Drukuj Powrót do artykułu

Gruzini muszą więcej wiedzieć o Kościele katolickim. Temu służy „catholic.ge”

26 maja 2022 | 22:33 | tom (KAI) | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. catholic.ge

„Społeczeństwo gruzińskie niewiele wie o Kościele katolickim w swoim kraju. Dlatego konieczne jest funkcjonowanie dostępnego dla wszystkich katolickiego portalu, który będzie informował o katolikach w Gruzji i w ogóle o Kościele katolickim na świecie, w tym także w Polsce” – mówi Tamar Peikriszwili, redaktor naczelna oficjalnego serwisu medialnego Kościoła katolickiego w Gruzji: „catholic.ge”. Hasłem portalu, który pragnie się rozwijać i potrzebuje wsparcia, są słowa: „Dobre wiadomości tam, gdzie chcesz i kiedy chcesz”.

Portal „catholic.ge” jest jedynym medium gruzińskich katolików obok powstałego w 1994 r. magazynu „Saba”. Nazwa pisma to imię wybitnej historycznej postaci gruzińskiej z przełomu XVII i XVIII w., Sulkhan-Saba Orbélianiego (1658-1725). Był on dyplomatą, poetą i prawosławnym mnichem, który przyjął katolicyzm. Jego imię nosi katolicki uniwersytet w Tbilisi.

„‘Saba` jest czytane właściwie tylko przez katolików, ale tylko przez nich, tak też społeczeństwo gruzińskie nie wiele wie o Kościele katolickim w swoim kraju. Dlatego konieczne jest posiadanie dostępnego dla wszystkich katolickiego portalu, który będzie informował o katolikach w Gruzji i w ogóle o Kościele katolickim na świecie, w tym także w Polsce” – mówi w rozmowie z KAI redaktorka Peikriszwili.

Do niedawna, od 2020 r., mieli stronę na Facebooku, ale na niej można było publikować niewiele i tylko krótkie informacje. W czasie pandemii koronawirusa zainicjowano transmisje mszy św. Spotkało się to z szerokim zainteresowaniem, mimo że transmisje nie były na wysokim poziomie technicznym. Od listopada 2020 r. założono stronę internetową. „W czasie pandemii nie mieliśmy takich możliwości jak Gruziński Kościół Prawosławny. Na przykład prawosławni na Boże Narodzenie i Wielkanoc mogli iść do cerkwi, a my, mimo że jesteśmy niewielką mniejszością, nie mogliśmy” – mówi redaktorka portalu.

Obecnie w redakcji pracują obok Peikriszwili jeszcze dwie osoby: Szota Gikoszwiliu, korespondent i Robizon Zaridze operator. „Mamy większe ambicje. Potrzebujemy wsparcia dla rozwoju naszej bazy technicznej i zatrudnienia dodatkowych pracowników. Poprzez naszą stronę chcemy pokazać prawdziwe i pełne oblicze Kościoła katolickiego w Gruzji. 80 proc. Gruzinów nie wie, kim jesteśmy. Nazywają nas sektą, albo że jeśli jesteśmy katolikami, to nie jesteśmy Gruzinami. Musimy to zmienić. Dlatego potrzebujemy mocnego wsparcia. Katolicy spotykają się często z dyskryminacją, np. katolik nie może głośno powiedzieć w pracy jakiego jest wyznania bo może ją stracić. Oczywiście nikt nie powie, że np. straciłeś pracę, bo chodzisz do katolickiego kościoła, ale znajdą jakiś inny powód” – mówi.

Redakcja portalu chce zaadaptować pomieszczenie i zrobić pełnowymiarowe studio. Obok tekstów ma zawierać zdjęcia i filmy wideo. Jak na razie pracują w jednym pokoju w mieszkaniu w bloku.

Peikriszwili, która pracowała w radio państwowym i telewizji regionalnej oraz komercyjnym portalu internetowym myśli też o założeniu radia, przede wszystkim z myślą o osobach starszych.

W czasie pobytu w Polsce jako pierwszy portal „catholic.ge” od razu wspomógł ks. Leszek Kryża, dyrektor Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy Konferencji Episkopatu Polski, jak zaznaczyli „wspaniały kapłan szeroko znany wśród katolików na Wschodzie”. Ks. Kryża kupił im dyktafon, mikrofon do prowadzenia wywiadów oraz mikrofon do transmisji.

Duchową i merytoryczną opiekę portalowi zapewnia ks. Michał Jach, polski salezjanin od 7 lat pracujący w Gruzji. Jest członkiem Wspólnoty pw. św. Jerzego należącej do prowincji z siedzibą w Pile. Salezjanie z ks. Witoldem Szulczyńskim na czele posługują w środowisku gruzińskim i ormiańskim. „Bardzo ważne dla nas jest wsparcie jakie otrzymujemy ze strony nuncjusza apostolskiego w Gruzji, abp José Avelino Bettencourta, który stara się budować mosty pomiędzy naszym Kościołem a Gruzińskim Kościołem Prawosławnym tak jak o to prosił św. Jan Paweł II podczas swojej wizyty w Gruzji w 1999 r. I to ma być most dobrych dzieł w postaci pomocy materialnej ludziom potrzebującym. Trzeba zwrócić uwagę, jak wiele Caritas Gruzji, Kościoły lokalne z całego świata, w tym z Polski, i salezjanie zrobili dla środowiska prawosławnego kierując się czystym człowieczeństwem i Ewangelią. Teraz nadszedł czas, aby wspierać inicjatywy katolickie. Dobrze, aby nasz portal to pokazał” – mówi ks. Jach.

Polski salezjanin jest duszpasterzem młodzieży Kościoła katolickiego w Gruzji. „Pragniemy, by nasz portal był też forum dzięki któremu będziemy mogli trafiać z przesłaniem do młodych, aby w swoim życiu wybierali Chrystusa, promocją wartości chrześcijańskich i wspieraniem wszelkich inicjatyw dotyczących gruzińskiej młodzieży. Na poziomie parafialnym zaczynamy powoli przygotowania do Światowych Dni Młodzieży w Lizbonie w 2023 r. tak aby potem ducha nowej ewangelizacji przywieźć do swoich domów i podzielić się nim z wszystkimi Gruzinami” – mówi ks. Jach.

***

Fot. catholic.ge

Catholic.ge jest oficjalnym serwisem medialnym Kościoła katolickiego w Gruzji. Jego misją jest jak najlepsze zapoznanie gruzińskiego społeczeństwa z Kościołem katolickim, informowanie o bieżących wydarzeniach, ważnych inicjatywach społecznych oraz historii Kościoła zarówno w Gruzji, jak i na całym świecie. Robić wszystko to co robią media poprzez publikacje tekstów, zdjęć, filmów transmisje na żywo na stronach internetowych i w sieciach społecznościowych. Hasłem portalu są słowa: „Dobre wiadomości tam, gdzie chcesz i kiedy chcesz”.

Dal wszystkich, którzy chcieliby wesprzeć portal: „Catholic.ge” podajemy numer konta:

Tamar Piekrishvili
Redaktor naczelny CATHOLIC.GE
Mikhail Surmava – Superviser Catholic Media Georgia
19-300 Ełk, ul. Jana Pawła II 20/2
numer konta w Polsce: 04102047240000310201248640 Bank PKO BP
z dopiskiem:
Gruzja – Catholic.ge

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.