Drukuj Powrót do artykułu

Gospodarka Europy w rękach elity

09 września 2010 | 10:05 | ml (KAI Rzym)/ms Ⓒ Ⓟ

Gospodarka Europy znajduje się w rękach wąskiej grupy osób, których nikt nie wybrał. Tak komentuje ostatni szczyt Rady ds. Gospodarczych i Finansowych Unii Europejskiej (Ecofin) Luca M. Possati na łamach dzisiejszego wydania watykańskiego dziennika „L’Osservatore Romano”. Jego zdaniem, szukając odpowiedzi na obecny kryzys, należy postawić sobie pytanie o „władzę i rolę instytucji europejskich”.

Do tej pory 27-ka szła zawsze w jednym i tym samym kierunku: umocnienia centralnych władz Unii Europejskiej kosztem rządów krajów członkowskich. A gdyby tak zwycięska była strategia odwrotna?” – zastanawia się komentator watykańskiego dziennika. Jego zdaniem obecnie zmierza się do tego, aby „kontrola ekonomii przeszła stopniowo w ręce nielicznych niewybranych”.

Towarzyszy temu ścieranie się dwóch opinii – „szkół” – z jednej strony „więcej Europy”, z drugiej przekonanie, że „euro okazuje się tym, czym jest – klatką”. „Ta waluta, bez państwa, należąca do wszystkich i nie należąca do nikogo, przyczyniła się do zadłużenia, którego kraje Europy nie są już w stanie kontrolować i refinansować, zagrażając tym samym życiu przyszłych pokoleń” – stwierdza Possati.

Przypomina, że „suwerenną walutę posiadają już tylko Stany Zjednoczone, Japonia i Wielka Brytania”, podczas gdy euro „nie jest walutą suwerenną”. „Kraje, które ją emitują, nie są w jej posiadaniu. To sprawia, że łatwo je zaszantażować. To sprawia, że zadłużenie publiczne jest realne, a dla jego pokrycia obywatele muszą podjąć ogromny wysiłek” – czytamy w komentarzu watykańskiego dziennika.

„Europa musi wybrać: albo dominacja supereuro… albo rządy krajów członkowskich silniejsze i zdolne do stworzenia jakiejś formy owocnego współdziałania” – konkluduje komentator „L’Osservatore Romano”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.