Drukuj Powrót do artykułu

Gniezno: bajki Ignacego Krasickiego zainaugurowały cykl „Opowieści o Prymasach”

18 listopada 2017 | 18:58 | bgk | Gniezno Ⓒ Ⓟ

W Muzeum Archidiecezji Gnieźnieńskiej odbyło się pierwsze z cyklu spotkań „Opowieści o Prymasach”. Bajki Ignacego Krasickiego czytał aktor gnieźnieńskiego teatru Bogdan Ferenc. Przedsięwzięcie realizowane jest pod patronatem Prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka i wpisuje się w obchody 600-lecia prymasostwa w Polsce.

Spotkanie adresowane było przede wszystkim do najmłodszych, ale na zaproszenie odpowiedziała także liczna grupa rodziców i dziadków. Zanim wybrzmiały bajki prymasa-poety, krótko przypomniano jego postać. Po spotkaniu zaś uczestnicy mieli okazję zobaczyć Drzwi Gnieźnieńskie i zwiedzić podziemia katedry gnieźnieńskiej, gdzie Ignacy Krasicki został pochowany. Przy jego grobie najmłodsi uczestnicy spotkania zapalili znicz.

„Ignacy Krasicki, biskup, poeta, prymas Polski, jest jedną z najbardziej znanych postaci zarówno w historii Polski, jak i w literaturze, jednak mało kto kojarzy go z Gnieznem, częściej łączony jest z Warmią. Stąd pomysł, by przypomnieć i pokazać jego postać także jako arcybiskupa gnieźnieńskiego i gnieźnianina. Jego bajki przepełnione są niesłychaną mądrością i przenikliwością i naprawdę warto po nie sięgnąć, bo choć powstały w XVIII wieku, to nadal są aktualne i pewnie będą przez kolejne kilkaset lat” – zapowiadał wydarzenie ks. Jarosław Bogacz, dyrektor Muzeum Archidiecezji Gnieźnieńskiej.

Spotkania z Ignacym Krasickim zainaugurowało zaplanowany przez muzeum cykl spotkań z prymasami. Kolejne czytanie bajek Ignacego Krasickiego odbędzie się 25 listopada i 2 grudnia w Muzeum. Podobnie jak podczas pierwszego spotkania bajki czytać będzie i bardziej zawiłe fragmenty tłumaczyć znany aktor gnieźnieńskiego Teatru im. Aleksandra Fredry Bogdan Ferenc.

„Język Ignacego Krasickiego to język dziewiętnastowieczny, czasami trzeba niektóre słowa tłumaczyć, bo one bywają trudne, niemniej język Ignacego Krasickiego jest cudowny i mądry. Są to prawdy uniwersalne, które pojawiają się w naszym życiu codziennym” – przyznał Bogdan Ferenc.

Spotkania są bezpłatne, ale ze względu na ograniczoną liczbę miejsc konieczne jest wcześniejsze zgłoszenie udziału. Wystarczy to zrobić dzwoniąc pod numer 61/426.37.78. Opowieści o kolejnych prymasach – jak zapowiada Bartosz Przybyła z Muzeum Archidiecezji Gnieźnieńskiej – realizowane będą w nowym roku. Cykl organizowany jest pod patronatem Prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka i wpisuje się w obchody 600-lecia prymasostwa w Polsce.

Ignacy Krasicki wywodził się ze zubożałej rodziny arystokratycznej posiadającej tytuł hrabiowski, był synem Jana Bożego, kasztelana chełmskiego, właściciela dubieckiego klucza dóbr oraz stolniczanki Anny z domu Starzechowskiej. Urodził się w 1735 r. w rodzimym majątku w Dubiecku, miał liczne rodzeństwo, dwie starsze siostry i czterech braci, z których tylko jeden – Antoni – nie wybrał drogi kariery kościelnej. Krasicki uczył się początkowo w kolegium jezuickim we Lwowie (1741–1750), w 1751 r. przyjął niższe święcenia i wstąpił do seminarium księży misjonarzy przy kościele św. Krzyża w Warszawie, gdzie przebywał do 1754 r. Wyższe święcenia kapłańskie otrzymał w lutym 1759 r. od biskupa przemyskiego Wacława Sierakowskiego. Dzięki środkom finansowym z tych prebend mógł wyjechać na dwuletnie studia do Rzymu. Po powrocie został sekretarzem prymasa Władysława Łubieńskiego, a wkrótce potem kapelanem Stanisława Augusta Poniatowskiego, późniejszego króla Polski. To właśnie on, tuż po swojej koronacji, umyślił uczynić przyjaciela i współpracownika najpierw koadiutorem, a później biskupem diecezji warmińskiej. Plany te stały się faktem w 1767 roku.

W sierpniu 1794 roku nadeszła wiadomość o śmierci prymasa Michała Poniatowskiego. W kwietniu roku następnego kapituła gnieźnieńska posłuszna woli króla pruskiego Fryderyka Wilhelma II wybrała Ignacego Krasickiego arcybiskupem gnieźnieńskim. Prymas Krasicki rzadko bywał w Gnieźnie. Na stale rezydował w Skierniewicach i dawnym zwyczajem często odwiedzał Berlin i Poczdam. W 1798 roku uzyskał od władz pruskich zgodę na założenie Towarzystwa Przyjaciół Nauki (1800 r.), do którego jednak sam nie wstąpił. Pod koniec 1800 roku mimo kłopotów ze zdrowiem wybrał się ponownie do Berlina. Wczesną wiosną przyszłego roku wystąpiły silne objawy puchliny wodnej. Zmarł 14 marca 1801 roku. Był arcybiskupem gnieźnieńskim przez sześć lat. Jego ciało pochowano w podziemiach kościoła św. Jadwigi Śląskiej w Berlinie. W 1829 roku staraniem arcybiskupa Teofila Wolickiego prochy Krasickiego sprowadzono do Polski i pochowano w katedrze gnieźnieńskiej.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.