Historyczka Kościoła o „wielkim dylemacie” Światowej Rady Kościołów

Historyczka Kościoła Katarzyna Kunter nie wierzy, że Rosyjski Kościół Prawosławny zostanie usunięty ze Światowej Rady Kościołów (ŚRK). Wprawdzie niektórzy członkowie Rady domagali się tego z powodu stanowiska Patriarchatu Moskiewskiego w sprawie wojny na Ukrainie, jednak w opinii innych Patriarchat Moskiewski odgrywa „zbyt ważną rolę dla spójności prawosławia” – powiedziała historyczka, wykładowczyni Uniwersytetu w Helsinkach, w rozmowie z niemiecką rozgłośnią Deutschlandfunk 8 czerwca.

Jest to „wielki dylemat dla Światowej Rady Kościołów”, tłumaczyła Kunter, która podpisała się pod listem otwartym wzywającym do wykluczenia Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego ze ŚRK.

Jednocześnie poinformowała , że Rosyjski Kościół Prawosławny zgłosił już swoją delegację na zgromadzenie ogólne Światowej Rady Kościołów, które rozpocznie się pod koniec sierpnia w Karlsruhe. W przeszłości w skład delegacji RKP zawsze wchodzili również przedstawiciele Kościoła z Białorusi i Ukrainy, teraz prawdopodobnie tak się nie stanie. W związku z tym istnieje niebezpieczeństwo, że „na zgromadzeniu będzie reprezentowany tylko Kościół agresora, natomiast nie będzie miejsca dla ofiary z Ukrainy, ponieważ Kościół tego kraju nie ma swojej reprezentacji w ŚRK”. Do tej pory nie było żadnych publicznych deklaracji, w jaki sposób Kościoły Ukrainy mają być reprezentowane w Karlsruhe – skrytykowała Kunter.

Zdaniem historyczki, wprawdzie Światowa Rada Kościołów potępiła wojnę w Ukrainie i wyraźnie podkreśliła suwerenność tego kraju, samo tylko „publiczne oświadczenie nie wystarczy, trzeba to konkretnie widzieć w Karlsruhe”. Przy tej okazji przypomniała, że w przeszłości też usuwano Kościoły ze ŚRK, np. te, które popierały reżim apartheidu w RPA.

Głosy domagające się wykluczenia Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego ze Światowej Rady Kościołów pojawiają się od chwili, gdy władze tego Kościoła poparły rosyjską inwazję w Ukrainie.

XI Zgromadzenie Ogólne Światowej Rady Kościołów (ŚRK) pod hasłem „Miłość Chrystusowa porusza, buduje pojednanie i jednoczy świat” odbędzie się w dniach 31 sierpnia – 8 września w Karlsruhe. Zaplanowano debaty teologiczne, międzynarodowe nabożeństwa, program kulturalny oraz dyskusje społeczno-polityczne. Organizatorzy zapowiadają, że chcą umożliwić przeżycie twórczej współpracy między Kościołami i kulturami. Jednocześnie uczestnicy z całego świata chcą dać impulsy dla pokoju, ochrony klimatu i walki z rasizmem poza granicami Kościołów. Planowane są też rozmowy międzyreligijne, m.in. z przedstawicielami islamu i judaizmu, w specjalnie na ten cel przygotowanym centrum dialogu religii.

Światowa Rada Kościołów ma swoją siedzibę w Genewie. Powstała w 1948 roku w Amsterdamie, jej członkami było wówczas 147 Kościołów. Obecnie skupia około 350 Kościołów ewangelickich, prawosławnych, anglikańskich, wschodniochrześcijańskich i starokatolickich z ponad 120 krajów, liczących łącznie blisko 550 mln wiernych. Kościół katolicki nie należy do Rady, ale od 1965 roku blisko z nią współpracuje. Na obrady zgromadzenia generalnego ŚRK przyjedzie do Karlsruhe delegacja watykańska z przewodniczącym Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan, kard. Kurtem Kochem. List z pozdrowieniami dla uczestników obrad skieruje papież Franciszek.

Zgromadzenie generalne ŚRK obraduje co sześć do ośmiu lat. Karlsruhe jest pierwszym europejskim miastem-gospodarzem od ponad pięciu dekad. Wcześniej, w 1968 roku obradowano w Uppsali, w Szwecji. Ostatnie zgromadzenie ogólne obradowało w 2013 roku w południowokoreańskim Busan. Wykonawczym sekretarzem generalnym Rady jest prawosławny duchowny ks. Ioan Sauca.