Drukuj Powrót do artykułu

Gazeta Wyborcza: Kard. Dziwisz twarzą polskiego Kościoła?

17 lutego 2009 | 10:36 | tel/hel / ro Ⓒ Ⓟ

Do Krakowa przyjeżdżają biskupi, próbując namówić kard. Dziwisza, żeby kandydował na przewodniczącego Episkopatu.

Krakowski metropolita, który startować w wyborach nie chciał, teraz zaczyna się wahać – pisze Katarzyna Wiśniewska w Gazecie Wyborczej.
– Kuluarowe narady biskupów przed marcowymi wyborami przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski z tygodnia na tydzień robią się coraz bardziej intensywne. Przewodniczący jest raczej wizytówką niż głową Kościoła – prowadzi obrady Episkopatu, ale każdy biskup ordynariusz ma we własnej diecezji pełną autonomię. Wśród potencjalnych kandydatów na szefa Konferencji duże szanse miałby kard. Stanisław Dziwisz. Kardynał mógłby liczyć na głosy zarówno bardziej liberalnych hierarchów, jak i – mimo jego krytycznego stosunku do Radia Maryja – tych konserwatywnych. Tyle że jeszcze miesiąc temu kard. Dziwisz zdecydowanie nie chciał kandydować, m.in. ze względu na swoje liczne zajęcia w Krakowie i wyjazdy zagraniczne.

„Teraz, jak ustaliliśmy, sytuacja się zmieniła” – pisze Wiśniewska i zastanawia się, dlaczego – Do Księdza Kardynała zaczynają przyjeżdżać biskupi i przekonywać go, żeby kandydował. Kardynał bierze ich głosy pod uwagę, mówiąc, że tego wymaga szacunek do hierarchów. Dlatego uważnie słucha ich argumentów – mówi Gazecie ksiądz z kręgów zbliżonych do Episkopatu. Kard. Dziwisz jednak nadal najchętniej widziałby na stanowisku przewodniczącego Episkopatu abp. Kazimierza Nycza, metropolitę warszawskiego i próbuje przekonać do tego biskupów. Jednak oni wolą samego kard. Dziwisza. Dlatego nie jest wykluczone, że krakowski metropolita w końcu się ugnie i 10 marca będzie kandydował. Jego kontrkandydatem może być abp Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański. To rekordzista, jeśli chodzi o liczbę funkcji sprawowanych w Kościele, i w przeciwieństwie do kard. Dziwisza bardzo chętnie będzie ubiegał się o kolejną. Abp Głódź jest ideowym przeciwieństwem kard. Dziwisza: raczej sprzyja Radiu Maryja, a jedną z jego pierwszych decyzji w Gdańsku było uchylenie ks. Henrykowi Jankowskiemu zakazu wygłaszania kazań nałożonego na niego przez poprzednika abp. Gocłowskiego.

„Z naszych informacji – pisze Gazeta – wynika, że spora część Episkopatu nie chce, żeby to abp Głódź został przewodniczącym Episkopatu. Także dlatego wielu biskupów naciska na kard. Dziwisza: w starciu z abp. Głódziem miałby duże szanse na wygraną. Wiele zalet ma również obecny szef Episkopatu abp Józef Michalik: jak twierdzą biskupi, jest ugodowy i mało wymagający. Tyle że niekoniecznie ma ochotę na drugą kadencję, chociaż formalnie jest to możliwe”. – Coraz więcej wskazuje na to, że abp Michalik nie zamierza w ogóle kandydować – mówi informator Gazety.

Kadencja przewodniczącego Episkopatu trwa pięć lat. Potencjalnych kandydatów – biskupów diecezjalnych – jest 44. Wyborców – biskupów diecezjalnych i pomocniczych – 104. Od 1981 r. przez 23 lata przewodniczącym Episkopatu był prymas Józef Glemp: nawet gdy w 1994 r. funkcje prymasa i przewodniczącego Episkopatu rozdzielono i wprowadzono kadencyjność, biskupi dwukrotnie wybierali go na to stanowisko. „Kandydaci są zgłaszani w dniu wyborów. Jeśli w pierwszej turze biskup otrzyma 50 proc. głosów plus 1, zostaje przewodniczącym, jeśli nie – odbywa się druga tura. Można w niej oddać głos na tych biskupów, którzy w pierwszej turze otrzymali co najmniej jeden głos. Jeśli nadal nikt nie uzyska wymaganej większości, głosuje się jeszcze raz. Trzecia tura to już rozgrywka między dwoma kandydatami, którzy w turze poprzedniej uzyskali największą liczbę głosów. W przypadku remisu zwycięzcą zostaje biskup, który jest starszy święceniami kapłańskimi” – pisze Wiśniewska.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.