Drukuj Powrót do artykułu

Davide Banzato – „Wszystko, tylko nie ksiądz”

29 maja 2023 | 06:08 | Rafał Łączny Ⓒ Ⓟ

Sample

Drogi czytelniku, czy zdarzyło się, że odjechał ci sprzed nosa autobus albo pociąg? Albo to, że twój przyjaciel obchodził urodziny, o których zapomniałeś, ale spotkaliście się niespodziewanie w centrum miasta i mogliście choć chwilę spędzić razem, zamiast składać życzenia przez internet lub telefon? A myślałeś o tym, że tego typu sytuacje mogą być drogowskazem od Boga?

W obecnych czasach większość ludzi, w tym szczególnie młodzież, żyje na pokaz. Przecież trzeba zrobić zdjęcie ładnego widoku, spożywanego posiłku albo relację z imprezy i wrzucić to na portale społecznościowe. To podbudowuje osobowość, pewność siebie, otwartość. A czy ktoś z was może polecić warte odsłuchania podcasty religijne, nagrania wideo kazań bądź podać informacje o rekolekcjach lub spotkaniach z księżmi, którzy mogą zachęcić do odważnego wyznawania wiary w Boga?
Davide Banzato dzieli się swoimi życiowymi doświadczeniami, które zawierają w sobie całą gamę emocji, zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych. O odwadze i lęku, o wzrastaniu i o upadku, o głębokim poczuciu niesprawiedliwości i o ekstremalnym poczuciu chęci niesienia pomocy najbardziej potrzebującym.
„Życie jest podróżą, a podróż jest samym życiem”, inaczej mówiąc: nasze życie jest darem. W tym kontekście warto przywołać przypowieść o synu marnotrawnym, który oddalił się od ojca (Boga) i roztrwonił majątek. Ojciec, gdy tylko go zobaczył, ucieszył się i wyprawił ucztę na jego cześć. Na podstawie tej historii widzimy, że Bóg jest miłosierny, zawsze czeka na nas z otwartymi ramionami. Nasze decyzje nie zawsze są dobre. Często świadomie podejmujemy te niewłaściwe, żeby przypodobać się znajomym. Zapewne wiele razy szedłeś za tłumem, chociaż wcale tego nie chciałeś. Co wtedy czułeś? Chciałeś odejść od przyjaciół i zawrócić? Powiedziałeś im swoje zdanie na ten temat czy potulnie szedłeś, nie wiedząc, na co tak naprawdę się piszesz? Ilu takich sytuacji doświadczyłeś w swoim życiu? A pomyślałeś, że ten czas mógłbyś poświęcić na poznawanie siebie, Boga i tego, do czego On cię powołał? Co mógłbyś robić, by twoje życie miało sens?
Davide Banzato dzieli się z czytelnikiem swoją historią. Odnosi się do swojego dzieciństwa, mówi o relacji z Bogiem, religią, a także z rodzicami, rodzeństwem i dalszą rodziną. Niełatwy czas w seminarium skłania autora do poszukiwania swojego powołania i rozeznania. „Wszystko, tylko nie ksiądz” jest jak pocztówka, z której możemy dowiedzieć się, jak rozeznać własną drogę życia oraz jak Bóg kieruje nami, byśmy wypełnili to, co dla nas przygotował.
Poszczególne epizody z życia, o których opowiada Banzato, są niezwykłymi przykładami obecności Boga w jego życiu. Na tym tle warto poszukać w swoich wspomnieniach niezwykłych elementów, chwil czy zdarzeń, które poruszyły nasze serca, sprawiły, że poczuliśmy bliskość, otulenie przez Najwyższego. Znak Jego obecności. Warto szukać Go każdego dnia.
Książka uświadamia, ile dobrych i pozytywnych osób i rzeczy nas otacza. Pozwala spojrzeć na różne oblicza powołania, a także sygnały, które każdy z nas może otrzymać od Boga w celu rozeznania własnej drogi.
„Wszystko, tylko nie ksiądz” to lektura o człowieku, który doświadczył „nieba muskającego jego duszę”. Opowiedziana przystępnym dla każdego odbiorcy językiem, została podzielona na krótkie rozdziały, aby można było uczestniczyć w świadectwie autora w każdej wolnej chwili – podczas jazdy komunikacją miejską, pociągiem albo czekając na przyjaciół.
Davide Banzato dzieli się niesamowitymi sytuacjami, jakie spotkały go w życiu. Zobacz, drogi czytelniku, czy w twoim życiu zdarzały się sytuacje podobne do tych, których doświadczył Banzato? Spróbuj przeanalizować nawet te małe – czasem niepozorne – momenty, które wprawiały cię w zdumienie na myśl, że to może być znak od Najwyższego.
Czy każda podjęta przez ciebie decyzja ma wpływ na twoje dalsze życie? A co, jeśli można te decyzje zmieniać, odkręcać? Poznaj tytułowe „Wszystko, tylko nie ksiądz” oraz okoliczności, w jakich Davide Banzato wypowiedział te słowa. Zobaczysz, jakimi ścieżkami podążał autor, by odkryć swoje powołanie.
Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.