Drukuj Powrót do artykułu

Historia Kościoła także historią kultury i sztuki

19 października 2012 | 11:13 | OR/KAI / br Ⓒ Ⓟ

Sztuka i wiara, ludzkie plany i działanie Ducha Świętego, tajemnica i znak splotły się ze sobą i połączyły w historii. „Historia Kościoła jest także, w nieodłączny sposób, historią kultury i sztuki” – czytamy w motu proprio „Pulchritudinis fidei”.

Na jego mocy Papieska Komisja ds. Dóbr Kultury Kościoła zostaje połączona z Papieską Radą ds. Kultury. Zaaprobowany 30 lipca przez Benedykta XVI i opublikowany w „Acta Apostolicae Sedis” 3 sierpnia, papieski dokument wejdzie w życie 3 listopada. O przyczynach połączenia w rozmowie z watykańskim dziennikiem „L’Osservatore Romano” mówi kard. Gianfranco Ravasi, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Kultury.

OR: Komisja stanie się zatem departamentem Papieskiej Rady ds. Kultury?

Kard. Gianfranco Ravasi: Tak, podobnie jak Wiara i Sztuka, Dziedziniec Pogan i niedawno utworzony departament zajmujący się sportem. Również UNESCO chroni dzisiaj „kulturę niematerialną”. Podstawą nowej koncepcji kultury nie jest już osiemnastowieczna idea intelektualnej arystokracji, ale pojęcie antropologiczne, świadoma analiza każdego dzieła ludzkiej twórczości. Gamy typów działalności nie można podzielić na części, potrzebna jest wizja całościowa. Wśród dziedzin zainteresowania jest oczywiście współpraca z Fundacją ds. Dóbr i Artystycznej Działalności Kościoła.

OR: Czy są jakieś priorytety?

– Musimy przeanalizować, jak postępuje wprowadzanie w życie już opublikowanych dokumentów Kościoła powszechnego na temat bibliotek, inwentaryzacji i katalogowania, archiwów i muzeów. Wielkim pionierem w tej dziedzinie był kard. Francesco Marchisano, a teraz zajmie się tym w sposób szczególny bp Carlos Moreira Azevedo, delegat Papieskiej Rady ds. Kultury. Potrzebne są konkretne wzory i wskazówki metodyczne, by wprowadzić takie elementy zarządzania dobrami kultury, które pozwolą znaleźć środki finansowe, i by stopniowo dostosować w sposób realistyczny i skuteczny istniejące wytyczne do możliwości różnych kościołów. Przykładów może tu być mnóstwo: myślę o przypadku Arequipy w Peru, gdzie przechowywane są tysiące woluminów, pochodzących z bibliotek zakonu augustianów rekolektów, bądź o ogromnych zbiorach książek w Salwadorze, którym grozi rozproszenie. Są to dobra, które nieustannie są narażone na zniszczenie przez czynniki klimatyczne i potrzebne są szybkie interwencje, by je chronić. W tej dziedzinie może nam wiele pomóc informatyka, by udostępnić wszystkim na przykład skarby ukryte w małej, odizolowanej parafii w Andach. Po zabezpieczeniu dóbr kultury możemy zająć się ich waloryzacją i udostępnianiem w służbie nowej ewangelizacji i estetycznego wymiaru myśli współczesnej. Trzeba uniknąć jedynie konserwatorskiego podejścia do dóbr, podstawowe znaczenie ma bowiem korzystanie z nich, które kształtuje gust, „myje oczy” ludziom przyzwyczajonym do patrzenia na rzeczy brzydkie, ohydne bloki, banalne obrazy.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.