Górka Klasztorna: misjonarze zapraszają na Misterium Męki Pańskiej

Misjonarze Świętej Rodziny po raz kolejny zapraszają wiernych na doroczne Misterium Męki Pańskiej. Inscenizacja ostatnich godzin życia Chrystusa jest prezentowana w tym miejscu od 1984 roku.

Sama Górka Klasztorna leży w centrum Krajny i jest ośrodkiem kultu maryjnego o bardzo dawnej tradycji. Kroniki bernardyńskie podają, że Matka Boża ukazała się w tym miejscu pasterzowi w roku 1079. – Dziś nasze sanktuarium jest znane pielgrzymom z Cudownego Obrazu Matki Bożej Góreckiej, studzienki, w której woda z chwilą Objawienia, ma moc uzdrawiającą i z Misterium Męki Pańskiej – mówi ks. Piotr Gałązka MSF.

Górka Klasztorna znacznie różni się od polskich kalwarii, które od samego początku były budowane z myślą o kulcie Męki Pańskiej. – Pomimo tego, że jest miejscem kultu Matki Bożej, tradycja przedstawień pasyjnych odcisnęła wyraźne piętno w wyglądzie klasztoru i jego otoczenia. To teren naznaczony wieloma radosnymi, ale i smutnymi epizodami. By uczcić męczeństwo Polaków postanowiono w Jubileuszowym Roku Odkupienia – w roku 1984 – po raz pierwszy przedstawić Misterium Męki Pańskiej – dodał ks. Gałązka MSF.

Osoby występujące w Misterium są powszechnie znane w społeczności lokalnej. Role, które grają oddziałują także na ich życie codzienne. – I tak od tamtego czasu każdego roku w okresie Wielkiego Postu odgrywane jest to Misterium na terenie naszego sanktuarium. To obraz oparty na Ewangelii, oraz dziele Romana Brandstaettera „Jezus z Nazaretu”. Grupa parafian przebranych w stroje, oddające nastrój ówczesnych czasów, odgrywa sceny z męki Pana Jezusa. Wszystko rozpoczyna się Mszą św. o godzinie 14.00 – podkreśla ks. Piotr Gałązka MSF.

Każdego roku na to wydarzenie przyjeżdżają tysiące pielgrzymów, którzy całym sercem pragną w tej tajemnicy Męki uczestniczyć. To pielgrzymi, którzy do sanktuarium przed Cudowny Obraz Matki Bożej przywożą swoje cierpienia, troski i kłopoty. O Misterium można wiele mówić i pisać, ale nie to nie zastąpi w nim żywego uczestnictwa. Trzeba je po prostu przeżyć. W tym roku zapraszamy 24 i 31 marca oraz 1 i 14 kwietnia.