Drukuj Powrót do artykułu

Grekokatolicy zwrócili monstrancję

27 sierpnia 2013 | 12:25 | kcz (KAI Lwów) / pm Ⓒ Ⓟ

Po 69 latach mieszkańcy polskiej wsi Huta Pieniackiej k. Brodów, którzy przeżyli masakrę 28 lutego 1944 r. a obecnie mieszkają na powojennym terytorium Polski, mogą znów modlić przed monstrancją z ich rodzinnego kościoła p.w. św. Andrzeja Boboli.

Została ona przekazana 25 sierpnia przez grekokatolików sąsiadującej dawniej z Hutą Pieniacką ukraińskiej wsi Hołubica i będzie teraz znajdować się w kaplicy ojców franciszkanów we Wschowie w województwie lubuskim. Uroczyste przekazanie odbyło się pod patronatem konsulatu generalnego RP we Lwowie.

Starsi mieszkańcy Hołubicy pamiętają, że po masakrze w Hucie Pieniackiej pojawiła się w ich wiosce osoba, nie wiadomo czy był to uczestnik zbrodni, czy może szabrownik, która wymieniła monstrancję na jedzenie. Człowiek, który ją kupił, przechował monstrancję w skrytce w swojej chacie, a na początku lat 90. przekazał ją do parafialnej cerkwi greckokatolickiej. Niedawno wierni parafii greckokatolickiej p.w. Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Hołubicy postanowili przekazać ocalałym z tragedii mieszkańcom Huty Pieniackiej, a mieszkającym obecnie w Polsce, monstrancję.

„Jest to wyjątkowa, oddolna, inicjatywa miejscowej społeczności” – powiedział KAI konsul RP we Lwowie Marcin Zieniewicz. Zaznaczył, że inicjatywa jest wynikiem kilkuletniego dialogu i spotkań ocalałych mieszkańców Huty, a także ich potomków zrzeszonych w Stowarzyszeniu Huta Pieniacka, z obecnymi mieszkańcami okolicznych miejscowości Hołubica i Żarków.

O. Jarosław Bortiuch, administrator parafii greckokatolickiej zwrócił uwagę, że uroczystość przekazania monstrancji odbyła się w dniu 421. rocznicy cudu ikony Matki Boskiej Hołubickiej. „Przed tym obrazem wypraszali też łaski dziadkowie i pradziadkowi z Huty Pieniackiej a dzisiaj my razem z Polakami adorowaliśmy Najświętszy Sakrament wystawiony w monstrancji z byłego kościoła w Hucie Pieniackiej – zaznaczył kapłan greckokatolicki.

„To prawda, chcielibyśmy uklęknąć dzisiaj przed monstrancją w Hucie Pieniackiej. To prawda, że chcielibyśmy się tam modlić, ale Huty dzisiaj już nie ma. Moje kochani, co się stało to się nie odstanie, i tego musimy mieć świadomość. Nie wolno jednak do jednych błędów dokładać następnych. To bardzo ważne by historia nas czegoś uczyła. I dlatego, moi kochani, dzisiaj tutaj jesteśmy i dlatego też dziękujemy za przekazanie monstrancji” – powiedział o. Natalis Walkowiak OFM z kościoła św. Józefa Oblubieńca, przy klasztorze franciszkanów we Wschowie.

Przewodnicząca Stowarzyszenia Huta Pieniacka, Małgorzata Gośniowska-Kola zaznaczyła, że uroczystość jest „symboliczna i przejmująca”, że dzisiaj, po 70 latach, rzymscy katolicy i grekokatolicy gromadzą się wokół monstrancji. „Wasz gest, nasza wspólna modlitwa, pokazują, że wszyscy tu obecni chcą dobra. Dziękujemy wam, że pokazaliście, że ostatecznie zawsze zwycięża dobro. Niech ta droga do Huty Pieniackiej zawsze będzie drogą ku dobru i prawdzie” – powiedziała.

W imieniu metropolity lwowskiego, abp Mieczysława Mokrzyckiego słowa podziękowania wspólnocie greckokatolickiej złożył ks. infułat Józef Pawliczek, wikariusz generalny archidiecezji lwowskiej.

Po zakończeniu uroczystości w Hołubicy Polacy i Ukraińcy z monstrancją udali się pod pomnik ofiar zagłady w Hucie Pieniackiej, gdzie odmówili wspólną modlitwę. Złożono kwiaty i zapalono znicze.

28 lutego 1944 r. polska wieś Huta Pieniacka została doszczętnie spalona przez 4. pułk policji SS i ukraińskie oddziały SS Galizien. Ofiarą padło tam od 800 do 1200 osób narodowości polskiej. Uratowała się tylko mała garstka mieszkańców, którzy wyjechali po wojnie do Polski. W 2009 r. w Hucie Pieniackiej z udziałem prezydentów Polski, Lecha Kaczyńskiego i Ukrainy, Wiktora Juszczenki obchodzono tam 65. rocznicę zbrodni. W sprawie masakry w Hucie Pieniackiej śledztwo prowadzi Instytut Pamięci Narodowej.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.