań” – powiedział papież i dodał: „Przybywamy zawsze ze swoim życiem, gdyż tu jest się w domu i dobrze jest wiedzieć, że jest ktoś, kto na nas czeka”. Przypomniał, że sanktuarium to jest żywotną częścią narodu paragwajskiego i przytoczył słowa pieśni: „W Twym Edenie w Caacupé jest Twój lud, Dziewico czysta, który daje Ci swoją miłość i wiarę”.

Nawiązał do fragmentu Ewangelii o zapowiedź Anioła, który powiedział Maryi: „Bądź pozdrowiona, łaski pełna, Pan z Tobą”. „Wiedziała, że pochodzi to od Boga i powiedziała «Tak». Maryja jest matką «tak». Tak dla marzenia Boga, tak dla planu Bożego, tak dla woli Bożej” – wyjaśniał Franciszek i przytoczył proroctwo Symeona: „A Twoją duszę miecz przeniknie”. „I rzeczywiście przeniknął Ją! Dlatego tak bardzo Ją kochamy i znajdujemy w Niej prawdziwą Matkę, która pomaga nam podtrzymywać żywą wiarę i nadzieję pośród skomplikowanych sytuacji” – powiedział papież.

Franciszek rozważał trzy trudne chwile w życiu Maryi. Pierwszą było narodzenie Jezusa, gdy nie mieli domu, mieszkania, aby przyjąć swe dziecko i nie mieli gdzie wydać go na świat ani najbliższej rodziny. Kolejną trudną chwilą w życiu Maryi była ucieczka do Egiptu, gdzie nie tylko nie mieli miejsca ani rodziny, ale nawet ich życie było zagrożone. Byli migrantami z powodu pychy i zachłanności cesarza. Trzecią trudną chwilą była śmierć Jezusa na krzyżu. „Nie ma sytuacji trudniejszej dla matki niż towarzyszenie synowi w jego śmierci. Widzimy tu Maryję u stóp krzyża jak każdą matkę, twardą, nieopuszczającą, ale towarzyszącą swemu Synowi aż do samej śmierci, i to śmierci krzyżowej” – powiedział papież.

Franciszek zaznaczył, że możemy się utożsamiać z wieloma sytuacjami życia Maryi. „Jej życie jest świadectwem tego, że Bóg nie zwodzi, nie porzuca swego ludu, chociaż istnieją chwile lub sytuacje, gdy wydaje się, że Go nie ma” – powiedział papież i zwrócił uwagę, że Maryja była i jest Matką obok nas w wielu trudnych sytuacjach. „Była i jest w naszych szpitalach, w naszych szkołach i w naszych domach. Była i jest w naszych miejscach pracy i na naszych drogach. Była i jest na stołach w każdym domu. Była i jest w tworzeniu Ojczyzny, czyniąc nas narodem, zawsze będąc obecna dyskretnie i milcząco, w spojrzeniu z obrazu, obrazka lub medalika. Dzięki różańcowi wiemy, że nie idziemy sami” – mówił papież.

Franciszek w sposób szczególny zwrócił się do kobiet i matek paragwajskich, które z wielkim męstwem i samozaparciem umiały podnieść kraj wykrwawiony, znajdujący się na dnie, pogrążony przez wojnę. „Macie w pamięci, w genach te [kobiety], które odbudowywały życie, wiarę, godność swego narodu. Przeżywałyście sytuacje bardzo podobne, jak Maryja, które zgodnie z ogólną logiką zaprzeczałyby wszelkiej wierze” – powiedział papież i dodał, że tak jak Maryja pozostały wierzące, nawet „wbrew wszelkiej nadziei”.

„Gdy wszystko zdawało się walić, razem z Maryją powiedziałyście sobie: nie bójmy się, Pan jest z nami, jest z naszym ludem, z naszymi rodzinami, zróbmy to, co On nam powie. I w tym znalazłyście wczoraj i znajdujecie dzisiaj siłę, aby nie dopuścić do tego, aby ta ziemia była pozbawiona matek” – powiedział Franciszek i wezwał: „Niech Bóg błogosławi ten upór, niech Bóg błogosławi i ożywia waszą wiarę, niech Bóg błogosławi kobietę paragwajską, najwspanialszą w Ameryce”.

„Podobnie jak Jezus, przodujcie w miłości. Bądźcie nosicielkami tej wiary, tego życia i tej nadziei. Wykuwajcie paragwajskie dziś i jutro” – zachęcił papież.

Wezwania modlitwy wiernych wypowiedziano na przemian po hiszpańsku i w guarani. W tym ostatnim języku odśpiewano także modlitwę „Ojcze nasz”.

Po komunii św., dziękując papieżowi za wizytę, ordynariusz diecezji Caacupé, bp Catalino Claudio Giménez Medina przypomniał, że 27 lat temu sanktuarium to odwiedził św. Jana Paweł II, zaś sam Franciszek żywi wielką miłość do Matki Bożej z Caacupé, „wiernej matki wszystkich Paragwajczyków”. Jako arcybiskup Buenos Aires opiekował się paragwajskimi emigrantami. Sprowadził też kopię figury z Caacupé do parafii w Villi 21, jednej z najuboższych dzielnic stolicy Argentyny.

Nawiązując do pochwały kobiet paragwajskich, wypowiadanej nieraz przez papieża, zapowiedział, że w podzięce zaprezentują mu one po Mszy swój taniec i śpiew. Wyraził też nadzieję na wyniesienie na ołtarze paragwajskiej karmelitanki bosej, s. Marii Felicji od Jezusa w Najświętszym Sakramencie (1925-1959), znanej jako „Chiquitunga”, której proces beatyfikacyjny trwa już w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.

Odczytano dekret Stolicy Apostolskiej o wyniesieniu kościoła w Caacupé do rangi bazyliki mniejszej, co zebrani przyjęli rzęsistymi brawami.

Franciszek dokonał aktu zawierzenia Paragwaju Maryi Niepokalanie Poczętej z Caacupé (uczynił to już wcześniej, 18 maja 1988 r., św. Jan Paweł II), przed jej figurą ustawioną koło ołtarza złożył w darze złoty różaniec, dotknął figury i się przeżegnał, po czym wraz z wiernymi odśpiewał pieśń ku czci Maryi z Caacupé.

Po końcowym błogosławieństwie papież przypatrywał się taneczno-wokalnemu występowi paragwajskich kobiet, a następnie przywitał się kolejno ze wszystkimi biskupami, którzy koncelebrowali z nim Mszę św. i przez chwilę z każdym rozmawiał. Błogosławił także niepełnosprawne dzieci i ich rodziców.

Po obiedzie w nuncjaturze apostolskiej w Asunción, Ojciec Święty spotka się jeszcze z przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego na stadionie szkoły św. Józefa, po czym w katedrze – z duchowieństwem, osobami konsekrowanymi, seminarzystami i członkami ruchów katolickich. Tak zakończy się przedostatni dzień podróży apostolskiej Franciszka do Ameryki Południowej.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.