Drukuj Powrót do artykułu

Górale składają życzenia kard. Macharskiemu z okazji 60. rocznicy święceń kapłańskich

01 kwietnia 2010 | 16:14 | jg Ⓒ Ⓟ

Jutro przypada dzień 60. rocznicy święceń kapłańskich kard. Franciszka Macharskiego, emerytowanego metropolity krakowskiego a zarazem honorowego obywatela miasta Nowego Targu. Z tej okazji mieszkańcy miasta przesłali jubileuszowe gratulacje.

„Dziękujemy za wszystkie te lata i niezliczone spotkania w ważnych dla nas chwilach i dniach, w radościach i problemach, za wszelkie duchowe, modlitewne, ale też ludzkie i kościelne autorytetem Metropolity Krakowskiego wsparcie w wielu ważnych dla miasta i regionu inicjatywach” – napisali samorządowcy z Nowego Targu.

W specjalnym liście gratulacyjnym wspominają zasługi kardynała przy powstaniu w 2001 roku Podhalańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. – Bez aktywnego udziału Księdza Kardynała i bezpośredniego poparcia nie byłoby jej na mapie uczelni w Polsce – napisali włodarze Nowego Targu.

Wraz z życzeniami zdrowia, błogosławieństwa w każdym dniu życia o które Nowy Targ prosi Boga za pośrednictwem Matki Bożej Ludźmierskiej – Gaździny Podhala, św. Franciszka i św. Katarzyny kard. Macharski otrzymał też wyrazy oczekiwania na jego kolejną wizytę w Nowym Targu i na Podhalu. – Tak jak to przyjęliśmy już wiele lat temu, do nas nie zapraszamy, bo „Swoich” się nie zaprasza, ale z całą serdecznością oczekujemy i zawsze jesteśmy radzi z każdego spotkania – napisali Burmistrz i Przewodniczący.

Osobistym sekretarzem metropolity krakowskiego był pochodzący z Nowego Targu ks. Andrzej Fryźlewicz, pochodzący z Nowego Targu. W rozmowie z KAI przypomina sytuację, kiedy kard. Macharski odwiedził klasztor sióstr urszulanek szarych w Pniewach koło Poznania. Siostry pokazywały duchownym swoje gospodarstwo, w którym prowadziły szkołę gospodarstwa domowego dla dziewcząt, z piękną kwiaciarnią i plantacją warzyw. Kardynał otrzymał od jednej z sióstr bukiet kwiatów. Już na początku kard. Macharskiego zainteresował jeden ze znajdujących się na uboczu obiektów klasztornych. Siostry wykręcały się od odpowiedzi, co tam jest, w końcu powiedziały, że to chlewnia. Kardynał postanowił tam pójść. – Kiedy weszliśmy, akurat pracowała tam jedna z sióstr. Ksiądz Kardynał zamienił z nią kilka zdań i wręczył jej kwiaty. Dla tej siostry było to zapewne ogromnym przeżyciem. A dla mnie na początku mojej posługi przy boku Księdza Kardynała wskazaniem kierunku, szukania tego, co „obok” drogi, zapomniane, zaniedbane – wspomina ks. Andrzej Fryźlewicz. Jego zdaniem kardynał Macharski przez całe lata swego pasterzowania służył najbardziej potrzebującym. Widać to było szczególnie w czasach stanu wojennego, kiedy troszczył się o internowanych i ich rodziny oraz założył dla nich specjalne biuro pomocy. Obecnie jego pomoc to przede wszystkim działalność wielu ośrodków Caritas i Domów Samotnej Matki, w duchu św. Brata Alberta.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.