Gniezno: młodzi z Prymasem Polski na Jutrzni Lednickiej w katedrze

Jak co roku, wiele grup jadących na Pola Lednickie zatrzymało się w Gnieźnie, by przy relikwiach św. Wojciecha uczestniczyć w Jutrzni Lednickiej. Z młodymi modlił się Prymas Polski abp Wojciech Polak, który prosił, by pozostali wierni Chrystusowi. Po nabożeństwie poprosił również jedną z uczestniczek o błogosławieństwo.

W katedrze gnieźnieńskiej modliło się ponad tysiąc młodych. Do św. Wojciecha przyjechały grupy zarówno z archidiecezji gnieźnieńskiej, jak i z odleglejszych zakątków Polski. Młodym towarzyszyli ich duszpasterze i siostry zakonne. Obecny był także ks. Grzegorz Suchodolski, dyrektor Krajowego Biura Organizacyjnego ŚDM, duszpasterz młodych ks. Wojciech Orzechowski z Gniezna oraz dominikanin o. Tomasz, który rokrocznie zabiera relikwie św. Wojciecha z Gniezna na Pola Lednickie.

Podczas modlitewnego spotkania nie zabrakło symboli i odniesień do przyszłorocznych Światowych Dni Młodzieży. Jak mówił Prymas Polski Lednica jest blisko Gniezna, ale jest też blisko Krakowa, bo przecież wielu uczestników Lednicy pojedzie na Światowe Dni Młodzieży do Krakowa.

Nawiązał też do tematu spotkania Lednickiego „W imię Ducha” i Ewangelii, której młodzi wysłuchają dziś wieczorem pod Rybą, intonując i śpiewając z nimi dobrze znaną lednicką pieśń „Przychodzisz Panie mimo drzwi zamkniętych”.

„Wiecie na Kogo czekacie, wiecie, że Jezus będzie przychodził do wieczernika naszego milenium, jakim jest Gniezno i do wieczernika, jakim staną się niebawem Pola Lednickie. Tam będziemy wołać do Ducha Świętego. I są dwa proste warunki, pod którymi On stępuje –trzeba być razem i trzeba się modlić. Słowa zaśpiewanej przed chwilą piosenki są naszym wołaniem, by Duch Święty przyszedł i uzdrowił nasze życie, by był pośród nas, by dodał nam sił. I niech to nam się stanie!” – mówił abp Polak.

Podziękował też młodym ludziom, że się za niego podczas nabożeństwa pomodlili i prosił o dalszą modlitwę. Wskazując na stułę, którą miał na ramionach przyznał, że jest ona nie tylko najstarsza spośród tych, które w katedrze są przechowywane, ale i najcięższa – „zapewne po to, bym zrozumiał, że brzmię, które Jezus włożył na mnie jest odpowiedniej wagi i żebym się pod tym brzemieniem musiał z pokorą pochylić” – mówił Prymas. Prosił również młodych, by pozostali wierni Chrystusowi, bo On nigdy nie zawodzi. Na koniec udzielił uczestnikom jutrzni swojego błogosławieństwa.

Po nabożeństwie z bazyliki procesyjnie wyprowadzone zostały relikwie św. Wojciecha, które tradycyjnie będą towarzyszyć młodym na Polach Lednickich. Przez kolejne pół godziny pod katedrą gnieźnieńską Prymas rozmawiał z młodymi, robił sobie z nimi zdjęcia i błogosławił. Sam również poprosił o błogosławieństwo najmłodszą uczestniczkę jednej z grup. Z młodzieżą spotka się ponownie dziś wieczorem na Polach Lednickich, gdzie będzie koncelebrował Mszę św. i wygłosi homilię.