Drukuj Powrót do artykułu

Historia cmentarzy żydowskich i obrazu Infanticidium w Sandomierzu

10 stycznia 2014 | 14:22 | mt, us, ps, mp Ⓒ Ⓟ

XVII Ogólnopolski Dzień Judaizmu odbędzie się w tym roku 16 stycznia w Sandomierzu. Zazwyczaj Dzień ten obchodzony jest 17 stycznia, lecz tym razem z racji zbieżności daty z szabatem, przesunięto obchody o jeden dzień. W Sandomierzu do 1830 roku funkcjonował stary cmentarz żydowski, później założony nowy. Znany jest też obraz "Infanticidium", ukazujący sceny rzekomego morderstwa dzieci chrześcijańskich przez Żydów.

Stary cmentarz żydowski znajdował się przy rozwidleniu dzisiejszych ulic Podwale Dolne i Tatarska. Warunkiem istnienia gminy żydowskiej było posiadanie gruntu, na którym mógł funkcjonować cmentarz. W 1364 r. liczba ludności żydowskiej w Sandomierzu była znacząca skoro otrzymała ona od króla Kazimierza Wielkiego przywilej opieki monarchy. Natomiast istnienie gminy jest potwierdzone w 1367 r. Jednak – jak podał Jan Długosz – lokalizacja winnicy wicekustosza miejscowej kolegiaty, nazywanej Kawiary w sąsiedztwie kirkutu sugeruje, że mógł on pochodzić nawet z X wieku.

Stary cmentarz żydowski funkcjonował do ok. 1830 r. i znajdował się w dzisiejszym rozwidleniu ulic: Podwale Dolne i Tatarska. W latach 1810-1830 pochowano na nim ok. 550 osób. Jego powierzchnia wynosiła ok. 6000 m2. Przynajmniej od 1846 r. do końca XIX w. gmina żydowska dzierżawiła siano ze starego kirkutu. Cmentarz był zaniedbany i przed I wojną światową znajdowało się na nim niewiele zniszczonych macew. W okresie międzywojennym był pastwiskiem, miejscem składowania materiałów budowlanych, a później gruntem ornym. W 1966 r. na jego terenie wytyczono 4 działki budowlane.

Nowy cmentarz żydowski został założony ok. 1830 r. na gruntach folwarku miejskiego, obecnie przy ul. Suchej (ok. 10080 m2). W 1928 r., nekropolia ta została powiększona od północy o 5600 m2 (łącznie 1,56 ha) o grunty będące własnością Magistratu. Gmina Wyznaniowa Żydowska nie wywiązała się z zawartej umowy i nie uiściła wszystkich należnych rat za zakup parceli przeznaczonej na rozszerzenie cmentarza.

Zachowane akta stanu cywilnego potwierdzają, że w latach 1831-1942 r. pochowano na nim około 4500 osób. Są to jednak dane niepełne, ponieważ nie uwzględniają pochówków Żydów zamordowanych w masowych egzekucjach. Mur okalający kirkut i macewy zostały przez Niemców wykorzystane na utwardzenie dróg i gospodarstw niemieckich kolonistów. Latem 1944 r. Niemcy przystąpili do niszczenia dowodów ludobójstwa dokonanych na ludności żydowskiej. Spalili ciała ekshumowane z masowych grobów znajdujących się na cmentarzu.

Po wyzwoleniu Sandomierza, Żydzi, którzy wrócili do miasta utworzyli Komitet Żydowski i reaktywowali gminę żydowską. Staraniem Komitetu m.in. wykonywano betonowe nagrobki na miejscach mogił zbiorowych i zaczęto odzyskiwać nagrobki z terenu powiatu sandomierskiego. Z ocalałych macew i ich fragmentów w 1948 r. wzniesiono pomnik w kształcie piramidy poświęcony pomordowanym podczas II wojny światowej Żydom z Sandomierza i okolicy. Autorem projektu pomnika był Józef Pietraszewski. Po wyjeździe z Sandomierza (po 1948 r.) prawie całej społeczności żydowskiej przestał funkcjonować Komitet Żydowski. Pozostawiony bez gospodarza cmentarz ulegał dewastacji.

W 1954 r. Związek Religijny Wyznania Mojżeszowego w Warszawie wyraził zgodę na przekazanie cmentarza żydowskiego w Sandomierzu Technikum Przemysłu Spożywczego. Konsekwencją tej decyzji było zamkniecie cmentarza (1955) i przekazanie jego gruntów na potrzeby rozwijającej się szkoły. Na terenie kirkutu wzniesiono budynki szkolne i obiekty sportowe.

Obecnie pozostał po cmentarzu żydowskim symboliczny teren o powierzchni 1212 m2, na którym znajduje się pomnik i 144 zachowanych dużych fragmentów i całych nagrobków.

Obraz mordu rytualnego

Często postrzegany w izolacji, obraz Infanticidium w katedrze sandomierskiej ukazujący sceny rzekomego morderstwa dzieci chrześcijańskich przez Żydów, należy do aneksu z serią obrazów „Martyrologium Romanum,” przedstawiających brutalne i niezmiernie realistyczne sceny męczeństwa chrześcijan torturowanych i mordowanych przez pogan. Seria ta jest oparta na ukształtowanym przez długie stulecia kalendarzu liturgicznym Kościoła pod tym samym tytułem.

