Gorzów Wlkp.: spotkanie opłatkowe Sybiraków

Ponad sto osób, Sybiraków, ich rodzin i przyjaciół wzięło udział 6 grudnia w spotkaniu opłatkowym w Sali sesyjnej Urzędu Miasta. Po raz pierwszy uczestniczył w nim nowo wybrany prezydent Gorzowa Wielkopolskiego Jacek Wójcicki. Uroczystość błogosławieństwem i modlitwą, rozpoczął kapelan Sybiraków ks. Henryk Jacuński.

Udział wzięli także wicewojewoda lubuski Jan Świrepo oraz gorzowscy radni. Ks. Jacuński powiedział, że takie spotkania są potrzebne, by nie zapomnieć o swoich korzeniach. Ci ludzie dzielą się radościami i troskami, oni tego potrzebują, natomiast młodzi dowiadują się o historii, którą trzeba przypominać. Ks. Jacuński także był zesłańcem, z rodziną wywieziony został do Kazachstanu, do Polski powrócił w 1956 r.

Ks. Henryk Jacuński ur. się w 1946 r. w Lewiszkach – obecnie Białoruś. Święcenia kapłańskie przyjął w Pile w 1973 r. Wikariuszem był w Lubsku, Zielonej Górze i Gorzowie, a następnie 13 lat proboszczem w Chociszewie. Od 20 lat posługuje w parafii pw. Trójcy Świętej w Gorzowie Wlkp.

„Szanujemy każdy okruch, bo na kromkę chleba przed laty pracowały nawet dzieci” – powiedziała regionalistka dr Anna Makowska-Cieleń, honorowa przewodnicząca Związku Sybiraków w Gorzowie Wlkp. przekazując bochen chleba na ręce nowo wybranego włodarza.

Prezydent Jacek Wójcicki stwierdził, że opowieści o wielkim głodzie i chłodzie są mu dobrze znane z przekazu jego babci Krystyny, ona także była na nieludzkiej ziemi. „Jest to dla mnie opowieść trudna do przyjęcia i zrozumienia. Długo nie mogłem w to uwierzyć i zrozumieć, że to człowiek człowiekowi zgotował tak okrutny los" – powiedział.

„Myślę, że to jest tak jak z wiarą, tu nie trzeba rozumieć, tu trzeba wierzyć. W ten przekaz też trzeba po prostu wierzyć. Jest mi ogromnie smutno, że wy musieliście to przeżyć, że doświadczyliście tak wielkiego koszmaru. Jest to dla mnie zaszczyt, że mogę od was tę mądrość pobrać” – powiedział 33-letni prezydent Gorzowa Wielkopolskiego.

Uroczystość ubogacił muzyką i śpiewem ludowy Zespół Śpiewaczy „Drzewiczanie” z Kostrzyna nad Odrą.