Franciszkanie świętują 400-lecie założenia klasztoru i 300-lecie konsekracji kościoła w Choczu

Biskup kaliski Damian Bryl w Choczu przewodniczył Mszy św. z okazji 400. rocznicy założenia klasztoru ojców franciszkanów i 300. rocznicy konsekracji kościoła św. Michała Archanioła. Uroczystość połączono z odpustem ku czci Matki Bożej Szkaplerznej.

Przed Mszą św. bp Damian Bryl poświęcił pamiątkowy obelisk znajdujący się przed kościołem klasztornym.

W homilii o. Witosław Sztyk odwołując się do dzisiejszej Ewangelii przedstawiającej przypowieść o siewcy i uzyskanym plonie z żyznej ziemi wskazał, że w zależności od tego jakie treści człowiek chłonie taki owoc będzie wydawał. – Pierwsza wskazówka dla nas jest taka: uważaj z czego korzystasz, co czytasz, co oglądasz, o czym rozmawiasz, bo wszystko to jest ziarno, które wchodzi w ciebie i w zależności od tego czym ono jest, taki owoc przynosi – powiedział prowincjał Zakonu Braci Mniejszych Prowincji Wniebowzięcia NMP.

Podkreślał, że 100 lat temu w czasie odrodzenia franciszkańskiej prowincji klasztor w Choczu był jednym z ważniejszych ośrodków. – Ten klasztor był jednym z trzech, który przyczynił się, iż z kilkunastu braci w tamtych czasach dzisiaj nasza prowincja ma około 300 braci, a więc z małego ziarna kilkunastu braci, między innymi tych, którzy mieszkali w tym klasztorze 100 lat temu, prowincja rozrosła się w Wielkopolsce i na Śląsku do tak zacnej liczby. Jest to więc wdzięczność przełożonego tej wspólnoty, ale i zachęta do odkrywania nowych powołań zakonnych – zaznaczył o. Sztyk.

Po Mszy św. biskup kaliski odmówił Litanię do Matki Bożej Szkaplerznej.

W swoim słowie bp Bryl w imieniu całej wspólnoty diecezjalnej wyraził radość z obecności franciszkanów w Choczu. – Drodzy bracia i ojcowie bardzo chciałbym dzisiaj podziękować za to, że jesteście, za to wszystko, co wnosicie, przede wszystkim opiekując się tą parafią, ale także wnosząc franciszkańskiego ducha w naszą diecezję – stwierdził hierarcha.

Przekonywał, że franciszkański charyzmat to przede wszystkim charyzmat radykalnego życia Ewangelią, ale także braterstwa i pięknej harmonii ze światem stworzonym przez Pana Boga. – Drodzy bracia przypominajcie nam o tym. Bardzo potrzebujemy takich przypomnień. Niech to, co tutaj robicie, ale przede wszystkim wasze życie będzie dla nas takim czytelnym znakiem wartości i piękna życia oddanego radykalnie Bogu, ale także życia w braterstwie i życia w harmonii ze stworzonym światem, jak to Święty Franciszek nam zostawił – mówił biskup kaliski.

Po Mszy św. gwardan i proboszcz parafii w Choczu o. Medard Hajdus zaprosił wszystkich zgromadzonych na uroczystości do ogrodu klasztornego na festyn połączony z poczęstunkiem.

Bracia Mniejsi Reformaci zostali sprowadzeni do Chocza przez biskupa kujawskiego Andrzeja Lipskiego w 1623 r. Pierwsze zabudowania klasztorne i świątynia były drewniane, a w latach 20. XVIII w. wzniesiono nowe, murowane.

Reformaci przebywali w Choczu do czasu kasaty w 1864 r., a powrócili w 1920 r. W 1923 r. klasztor wszedł w skład odrodzonej prowincji (włączenie Komisariatu Zależnego na Górnym Śląsku z formalnie istniejącą prowincją w byłym zaborze pruskim) Niepokalanego Poczęcia NMP w Wielkopolsce (od 1932 r. Wniebowzięcia NMP w Polsce).

Podczas II wojny światowej franciszkanie musieli opuścić Chocz, a z klasztoru uczyniono internat dla dziewcząt. Bracia powrócili do Chocza 23 maja 1945 r., ale już w październiku 1954 r. musieli opuścić klasztor, w którym zamieszkały siostry św. Teresy – tylko jeden z braci kapłanów pełnił funkcję rektora kościoła i kapelana sióstr. Definitywne opuszczenie Chocza nastąpiło w 1957 r.

Po blisko 50 latach nieobecności franciszkanie powrócili do Chocza i objęli klasztor utracony w 1957 r. na rzecz diecezji. Biskup kaliski Stanisław Napierała zwrócił prowincji prawo własności kościoła i klasztoru. Dom został erygowany jako filialny 1 lipca 2005 r. Od tego franciszkanom zostało powierzone duszpasterstwo parafii św. Andrzeja Apostoła w Choczu.

Galeria zdjęć (11 zdjęć)