Hospicjum dla Dzieci uhonorowane medalem diecezji warszawsko-praskiej

Za profesjonalną i pełną oddania posługę wobec dzieci oraz towarzyszenie rodzicom w doświadczeniu choroby i żałoby, jak również wszechstronną działalność edukacyjną i psychologiczno-duchową oraz nowatorskie rozwiązania w dziedzinie profilaktyki i leczenia perinatalnego – abp Henryk Hoser uhonorował medalem diecezji warszawsko-praskiej wysiłki państwa Dangel, założycieli Fundacji Warszawskie Hospicjum dla Dzieci.

Uroczystość z udziałem małżonki prezydenta RP Agaty Kornhauser-Duda oraz Ministra Zdrowia Konstantego Radziwiłła odbyła się w siedzibie Hospicjum 11 lutego w Światowy Dzień Chorego.

Abp Henryk Hoser podkreślił, że taki ośrodek terapii i diagnostyki perinatalnej jakim jest Fundacja Warszawskie Hospicjum dla Dzieci stanowi chwałą medycy. – To co robi ten ośrodek jest niezwykle istotne wobec współczesnej medycyny, która ma charakter niezwykle utylitarny. Zapominamy, że ludzkie życie w jego początkach i u jego schyłku jest najbardziej wrażliwie, przypomina ono płomień świecy, który w każdej chwili może zgasnąć – zauważył ordynariusz warszawsko-praski.

Stwierdził, że medycyna jutra musi być medycyną profetyczną a więc widzieć daleko, szeroko i wszystko jednocześnie. – Taka właśnie medycyna jest realizowana w tym hospicjum. Pozwala ona docenić niesłychaną wartość ludzkiego życia w jego najbardziej skrajnych granicach istnienia – powiedział abp Hoser dziękując wszystkim, którzy tworzą Hospicjum i związane z nim środowisko.

W przeciągu 21 lat istnienia hospicjum pomogło 600 małym pacjentom. – Na stałe ma ono pod swoją opieką ok. trzydziestu dzieci. W skali roku jest to liczba sięgająca od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu chorych. Ok. trzydzieści procent tej grupy umiera, zaś dwadzieścia procent jest wypisywana i dalsze leczenie kontynuuje lekarz opieki podstawowej. – Większość pacjentów Warszawskie Hospicjum dla Dzieci to pacjenci z chorobami neurologicznymi – czyli są to choroby mózgu na podłożu genetyczno-metabolicznym, bądź też jakieś uszkodzenia mózgu, dzieci z chorobami mięśni oraz nieoperacyjnymi wadami serca czy zburzeniami oddychania – poinformował założyciel Hospicjum dr Tomasz Dangel.

Zwrócił uwagę, że choć Konstytucja RP gwarantuje każdemu prawo do godnej śmierci to jednak nie ma przepisów, które by to regulowały. – Nie ma czegoś takiego jak testament życia. Jeśli człowiek jest nieprzytomny to decyzje czy go reanimować i podłączyć do respiratora podejmuje lekarz – zauważył dr Dangel. Jego zdaniem jest zbyt duży odsetek ludzi, którzy umierają na oddziałach intensywnej terapii. – Opieka paliatywna, która rozwinęła się dla chorych z nowotworami powinna rozwinąć się również dla osób z innymi schorzeniami – podkreślił lekarz. Projekt ustawy regulującej te kwestie otrzymał w czasie uroczystości Minister Zdrowia Konstanty Radziwiłł.