Gniezno: o. Knabit o rodzinie, pracy i „narodowym sporcie Polaków” – narzekaniu
24 lutego 2011 | 09:31 | bgk Ⓒ Ⓟ
„Módlcie się, pracujcie uczciwie i uśmiechajcie” – taką radę dał gnieźnianom znany i lubiany benedyktyn z Tyńca o. Leon Knabit. Zakonnik gościł w mieście św. Wojciecha 23 lutego na zaproszenie miejscowego Bractwa Świętej Rodziny. Mówił też o o rodzinie, pracy i „narodowym sporcie Polaków” – narzekaniu.
Spotkanie odbyło się wieczorem w gnieźnieńskim kościele garnizonowym. O. Knabit zwrócił uwagę na coraz powszechniejsze ataki na rodzinę i małżeństwo definiowane jako związek mężczyzny i kobiety. „Dziś rodzina to już nie tylko kobieta, mężczyzna i dziecko. Dla wielu to kobieta i kobieta, mężczyzna i mężczyzna, którzy też chcą mieć dziecko. Ale dziecka nie można sobie wyprodukować. To wielki dar. Niestety niektórzy myślą o nim jak o swojej własności. Jeśli go nie chcę, to zabijam, jeśli chcę a mieć nie mogę, to wyprodukuję” – mówił benedyktyn.
Dodał również, że niepokojąca jest wszechobecna promocja hedonistycznego podejścia do życia, do związków, ich tymczasowość i niestałość. „Przyjemność i tylko przyjemność. Zabawa, seks, narkotyki, podróże, im więcej tego mamy, tym więcej chcemy. A przecież nie tylko o przyjemność w życiu chodzi – tłumaczył, dodając, że opamiętanie przychodzi niekiedy zbyt późno, w starości, a wraz z nim przychodzi refleksja, że zmarnowało się swoje życie.
Podczas spotkania pojawił się także temat pracy. O. Knabit przypomniał, że praca obok modlitwy jest dewizą zakonu benedyktynów. We współczesnym świecie podejście do pracy jest jednak często wypaczone – z jednej strony mamy do czynienia z pracoholizmem, z drugiej z bylejakością i traktowaniem pracy jak zło konieczne. Problemem jest także wynagrodzenie, nie zawsze adekwatne do włożonego wysiłku. „Oczywiście możemy narzekać, że to państwo, rząd, zły system. Dobrze. Zróbmy jednak wszystko, co można, by pracować uczciwie i by w naszym kraju było uczciwiej” – apelował o. Knabit.
Na koniec przypomniał o nieco zapomnianym, lecz niezwykle ważnym wskazaniu św. Benedykta, by obok praktyki modlitwy i uczciwej pracy zachować także pogodę ducha. Jak mówił, w Polsce jest z tym pewien problem, jesteśmy bowiem narodem, który lubi narzekać. Niemały udział mają w tym media, które z jednej strony karmią nas niewybredną rozrywką, z drugiej faszerują tragediami i złymi wiadomościami.
„Dobro, takie zwyczajne, codzienne nie jest medialne. Ono się nie sprzeda. Mimo to bądźmy dobrzy. Bądźmy optymistami. Uśmiechajmy się do innych. To nic nie kosztuje. Uśmiech w rodzinie pomaga przetrwać największe trudności i próby. Szanujmy drugiego człowieka i pamiętajmy, że w oczach Boga żaden człowiek nie jest przegrany” – mówił na koniec benedyktyn z Tyńca.
Spotkanie z o. Leonem Knabitem było kolejną z inicjatyw powstałego w październiku 2010 roku Bractwa Świętej Rodziny. Organizacja, choć młoda, działa bardzo prężnie. Zorganizowała już kilka spotkań tematycznych poświęconych m.in. zagrożeniom jakie niosą praktyki okultystyczne i New Age. W grudniu Bractwo zorganizowało także marsz w obronie życia.
Bractwo działa przy gnieźnieńskiej parafii bł. Michała Kozala. Jest świecką inicjatywą wypływającą z chęci niesienia pomocy rodzinie oraz pogłębiania duchowości poprzez różne formy ewangelizacji i edukację. Jedną z form działalności bractwa jest organizacja spotkań, konferencji, wykładów i rekolekcji prowadzonych zarówno przez osoby duchowne jak i świeckie. Patronat modlitewny nad Bractwem objęły gnieźnieńskie karmelitanki bose.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.


