Drukuj Powrót do artykułu

ICE 2016: życie wieczne nie jest po śmierci, jest już teraz

27 lipca 2016 | 17:12 | pra/profeto.pl Ⓒ Ⓟ

„Życie wieczne jest już teraz, albo go nie ma. Życie wieczne nie jest po śmierci” – przekonywał bp Grzegorz Ryś. We wtorek wieczorem Międzynarodowym Centrum Ewangelizacji ICE 2016w Krakowie zakończył się cykl spotkań „Credo”.

Przed południem we wtorek ewangelizatorzy Międzynarodowego Centrum Ewangelizacji ICE 2016w Krakowie dzielili się swoim doświadczeniem z ostatnich dni swojej posługi na ulicach i placach Krakowa. Uczestniczyli też w adoracji, którą poprowadził bp Edward Dajczak. Ordynariusz koszalińsko-kołobrzeski był także gościem ostatniego z cyklu spotkań „Credo”, które wieczorem przebiegało pod hasłem „Wierzę w życie wieczne”.

Bp Edward Dajczak opowiedział o swoim spotkaniu z prezesem Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej w województwie pomorskim. Od 15 roku życia mężczyzna żył w lesie w czasie II wojny światowej. Był jednym z najmłodszych, dlatego teraz jeździ na pogrzeby, żeby pożegnać swoich przyjaciół z tego czasu. Niestety niektórzy z nich są niewierzący. „To są strasznie smutne pogrzeby. Bez nadziei. Ludzie, którzy od wczesnej młodości poświęcali swoje życie, walczyli, narażali je, w całym własnym programie życia i całej wizji swojego życia wstępują w nicość” – relacjonował opowieść mężczyzny bp Dajczak. Na jednym z takich pogrzebów mężczyzna stał obok innego człowieka deklarującego się jako niewierzący, który zapytał: „po co to wszystko było?; ta mała urna z prochem? nic więcej?”.

„Życie wieczne jest w Chrystusie, to w Nim jest nadzieja. Jesteśmy po Mszy św. – karmiliśmy się Zmartwychwstałym Jezusem, przenikał nasze ciało, naszą krew – On Zmartwychwstały czyni nas nieśmiertelnymi, to nie my sami siebie, to Jego dar” – mówił bp Dajczak i dodawał, że tej perspektywy nabiera się przez bliskość i kontemplację, przez przyjaźń z Jezusem. „Pan będzie nas prowadził i odkrywał nam tę perspektywę” – zapewniał bp. Dajczak.

Bp Grzegorz Ryś przywołał sytuację z końca lat 90., kiedy po trzęsieniach ziemi we Włoszech pojechał do Asyżu i odwiedził bazylikę św. Franciszka, w której spadły freski Giotta. „Ja w tym Asyżu usłyszałem pytanie czy jest coś, co trwa wiecznie, czy jest jakaś rzeczywistość, gdzie to dzieło Giotta, gdzie miłość ludzi, którzy o to dbali przez setki lat trwa wiecznie – mówił krakowski biskup pomocniczy. – To jest pytanie o to, co z tego, co ja robię ma trwałość wieczną. Czy jest jakaś rzeczywistość, gdzie dobro które spełniam się nie marnuje, nie niszczy, trwa? Gdzie jest to miejsce?” – pytał bp Ryś i zaznaczał, że nie odpowie na to pytanie ale chce, żeby mieli je w sobie słuchacze. „Co z tego, co w życiu robicie, za czym gonicie, co z tego, czemu poświęcacie siły, czas, energię ma trwałość wieczną? Czy wszystko znika w minutę? To jest ważne zwłaszcza wtedy, kiedy po ludzku się natrudzisz i z tego nic nie przychodzi” – kontynuował hierarcha.

„Życie wieczne jest już teraz, albo go nie ma. Życie wieczne nie jest po śmierci” – przekonywał bp Ryś i przywołał kazanie zasłyszane na jednym pogrzebie, gdzie kapłan powiedział, że „trumna nie jest żadnym progiem; progiem jest chrzest”. Hierarcha zachęcał, żeby czytać mowę Jezusa z Ostatniej Wieczerzy w Ewangelii św. Jana, gdy Jezus mówi, że spełniając pewne warunki MA się życie wieczne, a nie dopiero będzie się je miało. „Kiedy ma się życie wieczne? – pytał bp Ryś i odpowiadał cytując Ewangelię: Kto spożywa Moje Ciało i pije Moją Krew – ma życie wieczne. I ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. To nie jest jedna obietnica. To są dwie obietnice. Druga jest taka, że mnie wskrzesi, ale pierwsza, że teraz mam życie wieczne” – mówił hierarcha dodając, że Jezus mówił też o tym, że życie wieczne ma ten, kto słucha Jego słowa i wypełnia je.

„Życie wieczne to nie jest tylko życie bez końca. Życie wieczne, to nie jest życie, w którym liczy się długość, ale jakość” – mówił bp Ryś i zaznaczył, że mówiąc o życiu wiecznym poruszamy się trochę po omacku, bo Jezus nie zrobił wykładu na ten temat, ale powiedział wyraźnie, gdzie można je otrzymać, czyli w Eucharystii, w Słowie, w Kościele. „Jeśli jesteś w tych miejscach, to masz życie wieczne w sobie. Jak mówię „wierzę w życie wieczne”, to konsekwentnie bywam w tych miejscach, chcę je brać w siebie. Wierzę Jezusowi na Słowo. Kiedy on mi mówi „spożywaj Moje Ciało i Moją Krew”, to chodzi w tym o coś znacznie poważniejszego niż tylko pobożny obrzęd. To nie jest objaw tylko religijności, ale to jest kwestia życia wiecznego” – mówił bp Ryś.

Wieczorne spotkanie we wtorek zakończyło cykl „Credo”, który od kliku dni odbywał się w ramach Międzynarodowego Centrum Ewangelizacji ICE 2016 w Krakowie.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.