Drukuj Powrót do artykułu

Gnieźnieński kościół wyróżniony w konkursie „Zabytek zadbany”

14 listopada 2022 | 18:52 | bgk | Gniezno Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. wikipedia

Gnieźnieński kościół bożogrobców pw. św. Jana Chrzciciela w Gnieźnie otrzymał wyróżnienie w konkursie „Zabytek zadbany”. Celem konkursu jest promocja postaw właściwej opieki nad zabytkami oraz propagowanie najlepszych wzorów konserwacji, utrzymania i zagospodarowania zabytków.

Kościół rektorski pw. św. Jana Chrzciciela w Gnieźnie otrzymał wyróżnienie w kategorii utrwalenia wartości zabytkowej obiektu. Wyniki konkursu ogłoszono 14 listopada podczas uroczystej gali, na której archidiecezję gnieźnieńską reprezentował ks. kan. Jarosław Bogacz, diecezjalny konserwator zabytków i rektor kościoła pw. św. Jana Chrzciciela w Gnieźnie.

Warto dodać, że z terenu archidiecezji gnieźnieńskiej laureatem w kategorii architektura i budownictwo drewniane został dom podcieniowy w Pyzdrach.

Gnieźnieński kościół pw. św. Jana Chrzciciela wchodzi w skład zespołu klasztornego bożogrobców, czyli Zakonu Kanoników Regularnych Stróżów Grobu Chrystusowego. Zakon bożogrobców założony został w 1099 r. przez Gotfryda z Bouillon, jednego z przywódców pierwszej wyprawy krzyżowej i Obrońcy Grobu Świętego, który to tytuł sam sobie nadał po zdobyciu Jerozolimy, odrzucając jednocześnie tytuł króla. By sfinansować wyprawę zbrojną do Ziemi Świętej sprzedał lub zastawił swoje posiadłości, a było tego niemało, pochodził bowiem z książęcego rodu Ardennes-Verdun, a po kądzieli był skoligacony z Karolingami. Powołując do istnienia wspólnotę kanoników, chciał, by nieśli oni posługę religijną krzyżowcom oraz propagowali wśród nich pobożny styl życia. Mieli również pomagać licznie przybywającym do Ziemi Świętej pielgrzymom oraz prowadzić szpital, w którym ranni, chorzy i umierający otrzymywaliby ulgę w cierpieniu i konieczną pomoc duchową. Zakon zatwierdził w 1122 r. papież Kalikst II, a nadaną rycerzom dewizą były słowa Deus lo vult (Bóg tak chce), stanowiące zresztą zawołanie pierwszej krucjaty.

Do Polski bożogrobców sprowadził w 1163 r. małopolski krzyżowiec Jaksa z rodu Gryfitów. Ufundował dla zakonu klasztor w Miechowie, stąd w naszym kraju nazwa miechowici, którą używa się na równi z bożogrobcami. To właśnie oni wprowadzili zwyczaj budowania grobu Chrystusa w Wielki Piątek. Z Miechowa rycerze w 1179 r. przybyli do Gniezna. Otrzymali początkowo drewniany kościół Świętego Krzyża (dziś murowany na gnieźnieńskim cmentarzu Świętego Krzyża), który wówczas znajdował się poza obrębem miasta. Przeszło półwiecze później, w pierwszej połowie XIII w. otrzymali od Przemysła I i Bolesława Pobożnego kolejne nadania – klasztor wraz z kościołem (lub kaplicą) i szpitalem w podmiejskiej osadzie Grzybowo. Głównym zadaniem miechowitów było prowadzenie przytułku, opieka nad starcami i chorymi oraz utrzymywanie pewnej liczby ubogich scholarów – uczniów szkoły katedralnej. Zakonnicy zaczęli oczywiście od remontu i rozbudowy, bo przekazane im budynki nie były w najlepszym stanie. Przetrwali najazd krzyżacki, wielkie pożary i inne dziejowe nieszczęścia. Kres ich działalności położyli dopiero prusacy, likwidując w 1821 r. wszystkie klasztory i zgromadzenia zakonne.

Kościół bożogrobców noszący wezwanie św. Jana Chrzciciela zaczęto budować w pierwszej połowie XIV w. Świątynia zajmuje szczególne miejsce w dziejach sztuki polskiego średniowiecza, a to właśnie za sprawą wspomnianych polichromii znajdujących się w prezbiterium. Zatynkowane podczas jej przebudowy na przełomie XVII i XVIII stulecia ujrzały ponownie światło dzienne na początku XX w., kiedy odsłonięto je podczas prowadzonych w kościele prac konserwatorskich. Przetrwały w niezmienionej formie i należą do najstarszych tego typu przedstawień w Wielkopolsce. Zróżnicowany program ikonograficzny malowideł opiera się na przeplatających się z sobą motywach ze Starego i Nowego Testamentu, ze szczególnym zaakcentowaniem wątków Chrystusa, Maryi i św. Jana Chrzciciela. Odnajdziemy tam również króla Dawida z harfą, taniec Salome, św. Agnieszkę, św. Barbarę, św. Dorotę św. Krzysztofa oraz św. Augustyna, którego regułę bożogrobcy przyjęli u zarania swojego zakonu. Zachowały się także przedstawienia klęczących zakonników, tarcze z ich godłami, a na sklepieniu osiemnaście głów proroków i patriarchów.

Polichromie wykonano na cienkiej podbiale wapiennej techniką zwaną „al secco” (z wł. na sucho). Znano ją już w starożytności. Polegała na nakładaniu farb zmieszanych z wodą na suchy tynk i umożliwiała – w przeciwieństwie do fresku – robienie poprawek. Stosowano ją powszechnie do XV w., kiedy to właśnie fresk ją wyparł i zastąpił. Dziś „al secco” stosowane jest głównie do nanoszenia poprawek na freski. Postaci widniejące na ścianach gnieźnieńskiego kościoła bożogrobców namalowane są wyraźną, konturową kreską, która wyznacza ich kształt i stanowi obrys płaszczyzn wypełnionych kolorem.

Gnieźnieński kościół bożogrobców można zwiedzić wirtualnie na stronie www.archidiecezja.pl w panelu „Wzgórze Lecha – wirtualny spacer”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.