Nowe badania ukazują, że dołączenie Infanticidium do reszty serii “Martyrologium Romanum” nie jest przypadkowe. Po 1582 roku, do kalendarza liturgicznego został włączony pod datą 24 marca Szymon z Trydentu, który według legendy rozpowszechnionej w Europie za pomocą nowej technologii drukarskiej miał być zamordowany w 1475 r. przez Żydów tego miasta. Do Polski historia Szymona dotarła za pomocą „Żywotów Świętych” Piotra Skargi. Jego obecność zarówno w kalendarzu „Martyrologium Romanum,” jak i w „Żywotach Świętych” Skargi, pozwoliła księdzu Stefanowi Żuchowskiemu, instygatorowi dwóch procesów przeciwko Żydom sandomierskim w 1698 i 1710 r. oraz autorowi dwóch książek na ich temat, na powiązanie wydarzeń w Sandomierzu z ową znaną historią z północnych Włoch.

Obraz Infanticidium, wraz z obrazami w kościele Św. Piotra, należy także do szerszej historii ikonografii „mordów rytualnych,” ukształtowanej w Europie przez historię Szymona z Trydentu. W Sandomierzu, malowidło Infanticidium w Katedrze nawiązuje do Szymona poprzez swą więź z serią "Martyrologium Romanum," a XVIII-wieczne obrazy w stallach kościoła Św. Pawła bezpośrednio kopiują wcześniejszą ikonografię pochodzącą z XV-wiecznego Trydentu oraz tradycji włoskich. Seria “Martyrologium Romanum” wraz z aneksem była tradycyjnie przypisywana malarzowi włoskiego pochodzenia Carlo de Prevo.

Jednak odnalezione listy de Prevo rzucają nowe światło na długotrwały i skomplikowany proces tworzenia serii „Martyrologium Romanum” wraz z czterema dziełami dotyczącymi legend i wydarzeń z Sandomierza. Ukazują one, że ks. Żuchowski, mimo iż pełnił ważną rolę w planowaniu serii, czuwał także nad wykonaniem obrazów, on także opracował ich wyszukany program ikonograficzny i sporządził abrys ich oprawy snycerskiej. Nie doczekał się jej wykończenia, a całość prac zakończona została dopiero po śmierci zarówno Żuchowskiego, jak i samego Carla de Prevo.

W świetle zachowanej w Archiwum kapitulnym korespondencji można przyjąć, że główne prace przy „Martyrologium” ukończono w latach dwudziestych XVIII w. oraz, że dopiero wówczas nastąpiło pewne ożywienie w realizacji tego cyklu malarskiego. Obrazy „Martyrologium” zostały wykonane zespołowo przez Carla de Prevo oraz warsztat uczniów i pomocników. Duży udział w pracach zwłaszcza przy realizacji czterech obrazów na ścianie zachodniej miał Andrzej Enryxon, artysta pochodzenia szwedzkiego. Jednak projekt i nadzór, a także wykonanie najważniejszych, być może pierwszoplanowych partii obrazów, należał do mistrza.

Tegorocznym obchodom Dnia Judaizmu w Sandomierzu towarzyszyć będzie ponowne wystawienie na widok publiczny w katedrze obrazu Carla de Prevo. Od kilku lat obraz ten był zakryty, gdyż jego obecność – bez należytego komentarza – umożliwiała różne interpretacje historii, co spotykało się z wieloma protestami. Teraz – na prośbę Komitetu Konferencji Episkopatu Polski ds. Dialogu z Judaizmem – towarzyszyć mu będzie tablica informująca w sposób jednoznaczny, że Żydzi nigdy nie popełniali mordów rytualnych, gdyż było to całkowicie sprzeczne z ich religią. Będzie tez mowa o tym, że mimo to oskarżenia Żydów o mordy rytualne ponawiały się, a niekiedy nawet skazywano ich z tego powodu na śmierć, jak to miało miejsce m. in. w Sandomierzu.

Historia rzekomego "mordu rytualnego" w Sandomierzu jest następująca. W 1710 r. Żydzi sandomierscy zostali oskarżeni o zamordowanie w celach rytualnych dziecka Jerzego Krasnowskiego. Podejrzewano przede wszystkim rabina Jakuba Herca. Proces posądzonego trwał 3 lata – w jego czasie syn oskarżonego Abramek przeszedł na katolicyzm i złożył zeznania obciążające Herca. Stopniowo zwiększała się liczba oskarżonych, których ostatecznie w 1713 roku skazano na karę śmierci.

Oskarżenia o mord rytualny wobec Żydów w Polsce oparte były na fałszywym przekonaniu, że wyznawcy judaizmu potrzebują krwi chrześcijańskiej dla celów rytualnych i w celu jej pozyskania co jakiś czas zabijają dziecko.

Posądzenia o zbrodnie pod adresem Żydów miały miejsce w Europie od XII wieku, ale pierwsze oskarżenie o popełnienie przez Żydów mordu rytualnego w Polsce pochodzi z 1407 r. Jego obiektem byli krakowscy żydzi. W dawnej Rzeczypospolitej praktyki takie rozpowszechniły się w połowie XVI wieku (1547 r. – Rawa Mazowiecka, 1569 r. – Łęczyca). Liczba oskarżeń zwiększyła się na przełomie XVI i XVII wieku, wraz z umacnianiem się ruchów kontrreformacyjnych. Kolejne kryzysy polityczne i coraz gorsza sytuacja gospodarcza państwa wpłynęła na ich ponawianie w II połowie XVII i I połowie XVIII wieku (m.in. 1710 r. – Sandomierz, 1736 r. – Poznań)

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.