Drukuj Powrót do artykułu

„Pandemia jako „znak czasu” dla Kościoła w Polsce”

12 listopada 2021 | 11:20 | Rafał Łączny Ⓒ Ⓟ

Sample

Jak duchowo „czytać” pandemię? Jaki jest to „znak czasu” dla świata i konkretnego człowieka? Jakie ukazuje słabości Kościoła w Polsce? – na te i wiele innych pytań starają się dać odpowiedź wybitni naukowcy w książce wydanej przez UKSW.

Niezwykle ważną częścią naukowej analizy czasu pandemii i jej skutków jest refleksja teologiczna. Podjęli ją m.in. członkowie Polskiego Stowarzyszenia Pastoralistów, czego efektem jest książka „Pandemia jako „znak czasu” dla Kościoła w Polsce” pod red. M. J. Tutaka i ks. T. Wielebskiego, na którą złożyły się teksty 11 autorów.

Mierzą się oni z samym terminem „znak czasu”, którego jednoznaczna definicja nie jest łatwa, podobnie jak jego interpretacja. „(…) choć znaki czasu nie są przejawami jakiejś bezpośredniej interwencji Bożej, to poprzez odniesienie do historii zbawienia pozwalają odczytać ostateczny sens danej epoki, który zawarty jest w zamiarze i w woli Boga ” – pisze o. prof. Marek Fiałkowski OFMConv, podkreślając, że odczytywanie „znaków czasu” wpływa na dialog Kościoła ze światem. Głównym ich adresatem jest jednak, oczywiście, o czym pisze ks. prof. Jan Przybyłowski, konkretny, „historyczny” człowiek, który może odczytać je dzięki Duchowi Świętemu, kierującemu działalnością zbawczą Kościoła.

Według ks. prof. Stanisława Skobla wielkim „znakiem czasu” jest dziś pontyfikat papieża Franciszka, którego nauczanie i gesty są poszukiwaniem dróg wyjścia z kryzysu Kościoła, który jest także „znakiem czasu”. Ks. prof. Dariusz Kurzydło podkreśla, że postrzeganie pandemii jako „znaku czasu” wymaga ogromnej odwagi w przyjęciu diagnozy, jaką podsuwa Duch Święty, bo to nie pandemia jest prawdziwym zagrożeniem dla Kościoła, ale powstrzymywanie rozwoju, na jaki Duch wskazuje. „I pewnie pandemia to dopiero początek „kłopotów” (kryzysu), jaki Bóg zamierzył w swojej pedagogii wiary – nie zgadzając się na taki kształt Kościoła, który nie objawia wystarczająco życia Ducha”, a przez nie jest domem dla wierzących.

Z kolei ks. dr Waldemar Bartocha wskazuje, że czas pandemii obnażył słabość formacji liturgicznej zarówno duchownych jak i świeckich, negujących przyjmowanie Komunii św. na rękę czy niemożność zarażenia się wirusem przez kontakt z namaszczonymi dłońmi kapłańskimi. To pokazuje ogromną potrzebę katechezy dorosłych w parafiach.  Zdaniem ks. dr. Przemysława Sawy pandemia pokazała i pogłębiła w polskim Kościele różne przejawy anarchii religijnej, nieposłuszeństwo wiernych prawowitym pasterzom, głoszenie niewłaściwej nauki, co może wieść do herezji i schizmy. Konieczna jest więc solidna formacja duchownych, katecheza dorosłych, tworzenie wspólnot i ruchów w oparciu o poprawne nauczanie biblijne i teologiczne.

Więcej w książce „Pandemia jako „znak czasu” dla Kościoła w Polsce”, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Naukowego UKSW.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.