Gniezno: modlitwa pielgrzymów z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej

Zdążająca na Jasną Górę 29. Piesza Pielgrzymka Koszalińsko-Kołobrzeska zatrzymała się dziś w Gnieźnie. Pątnicy uczestniczyli w Mszy św. u grobu św. Wojciecha, a później gościli w gnieźnieńskich parafiach.

Eucharystii przewodniczył biskup pomocniczy diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej Krzysztof Zadarko. W homilii wskazał na sens pielgrzymowania. Jak mówił, pielgrzymka nie jest zwykłą wędrówką, nie jest tylko metaforą ludzkiego pielgrzymowania do nieba. Jest jedynym, niepowtarzalnym, nie dającym się z niczym porównać pójściem za Jezusem.

„To bardzo realne, niekiedy do bólu realne, naśladowanie Jezusa. Jeśli ktoś tego nie rozumie, to marnuje okazję, aby rzeczywiście Go spotkać” – podkreślił kaznodzieja. Przyznał również, że dwutygodniowy marsz na Jasną Górę wymaga niekiedy ogromnego poświęcenia, cel jednak wynagradza wszelkie trudy.

„Ten marsz ma w sobie coś ze słów Jezusa: jeśli kto chce pójść za mną niech się zaprze samego siebie i weźmie krzyż swój i niech mnie naśladuje. Idziemy wszyscy tylko po jedno – po doświadczenie miłości, a to oznacza zaparcie się samego siebie. Trzeba się zaprzeć samego siebie, gdy trzeba wstać o czwartej rano, gdy trzeba ruszyć w drogę. To zaparcie się siebie, pokonanie bólu, niechęci, zmęczenia jest wpisane w to, co nazywa się zdobywaniem miłości. Miłość tyle właśnie kosztuje, innej nie ma” – mówił kaznodzieja.

Po Eucharystii pielgrzymi ruszyli do gnieźnieńskich parafii, gdzie odpoczęli i zjedli obiad. Na terenie archidiecezji gnieźnieńskiej będą się zatrzymywać jeszcze kilkakrotnie m.in. w Witkowie i okolicach, gdzie przygotowano dla nich noclegi, w Mielżynie, Słupcy, Lądzie n. Wartą i Zagórowie.

Pielgrzymka diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej jest w drodze piąty dzień. Wyruszyła 1 sierpnia ze Skrzatusza. Na Jasną Górę dotrze 13 sierpnia. Jest jedną z tych, które mają do pokonania najdłuższą drogę. Gniezno jest stałym punktem na trasie.