Drukuj Powrót do artykułu

Grecja: duchowni prawosławia nie chcą nosić bród

11 października 2002 | 17:26 | kg (KAI/Portal-Credo) //ad Ⓒ Ⓟ

Coraz więcej greckich księży prawosławnych chciałoby zgolić zarost, przestać nosić długie sutanny i obowiązkowe nakrycia głowy. Swoje prośby przedstawili na Synodzie, ale Synod je odrzucił.

Zdaniem duchownych, te części ich stroju są niewygodne i zbyt gorące podczas upałów. Ponadto ich zdaniem zarówno sutanny (riasy), jak i kamiławki (nakrycia głowy), których krój ustalono przed wiekami, utraciły jakikolwiek związek z czasami współczesnymi i dziś raczej odpychają ludzi od kapłanów niż przyciągają do nich.
Święty Synod Kościoła Grecji na posiedzeniu 9 października odrzucił jednak te prośby, postanawiając jednogłośnie, że dotychczasowy strój duchowieństwa pozostanie niezmieniony. Według komunikatu ogłoszonego po obradach, „żadnego problemu nie ma i sprawa zmiany szat duchownych prawosławnych naszego Kościoła nie występuje”.
Wyjaśniając to stanowisko zwierzchnik Kościoła, arcybiskup Aten Chrystodulos oświadczył na posiedzeniu Synodu, że „strój dodaje nam [duchownym – KAI] odpowiedzialności i broni nas od wszelkich wykroczeń”.
W Kościele Grecji, który uchodzi za jeden z najbardziej konserwatywnych w świecie prawosławnym, od wielu lat rozlegają się głosy o konieczności wprowadzenia różnych zmian, a nawet reform, głównie w sprawach organizacyjnych i społecznych. Na ogół jednak biskupi odrzucają wszelkie wnioski i propozycje w tym zakresie, nawet te najdrobniejsze. Niedawno na przykład nie zgodzili się oni na wprowadzenie do liturgii współczesnego języka greckiego w miejsce tzw. „koine”, czyli tego, którym mówiono jeszcze w pierwszych wiekach chrześcijaństwa.
Niektórzy co bardziej konserwatywni komentatorzy prawosławni, np. w Rosji, uważają, że gdyby kierownictwo Kościoła Grecji ustąpiło choćby w jednej z tych spraw (np. co do stroju lub języka liturgicznego), oznaczałoby to ostateczne zerwanie z tradycją bizantyńską, której ten Kościół jest spadkobiercą. Zdaniem tychże komentatorów, przejawem takiego zerwania było już wcześniej (w 1920 r .) przejście Grecji na z kalendarza juliańskiego na gregoriański a w latach sześćdziesiątych włączenie się Kościoła w ruch ekumeniczny.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.