Drukuj Powrót do artykułu

I Festiwal Widzących Duszą

15 października 2011 | 17:22 | jm Ⓒ Ⓟ

Złote przeboje Czesława Niemena, Ireny Jarockiej, Czerwonych Gitar i innych gwiazd z lat siedemdziesiątych, zabrzmiały podczas I Festiwalu Widzących Duszą, który odbywał się w sobotę w Bydgoszczy. Jego ewenementem byli sami występujący na scenie – niewidomi i niedowidzący artyści.

Idea Festiwalu dojrzewała od ponad roku, gromadziła wokół siebie coraz to nowych ludzi. Organizatorzy postawili sobie za zadanie stworzenie imprezy, w której niewidomi wykonawcy będą traktowani jak artyści, nie jak osoby niepełnosprawne. – Zamierzamy walczyć z pojęciem „artysta niepełnosprawny”, bo nie ma czegoś takiego. Albo się jest artystą, albo nie, niezależnie od stanu zdrowia. Ludzie, którzy widz słabo lub wcale nie widzą, są traktowani w kategoriach artysty – uważa Grzegorz Dudziński, dyrektor festiwalu.

Spotkaniu przyświecała myśl przewodnia „Muzyka otwiera oczy”. Etap eliminacji przeszło czternastu artystów w różnym wieku oraz z różnym dorobkiem scenicznym. – Począwszy od „starych wyjadaczy” po absolutnych debiutantów. Część artystów pochodziła z Bydgoszczy, z innych miejscowości naszego regionu, a część przyjechała m.in. z Olsztyna, Krakowa, Wrocławia, Gliwic oraz Myśliborza – dodał Grzegorz Dudziński.

Podczas festiwalu artyści nieprofesjonalni mogli konkurować o wysokie nagrody pieniężne i liczne nagrody rzeczowe. – Jednak nie to w tym festiwalu jest najważniejsze. Bardzo się cieszę, że zakwalifikowałem się i mogłem wystąpić przed publicznością. Bardzo chciałem uczestniczyć w tym wydarzeniu, czuć atmosferę tego festiwalu – powiedział Janusz Kocik, jeden z tegorocznych wykonawców.

Arman Perykietko przyjechał do Bydgoszczy, aby zaprezentować dwa utwory – „Jesteś moją miłością” z repertuaru Anny German oraz „Jej portret Bogusława Meca. – Będąc osobami, które nie widzą, mamy zupełnie inne zmysły. Są one bardziej wyostrzone i łatwiej jest nam wyrażać to, co czujemy w sercu. Pomimo, że nie widzę, mam łatwy kontakt z publicznością. Czuję jej oddziaływanie na sobie, co mnie mobilizuje – powiedział.

Pierwszą z zaproszonych gwiazd bydgoskiego festiwalu była również Daria Barszczyk. To czternastoletnia niewidoma bydgoszczanka, która zaśpiewała podczas beatyfikacji Jana Pawła II. Na I Festiwalu Widzących Duszą zaprezentowała swoje ulubione piosenki.

Zwieńczeniem przedsięwzięcia był werdykt jury, wręczenie nagród, prezentacja najlepszych wykonawców oraz występ zespołu „Żuki” z piosenkami The Beatles. Wszystko odbywało się w Auli Copernicanum Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy.

Warto wspomnieć, że Grzegorz Dudziński z Lokalnej Inicjatywy Kulturalnej jest również pomysłodawcą i realizatorem festiwalu Piosenek Jacka Kaczmarskiego pod nazwą „Źródło wciąż bije”. Do tej pory odbyło się już sześć jego edycji.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.